To była prosta, kilkuzdaniowa uchwała. Dodawanie do niej poprawki dotyczącej katastrofy smoleńskiej było haniebne i wstydliwe - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 Krzysztof Gawkowski (Lewica). - To nie była samowola, to nie był przypadek. Antoni Macierewicz działa w pełnym porozumieniu i na rozkaz Jarosława Kaczyńskiego - stwierdził Artur Dziambor (Konfederacja). Natomiast Adam Bielan z koalicyjnej wobec PiS Partii Republikańskiej pytał polityków opozycji: dlaczego odbieracie posłom możliwość głosowania?
W nocy w czwartku na piątek w Sejmie Prawo i Sprawiedliwość nieoczekiwanie i w ostatniej chwili wniosło poprawkę do uchwały mającej uznać Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Jej autorem okazał się Antoni Macierewicz, wskazywała ona Rosję jako odpowiedzialną także za katastrofę smoleńską. W trakcie głosowania opozycyjni posłowie zerwali kworum i w efekcie do rozstrzygnięcia nie doszło.
O sprawie uchwały dyskutowali w niedzielę politycy - goście "Kawy na ławę" w TVN24.
Gawkowski: haniebne, wstydliwe
- To była prosta, kilkuzdaniowa uchwała. Antoni Macierewicz zgłosił do niej poprawkę, że w Smoleńsku był zamach. To haniebne, wstydliwe - ocenił Krzysztof Gawkowski z Lewicy.
Dodał, że "przez działania PiS-u została zablokowana uchwała, co do której klasa polityczna - jak rzadko - się zgadzała". - Marszałek (Ryszard) Terlecki (podpisał się pod poprawką - red.) zrealizował wolę pana Macierewicza, która została podpisana przez Jarosława Kaczyńskiego - stwierdził polityk opozycji.
Czytaj więcej: Międzynarodowi biegli: w ciałach ofiar katastrofy w Smoleńsku brak obrażeń wskazujących na wybuch
Bielan: dlaczego odbieracie posłom możliwość głosowania?
Europoseł Adam Bielan, lider koalicyjnej wobec PiS Partii Republikańskiej mówił, że w Parlamencie Europejskim między innymi dzięki eurodeputowanym z PiS "23 listopada europarlament przyjął uchwałę uznającą Rosję za kraj sponsorujący terroryzm".
- W Parlamencie Europejskim głosowano kilkanaście poprawek do tej uchwały. Dlaczego w polskim parlamencie odbieracie posłom możliwość głosowania? - zwrócił się do przedstawicieli opozycji.
Gasiuk-Pihowicz: Co zrobił Macierewicz? To co zawsze. Coś w interesie Rosji.
Kamila Gasiuk-Pihowicz (Koalicja Obywatelska) powiedziała, że "wrzutka Macierewicza rozbiła jedność właściwie całego parlamentu".
- Aby podnieść rangę uchwał, są one przyjmowane jednomyślnie. Zrobiono wszystko, aby ta uchwała byłą przyjęta jednomyślnie. Była krótka, zwięzła, wszyscy chcieliśmy w tym trudnym czasie dać ten gest przyjaźni Ukrainie - dodała. - A co zrobił Macierewicz? To co zawsze: coś w interesie Rosji. Po nieprzyjęciu tej uchwały strzelały korki od szampana na Kremlu - stwierdziła posłanka.
Dziambor: na sali sejmowej odbyło się coś obrzydliwego
- Tam się odbyło coś obrzydliwego na sali sejmowej. Wyszedłem na mównicę zachwycony tym, że się udało dogadać uchwałę. Naprawdę się cieszyłem, że jesteśmy w stanie to zrobić - mówił Artur Dziambor z Konfederacji. - A pół godziny później musiałem wejść na mównicę i prosić Jarosława Kaczyńskego, żeby nie bezcześcił pamięci po Lechu Kaczyńskim w ten sposób - kontynuował.
Przypominał, że "Antoni Macierewicz to jest wiceprezes PiS-u". - To nie była samowola, to nie był przypadek. Nie można mówić, że to człowiek, który zwariował albo coś sobie palnął. On działa w pełnym porozumieniu i na rozkaz Jarosława Kaczyńskiego - dodał Dziambor.
Pasławska: PiS wykorzystał tę sytuację, by usankcjonować raport smoleński
Urszula Pasławska z PSL mówiła, że "Macierewicz i cały PiS wykorzystał tę sytuację i wykorzystał wojnę w Ukrainie, by usankcjonować swój raport". - Poparcie tej poprawki wiązałoby się z tym, że wszyscy zgadzamy się z raportem Macierewicza. To jest niedopuszczalne - podkreśliła.
- Nie od dzisiaj wiadomo, że PiS ma alergię zarówno na prawdę jak i na konsensus. Partia, która tak bardzo dzieli Polaków, nie powinna rządzić w Polsce - oceniła Posłanka.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24