"Jestem gotowy do debaty w dowolnym czasie i miejscu, panie prezesie" - napisał w mediach społecznościowych lider PO Donald Tusk w odpowiedzi na słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o debacie wyborczej. "Będę czuły i delikatny, chociaż amnestii obiecać nie mogę" - dodał.
"Jestem gotowy do debaty w dowolnym czasie i miejscu, panie prezesie. Będę czuły i delikatny, chociaż amnestii obiecać nie mogę" - napisał na Twitterze Donald Tusk.
W poniedziałek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że zgodzi się na wyborczą debatę z przewodniczącym Platformy Obywatelskiej Donaldem Tuskiem, jeżeli odbędzie się ona na uczciwych warunkach.
Kaczyński w rozmowie w Radiu Wrocław powiedział, że weźmie udział w debacie z Tuskiem, jeśli nie będzie ze strony przewodniczącego PO "obrzucania wyzwiskami czy pogróżkami".
- Jeśli nie będzie szedł tym tropem, którym idzie dotychczas, to tak. No, ale jeżeli to będzie dyskusja na ten temat, ile lat będę siedział za to, że służyłem dobrze Polsce, to takiej dyskusji nie będę prowadził - mówił prezes PiS.
Tusk kontra Kaczyński
Od ostatniej debaty liderów PiS i PO minęło piętnaście lat. W międzyczasie Donald Tusk zapraszał Kaczyńskiego do ponownego spotkania. 19 lipca 2021 roku apelował w Gdańsku: - Panie Kaczyński, wyjdź z tej swojej jaskini. Stań ze mną twarzą w twarz na udeptanej ziemi wymienić się argumentami. Nie bój się, nie wstydź.
Temat ten prezes PiS poruszył między innymi 16 października 2021 roku. Mówił wtedy w RMF FM, że jeśli Tusk "powie: przepraszam", to się z nim spotka. Na to oświadczenie Tusk zareagował wpisem: "Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję". Wpis ten pozostał bez odpowiedzi Kaczyńskiego.
W 2011 roku z kolei Prawo i Sprawiedliwość proponowało Platformie Obywatelskiej cykl przedwyborczych debat na neutralnym gruncie. Kaczyński w sprawie debat napisał wtedy list do Tuska. Zadeklarował, że jest gotowy spotkać się z nim, jednak tylko wtedy, gdy szef rządu "zrezygnuje z polityki uległości, i to zarówno w polityce krajowej, jak i zagranicznej".
- Jeśli Donald Tusk w tych warunkach, o których mówiłem, czyli w neutralnej firmie, będzie gotów dyskutować, to spełni jeden warunek. Ale jest także drugi: zwinięcie białej flagi zarówno w stosunkach wewnętrznych wobec możnych w Polsce i zwinięcie białej flagi wobec możnych poza Polską. To warunek merytorycznej dyskusji - mówił wtedy Kaczyński na konferencji.
CZYTAJ WIĘCEJ NA KONKRET24: "Debaty należą się wyborcom" - co politycy PiS mówili o potrzebie debat kandydatów
"WOJNA I WIĘŹ". REPORTAŻ DARIUSZA KUBIKA O HISTORII ZNAJOMOŚCI DONALDA TUSKA I JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO:
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: European Union