Hubert B., były dyrektor Biura Zakupów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych usłyszał trzy zarzuty i złożył "obszerne wyjaśnienia". Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. To już piąta osoba z zarzutami w tej sprawie.
"Agenci CBA zatrzymali dzisiaj w Warszawie Huberta B., byłego dyrektora Biura Zakupów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, który był odpowiedzialny za politykę zakupową Agencji. Mężczyzna zostanie doprowadzony do prokuratury. Śledztwo nadzoruje wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Katowicach" - przekazał w środę, 9 października, w mediach społecznościowych rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.
Dobrzyński przekazał w rozmowie z "Faktami" TVN, że Hubert B. został zatrzymany dzisiaj w miejscu swojego zamieszkania. - Agenci później wykonywali z nim czynności procesowe. Chodzi dokładnie o zabezpieczenie dokumentów, zabezpieczenie rzeczy, nośników elektronicznych. Następnie zostanie przewieziony do Prokuratury Krajowej Wydziału Zamiejscowego w Katowicach - mówił.
- Śledztwo dotyczy dość poważnej sprawy przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków właśnie w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. O tym, że są tam pewne nieprawidłowości, jest to powszechnie znana wiedza. Faktem jest, że nie jest to pierwsza osoba i z pewnością nie ostatnia zatrzymana do tej sprawy - dodał.
Prokurator ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach przedstawił Hubertowi B. trzy zarzuty.
Pierwszy dotyczy udziału w okresie od kwietnia 2020 roku do marca 2022 roku w zorganizowanej grupie przestępczej (art. 258 § 1 k.k.) Drugi dotyczy złożenia ustalonej osobie obietnicy udzielenia korzyści majątkowej "w celu skłonienia tej osoby do naruszenia przepisów prawa i przekroczenia uprawnień, polegających na wywarciu bezprawnego wpływu na przebieg postępowań zakupowych prowadzonych w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych" (art. 229 § 3 k.k.).
Trzeci zarzut dotyczy natomiast przekroczenia w okresie od kwietnia 2020 roku do września 2021 roku uprawnień w ten sposób, że - jak informuje w komunikacie prokuratura - "polecił innym pracownikom Agencji Rezerw Materiałowych wybierać oferty złożone przez określone podmioty gospodarcze, a następnie zawierać umowy na dostawę towarów z ww. podmiotami, niezależnie od specyfikacji złożonych przez nich ofert, a nawet pomimo faktu, iż podmioty te nie miały doświadczenia i potencjału ekonomiczno-technicznego do realizacji dostaw rękawiczek, maseczek chirurgicznych i innego wyposażenia zamawianego przez Agencję Rezerw Materiałowych (art. 231 § 2 kk)".
Hubert B. został przesłuchany w charakterze podejrzanego i złożył obszerne wyjaśnienia.
- W czwartek Sąd Rejonowy Katowice-Wschód przychylił się do wniosku prokuratury krajowej i aresztował na trzy miesiące Huberta B, byłego dyrektora biura zakupów agencji rezerw materiałowych - poinformował TVN24 rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Prokurator przedstawił zarzuty łącznie już pięciu osobom. Dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych oraz, w przypadku jednego z podejrzanych, prania brudnych pieniędzy.
Podstawą wszczęcia śledztwa były zgromadzone przez CBA materiały o charakterze niejawnym i dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa złożone przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF). Na dalszym etapie śledztwa GIIF złożył dwa kolejne zawiadomienia o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy.
We wtorek sąd nie uwzględnił wniosku o wydanie listu żelaznego dla biznesmena Pawła Szopy, podejrzanego w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w RARS. W czwartek wystawiony została czerwona nota Interpolu. Postanowienie jest nieprawomocne. Nie jest to jedyny wniosek o wydanie listu żelaznego w tym postępowaniu. W ubiegły wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił takiego wniosku wobec byłego szefa RARS Michała K. (nie zgodził się na ujawnienie danych i wizerunku).
W lipcu prokuratura postawiła zarzuty dwóm innym osobom w sprawie RARS: dyrektorce biura zakupów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Justynie G. i kierowniczce z tego biura Joannie P. Zarzuty te dotyczą przekroczenia uprawnień w związku z pełnieniem funkcji publicznych, co miało polegać na preferencyjnym traktowaniu niektórych kontrahentów RARS w związku z realizacją grantu unijnego w kwocie 114 mln euro na dostawę agregatów prądotwórczych dla Ukrainy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP