Trybunał Konstytucyjny "wentylem bezpieczeństwa"

27 1045 kawa cl-0005
Śliz: Trybunał Konstytucyjny to "wentyl bezpieczeństwa"
Źródło: TVN24
Prezydent w zeszłym roku nie podpisał ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Trybunale Konstytucyjnym. - Zarówno Krajowa Rada Sądownictwa, jak i Trybunał Konstytucyjny i prokurator krajowy to są wentyle bezpieczeństwa dla polityków PiS - powiedział w "Kawie na ławę" Paweł Śliz. - To było zabezpieczanie waszych ludzi przed tym, żebyście rzeczywiście byli bezkarni - oceniła Anita Kucharska-Dziedzic.

Alvin Gajdhur z kancelarii prezydenta w "Kawie na ławę" w TVN24 został zapytany o to, dlaczego prezydent nie podpisał zeszłorocznych ustaw o Trybunale Konstytucyjnym i Krajowej Radzie Sądownictwa, które mogłyby zatrzymać obecny chaos prawny.

Głównym założeniem rządowej nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa było to, by 15 sędziów-członków KRS było wybieranych w wyborach bezpośrednich i w głosowaniu tajnym przez wszystkich sędziów w Polsce, a nie - jak jest po zmianie przepisów z grudnia 2017 r. - przez Sejm. Po wyborze nowych członków KRS obecni sędziowie-członkowie Rady mieliby stracić mandaty.

Kompleksowa reforma Trybunału Konstytucyjnego zakładała z kolei między innymi wybranemu przez Sejm sędziemu Trybunału złożenie ślubowania bez udziału prezydenta - przed notariuszem. Wprowadzała też pełną jawność oświadczeń majątkowych sędziów. Ustawa zakładała także, że sędziowie Trybunału będą wybierani przez Sejm większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Kandydaci mieli mieć od 40 do 70 lat i w 4-letnim okresie poprzedzającym wybór nie mogliby sprawować mandatu posła, senatora lub posła do Parlamentu Europejskiego, być członkiem Rady Ministrów ani partii politycznych.

Gajadhur na pytanie o to, dlaczego prezydent ich nie podpisał, odparł, że "były to złe ustawy". - Pan prezydent, jeżeli nie zgadza się, ma prawo nie podpisać - dodał.

"Wentyle bezpieczeństwa dla polityków PiS"

W odpowiedzi Paweł Śliz (Polska 2050) powiedział, że prezydent nie podpisał ustaw, "dlatego że zarówno KRS, jak i Trybunał Konstytucyjny i prokurator krajowy to są wentyle bezpieczeństwa dla polityków Prawa i Sprawiedliwości". - To jest wasz wentyl bezpieczeństwa, żeby zapewnić bezpieczeństwo przed rozliczeniem - dodał.

Nawiązał przy tym między innymi do szefa KRRiT Macieja Świrskiego. W piątek Sejm przegłosował wniosek o pociągnięcie go do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu. Sejm podejmował uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu w myśl zasady, że wystarczy bezwzględna większość głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów.

Tego samego dnia Trybunał Konstytucyjny opublikował komunikat, w którym odniósł się do wyniku sejmowego głosowania nad wnioskiem w sprawie szefa KRRiT. "Decyzja Sejmu z dnia 25 lipca 2025 r. dotycząca postawienia przewodniczącego Krajowej Radiofonii i Telewizji przed Trybunałem Stanu nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ nie została podjęta wymaganą większością (co najmniej 3/5 głosów)" - napisano.

- W indywidualnych sprawach próbujecie ratować swoich ludzi Trybunałem Konstytucyjnym - powiedział Śliz.

"Budowaliście system bezkarności"

Katarzyna Lubnauer (KO) oceniła, że PiS "przez 8 lat budował system bezkarności dla swoich polityków". - Dokładnie temu służyły wszystkie wasze działania w wymiarze sprawiedliwości - wskazała.

Do sprawy odniosła się również Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica), która wskazała, że "najlepszym symbolem waszego (PiS - red.) stosunku obecnego, nie historycznego, do praworządności jest gest z przedwczoraj pana Świrskiego". - Powiedział, że jego ta uchwała Sejmu nie obowiązuje, on jej nie uznaje i do widzenia. I wyszedł - dodała.

Niedługo po głosowaniu nad postawieniem Świrskiego przed Trybunałem Stanu szef KRRiT komentował jego wynik. - Podjąłem decyzję dzisiaj, widząc wyniki tego głosowania, że nie uznaję tego wyniku - powiedział.

- To jest to, co robicie, jak jest coś nie po waszej myśli, to mówicie foch, to nas nie dotyczy. I to, co się działo przez lata waszych rządów, to było zabezpieczanie waszych ludzi przed tym, żebyście rzeczywiście byli bezkarni - wskazała Kucharska-Dziedzic.

OGLĄDAJ: Katarzyna Lubnauer, Paweł Śliz, Anita Kucharska-Dziedzic, Marcin Horała, Anna Bryłka, Alvin Gajadhur
pc

Katarzyna Lubnauer, Paweł Śliz, Anita Kucharska-Dziedzic, Marcin Horała, Anna Bryłka, Alvin Gajadhur

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: