Tragedia w Tatrach: Pod lawiną ratownicy znaleźli dwa ciała

 
W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego
Źródło: TVN24
Dwóch turystów zginęło w lawinie, która zeszła w Tatrach. Ich ciała odnaleźli w nocy ratownicy TOPR w rejonie Morskiego Oka. Mężczyźni pochodzili z województwa łódzkiego.

Informacja o tym, że dwójka ludzi nie dotarła do schroniska nad Morskim Okiem, trafiła do ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w piątek wieczorem.

Ratownikom udało się ustalić, że około godz. 13 wspinający się taternicy widzieli lawinę, która zeszła z Bańdziocha w masywie Mięguszowieckich Szczytów.

Właśnie w ten teren wyruszyło 11 ratowników z psami. Po kilku godzinach odnaleźli w lawinisku ciała obu turystów. Wyprawa zakończyła się o 3 nad ranem.

Jeden z mężczyzn miał 48 lat, drugi 31.

W piątek w górach wiał silny wiatr i znacznie się ociepliło. W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. Tomasz Witkowski z TOPR zastrzegł jednak na antenie TVN24, że w niektórych miejscach zagrożenie może być dużo wyższe. - Duże masy śniegu są przenoszone przez wiatr - dodał ratownik.

Witkowski powiedział też, że ze sprzętu, który ofiary lawiny miały przy sobie wynika, że byli to doświadczeni turyści.

Źródło: RMF FM, PAP

Czytaj także: