"To nie jest przesada". Szukanie byłego szefa RARS i "większa wola współpracy" właściciela firmy odzieżowej

Źródło:
TVN24
Bodnar o działaniach wobec Michała K. : to nie jest przesada
Bodnar o działaniach wobec Michała K. : to nie jest przesadaTVN24
wideo 2/4
Bodnar o działaniach wobec Michała K. : to nie jest przesadaTVN24

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24, że działania podjęte wobec byłego prezesa RARS Michała K. "to nie jest przesada", i dodał, że "popełnienie zarzucanego czynu zostało uprawdopodobnione". Odnosząc się do Pawła S., powiedział, że - jak rozumie na podstawie działań jego prawników - "jest większa wola współpracy".

Prokuratura Krajowa poinformowała o przedstawieniu zarzutów dwóm kolejnym osobom - Michałowi K. i Pawłowi S. - w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Chodzi o byłego prezesa tej agencji w czasach rządów PiS oraz o właściciela firmy produkującej odzież patriotyczną.

"Miejsce pobytu podejrzanych w kraju jest nieznane, co uniemożliwiało wykonanie z ich udziałem czynności procesowych" - dodano. Sąd na wniosek prokuratora zdecydował o tymczasowym aresztowaniu Michała K., przez co będzie mógł być ścigany listem gończym. Onet napisał w piątek, że Michał K. ukrywa się w tureckiej części Cypru, a Paweł S. najprawdopodobniej w Hiszpanii.

Śledztwo w sprawie RARS. Są zarzuty i wniosek o areszt dla Michała K.

Bodnar: to nie jest przesada

Bodnar mówił, że działania podjęte wobec Michała K. "to nie jest przesada". - Po pierwsze, decyzję podjął sąd. Sąd podjął decyzję w wyniku wniosku prokuratury. Ten wniosek był rozpatrywany przez nie jeden dzień, tylko, o ile pamięć nie myli, to już dwa tygodnie minęło, odkąd został złożony. Po prostu nie można było ustalić miejsca zamieszkania i miejsca pobytu pana Michała K. na terytorium Rzeczypospolitej. Stąd poszły te właśnie wnioski i sąd się do nich przychylił, a to oznacza, że popełnienie czynu zostało uprawdopodobnione - powiedział.

 - To jest bardzo ważne, że te zarzuty zostały uwzględnione przez sąd, bo zarzuty zazwyczaj się stawia wtedy, kiedy ktoś jest na miejscu, a w tym przypadku kogoś nie ma. Wydanie takiego postanowienia przez sąd daje podstawę prokuraturze do tego, żeby wystawić listy gończe - dodał.

Odnosząc się do działań służb podjętych w celu ustalenia miejsca pobytu podejrzanych, Bodnar powiedział, że "w takiej sprawie metodyka działania polega na tym, że prokuratura przedstawia cały zestaw informacji dotyczących tego, że kogoś po prostu w Polsce nie ma albo nie można ustalić jego pobytu". 

Gdzie przebywają podejrzani? Bodnar mówi o "informacjach prasowych"

Bodnar został też zapytany o doniesienia Onetu na temat tego, gdzie mogą przebywać Michał K. i Paweł S. Odparł, że to są informacje prasowe i nie może ich komentować.

- Prokuratorzy wiedzą o tym, że nie można było ustalić ich miejsca pobytu na terytorium Rzeczypospolitej. Stąd pojawiły się te wnioski o tymczasowy areszt - powiedział.

Bodnar był też pytany, co w sytuacji, jeżeli potwierdziłyby się doniesienia Onetu o tym, że Michał K. przebywa w tureckiej części Cypru. - To oznacza, że należy wszcząć międzynarodowe postępowania związane z poszukiwaniem takiej osoby, żeby taką osobę doprowadzić przed oblicze polskiego wymiaru sprawiedliwości - powiedział.

Bodnar o liście gończym za Michałem K.

Prokurator generalny był też pytany o to, kiedy może zostać wystawiony list gończy za Michałem K. - Wczoraj w godzinach popołudniowych zostało wydane postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztu i zgodzie na wydanie listu gończego. Jak rozumiem, teraz prokuratura będzie nad tym pracowała. Nie wiem, ile to zajmie, czy to będzie dzisiaj, czy to będzie poniedziałek. Jak rozumiem, sprawa jest wielkiej wagi i prokuratura zrobi to jak najszybciej - mówił.

Dopytywany, czy zostanie wystawiona także nota Interpolu, odparł: - To jest też, można powiedzieć, w tym zestawie, bo jeżeli ktoś jest poszukiwany, to trzeba taką osobę zidentyfikować i od tego jest właśnie Interpol. 

Bodnar o tym, kiedy może zostać wystawiony list gończy za Michałem K.
Bodnar o tym, kiedy może zostać wystawiony list gończy za Michałem K.TVN24

Bodnar: rozumiem, że po stronie Pawła S. jest większa wola współpracy

Bodnar, odnosząc się do Pawła S., powiedział, że - jak rozumie na podstawie działań jego prawników - "jest większa wola współpracy".

Gość "Jeden na jeden" mówił, że sugerować to może złożenie wniosku o wystawienie listu żelaznego. - Był kontakt z (jego - red.) pełnomocnikami, był argument, że on nie utrudnia postępowania. I teraz, jeżeli sąd ten list żelazny wyda, to będzie, jak rozumiem, możliwość, że ta osoba wróci i będzie uczestniczyła w postępowaniu - dodał.

Dopytywany, czy to może być taki sygnał, że S. będzie chciał współpracować z polskimi organami ścigania, odparł: - Pytanie: co oznacza współpraca? Bo współpraca może oznaczać składanie zeznań, wyjaśnianie wszystkich okoliczności, a współpraca może oznaczać także, że będzie się po prostu stawiał na każde wezwanie sądu. Zobaczymy, jak to dokładnie będzie wyglądało - powiedział minister sprawiedliwości.

Bodnar: rozumiem, że po stronie Pawła S. jest większa wola współpracy
Bodnar: rozumiem, że po stronie Pawła Sz. jest większa wola współpracyTVN24

Bodnar: słowa Morawieckiego zastanawiające

Bodnar odnióśł się też do słów byłego premiera Mateusza Morawieckiego, który stwierdził, że działania podjęte wobec Michała K. to "akt perfidnej politycznej zemsty bandy Tuska".

Minister sprawiedliwości stwierdził, że słowa byłego szefa rządu są "dość zastanawiające". - Tym bardziej że ta sprawa w ogóle, co ciekawe, została wszczęta jeszcze, zanim powstał w ogóle rząd Donalda Tuska - dodał. Przypomniał, że ta sprawa była prowadzona przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.

- A to, co robi prokuratura, Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej to jest tak naprawdę kontynuacja tego, co wcześniej, tych różnych ustaleń, które wcześniej miały miejsce - mówił dalej Bodnar.

Dopytywany, czy były już jakieś ustalenia w tej sprawie w czasach, kiedy władzę sprawował poprzedni rząd, odparł, że "była przeprowadzona cała akcja rozpoznania operacyjnego". - Natomiast warto zauważyć, że w tej sprawie już przecież nie chodzi tylko o tych dwóch panów, ale dwie osoby dostały zarzuty, w stosunku do jednej z tych osób był stosowany areszt tymczasowy. Sprawa już od jakiegoś czasu była dość szeroko dyskutowana - dodał gość TVN24.

- Nikt nie przeczy, że sytuacja pandemii była wyjątkowa, że wymagała szczególnych, nietypowych form zaangażowania władz publicznych, że wszyscy w zasadzie stawali na baczność, jeżeli chodzi o to, w jaki sposób reagować na sytuację pandemiczną. Natomiast to oznacza jednocześnie, żeby przy tej okazji nie oszukiwać, żeby przy tej okazji nie dokonywać wyprowadzania majątku publicznego. A do tego sprowadzają się te zarzuty, między innymi te dotyczące agregatów (prądotwórczych - red.). Dlatego prokuratura sprawą się zajmuje - dodał.

Bodnar o Funduszu Sprawiedliwości

Minister był pytany o aferę Funduszu Sprawiedliwości i kolejne uchylenia immunitetu. Mówił, że są "trzy osoby, które są w areszcie tymczasowym" i "kilka osób, które są dodatkowo objęte zarzutami i są na środkach wolnościowych". 

- Sprawa ma szeroki zasięg. Łącznie mamy 11 osób, które są objęte zarzutami. Myślę, że w tej sprawie jest tak, że na pierwszym etapie prokuratura skupiła się przede wszystkim na kwestiach związanych z manipulacją procedurami grantowymi - mówił, że takim przykładem są wykryte nieprawidłowości w fundacji Profeto. 

Czytaj też: Nowe zarzuty dla księdza Michała O. i urzędniczek z Ministerstwa Sprawiedliwości

- Drugi wątek, który jest badany, ale który jeszcze nie doprowadził do kwestii procesowych i teraz prokuratorzy się tym zajmują, to są tak zwane jedenastki, czyli te wszystkie dotacje, które były przyznawane pozakonkursowo na zasadzie politycznej - mówił. 

Czytaj też: Ludzie Ziobry i afera Funduszu Sprawiedliwości. Kto jest kim?

- Jeszcze jest trzeci wątek - sponsoringu, wsparcia różnych podmiotów medialnych. Fundusz Sprawiedliwości na promocję swojej działalności miał 5 procent wartości tego funduszu, około 20 milionów złotych rocznie. Te środki były wydatkowane w sposób dość mocno nieprzejrzysty. Jako Ministerstwo Sprawiedliwości ujawniliśmy tabelę tych podmiotów medialnych, które te dotacje otrzymywały i też prokuratura to aktualnie bada - tłumaczył.

Czytaj: "To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

Dopytywany, czy jest zadowolony z tempa prac, powiedział, że "to jest gigantyczna sprawa, a minęło raptem kilka miesięcy od powołania zespołu śledczego". - Już tych efektów procesowych było całkiem sporo. W zasadzie, jakbym mógł tak spojrzeć statystycznie, to może jakieś 25 procent całego problemu zostało do tej pory przeanalizowane. Dlatego cały czas to śledztwo będzie miało charakter rozwojowy i będą dalsze wątki tutaj badane - mówił Bodnar. 

Gość "Jeden na jeden" odniósł się do sprawy aresztowania Marcina Romanowskiego. - Uważam, że absolutnie prokuratura była w prawie, występując w taki, a nie inny sposób. Uważam, że ten immunitet nie ma w tym przypadku zastosowania. To wszystko, czego dotyczy sprawa, w żaden sposób nie wiąże się z wykonywaniem zadań przez pana Romanowskiego w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy - powiedział.

Bodnar o Pegasusie: bardzo dużo się dzieje w tej sprawie

Szef MS był pytany też o postępowanie dotyczące Pegasusa. - Bardzo dużo się dzieje w tej sprawie. Cały czas prowadzone są prace zespołu śledczego, który zajmuje się wyjaśnieniem sprawy Pegasusa. Pracuje także komisja śledcza do spraw Pegasusa. Teraz oczywiście jest okres wakacyjny, jest chwila przerwy - powiedział Bodnar.  - Oczekiwałbym, żebyśmy w tej sprawie okazali trochę cierpliwości. Naprawdę sprawa jest prowadzona bardzo intensywnie. Sporo materiału dowodowego zostało zabezpieczone. Prokuratura pracuje. Komisja śledcza ma też różne kolejne etapy zaplanowane. Myślę, że jesień przyniesie jakieś kolejne ważne informacje w tej sprawie - zapowiadał minister.  Wskazał, że biorąc pod uwagę "zawiadomienia, które są składane przez Krajową Administrację Skarbową, poszczególne ministerstwa czy przez Najwyższą Izbę Kontroli, to tych spraw jest już ponad sto". - Tym wszystkim prokuratura się zajmuje. Uważam, że ten proces rozliczeń powinien być wielostopniowy, różnorodny, ale też wieloetapowy. Wydaje mi się, że nie jest to najlepsze, jeżeli to media próbują dyktować tempo - powiedział.

Bodnar: wysłałem dwa pisma do PKW

Minister sprawiedliwości przyznał, że wysyłał "ostatnio" dwa pisma do Państwowej Komisji Wyborczej. Jedno - jak wskazał - dotyczyło klipu, który był przygotowany, zamówiony i opublikowany za 2,5 miliona złotych w okresie przedwyborczym. Tłumaczył, że chodzi o klip "byłego ministra na temat nowelizacji Kodeksu karnego, który nosi takie znamiona, że w zasadzie pełnił funkcje parawyborcze".  - Drugie pismo, które wysłałem, dotyczyło tego, jak dokładnie wyglądało finansowanie różnych przedsięwzięć z Funduszu Sprawiedliwości w okresie już dokładnie przedwyborczym, czyli od 8 sierpnia do 13 października 2023 roku - powiedział. 

Autorka/Autor:mjz, ek/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Jestem za tym, żeby budować jak najsilniejsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Polska ma swoje dobre papiery i wydatki na zbrojenie, ale też zakupy w Stanach Zjednoczonych - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że "z optymizmem" patrzy na współpracę z administracją Donalda Trumpa.

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Źródło:
TVN24

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wymaga od należącej do Elona Muska firmy SpaceX dochodzenia w związku z wypadkiem podczas ostatniego testowego lotu rakiety Starship. Statek kosmiczny eksplodował w powietrzu, a jego szczątki spadły na Ziemię. Agencja zawiesiła kolejne loty do czasu wyjaśnienia tej sprawy.

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Europa nie może pozwolić sobie na to, by być na drugim miejscu za swoimi sojusznikami - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Dodał, że Europa musi walczyć o swoje miejsce jako silny, globalny lider, bo Rosja gotowa jest iść dalej. Odniósł się również do nowego rosyjskiego sojuszu z Iranem. - Przeciwko komu zawierają takie porozumienia? Przeciwko wam, przeciwko nam wszystkim - ocenił.

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zwrócił uwagę na obecny w przemówieniu Donalda Trumpa wątek deportacji i na związaną z tym sytuację Polaków w USA. Powiedział, że chce, by polskie konsulaty i placówki w USA zostały przygotowane "do ewentualnych konsekwencji tych decyzji". Szef MSZ Radosław Sikorski przekazał później, że "w USA ustanawiamy dodatkowe dyżury konsularne". "Rodaków mieszkających za granicą, którym skończyła się ważność paszportu, zapraszamy do uzyskiwania nowych dokumentów" - dodał.

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Premierzy Węgier i Słowacji ocenili, że wraz z początkiem prezydentury Donalda Trumpa, to oni reprezentują główny nurt polityczny. - To my jesteśmy mainstreamem - powiedział Viktor Orban. Robert Fico zapowiedział z kolei, że podobnie jak Donald Trump, chce wpisać do konstytucji deklarację, że istnieją tylko dwie płcie.

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Źródło:
PAP

Sprawą ewentualnego przekazania posła PiS Marcina Romanowskiego do Polski zajął się Sąd Metropolitalny dla Budapesztu. Uznał on, że procedura przekazania Romanowskiego "może zostać wszczęta dopiero po odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu poszukiwanej osoby przed sądem przez właściwe organy".

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który ruszył 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Nie dziwię się, że rodzice są wkurzeni - mówi nam z kolei jedna z mam, która za żłobek płaci ponad dwa tysiące złotych.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Zakończył się proces Piotra M. oskarżonego o spowodowanie wypadku, do którego doszło w maju 2023 roku w miejscowości Boksycka (województwo świętokrzyskie). Zginęło wtedy pięć osób, wracały z wesela.

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Źródło:
PAP

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapadł wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa na warszawskiej Białołęce. Jarosław K. za zabicie swojej 50-letniej siostry i jej 22-letniego syna usłyszał karę dożywocia. W uzasadnieniu wyroku sędzia podkreślał, że w jego ponad 30-letniej karierze nie spotkał się jeszcze z tak brutalną zbrodnią. Nieuzasadnioną, niezawinioną. Wyrok jest nieprawomocny.

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters

Dla mnie najbardziej interesujące jest to, czego nie usłyszeliśmy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Szklarski. Amamerykanista i politolog komentował w programie wydarzenia wokół inauguracji Donalda Trumpa. Jak zauważył, "nie usłyszeliśmy ostrych deklaracji antychińskich" z ust Trumpa.

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

Źródło:
TVN24

Rząd przyjął projekty nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia - poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Ministra wyjaśniła, że regulacje będą dotyczyć rynku e-papierosów. Nowe przepisy mają wprowadzać zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, dotyczą także produktów, które nie zawierają nikotyny.

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czasie posiedzenia komisji sprawiedliwości doszło do sporu o poprawkę PSL do ustawy incydentalnej, która zakłada, że w kwestii ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku orzekać będzie 15 najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym sędziów z izb: Karnej, Cywilnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Gdy posłanka KO Barbara Dolniak broniła argumentacji wnioskodawcy, posłowie PiS zareagowali śmiechem i niewybrednym komentarzem o "głupocie" posłanki.

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Źródło:
PAP, TVN24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Źródło:
Konkret24

Obecne w pyle drogowym wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Są one substancjami rakotwórczymi. Im większe natężenie ruchu, szczególnie w centrum miasta, tym ich stężenie jest wyższe - wynika z przeprowadzonych w Warszawie badań dr Sylwii Dytłow z Polskiej Akademii Nauk.

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

Źródło:
PAP

Zima zaatakowała na południowym wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Śnieg obficie sypie tam, gdzie nawet słabe opady są rzadkością. Trudne warunki pogodowe szczególnie mocno dotknęły Houston w Teksasie, gdzie władze odradzają wyjeżdżanie na drogi. W całym kraju odwołano tysiące lotów.

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, NWS, Reuters, eu.jsonline.com

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał zaraz po przysiężeniu kilkadziesiąt rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku. Przedstawiamy najważniejsze decyzje Trumpa podjęte w pierwszym dniu prezydentury.

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NYT
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium