- To była hańba i winę za to ponosi organizator, czyli PZPN - ocenił w "Faktach po Faktach" były piłkarz reprezentacji, poseł PiS Jan Tomaszewski. Zgodził się z nim także Krzysztof Materna, który dodał, że to właśnie organizator powinien dopilnować, żeby całe widowisko się udało.
- Myślałem, że Euro to jest wprowadzenie takiego "know-how". Że UEFA nauczyła nas, jak robić takie imprezy - mówił Materna. Według niego, organizacja imprezy zawsze spoczywa na organizatorach, którzy w tym wypadku zawiedli. - Ten, kto jest organizatorem musi dopilnować wszystkiego: od rzeczy bardzo ogólnych, do rzeczy szczegółowych - przekonywał.
Bronić związku starał się z kolei Stefan Majewski, trener polskiej reprezentacji do lat 21. - Nikt nie wiedział o tym, że została całkowicie zmieniona jakość boiska - tłumaczył.
Jednak według Jana Tomaszewskiego PZPN "może sam do siebie mieć pretensje". - Jeśli robią to zawodowcy, to powinni to przewidzieć - wtórował Materna.
Goście zgodni byli co do tego, że taka sytuacja jak zalanie murawy stadionu nie powinna mieć miejsca.
"Dachowanie" rozładowało atmosferę
Zarówno Jan Tomaszewski, Krzysztof Materna jak i Stefan Majewski zgodzili się w ocenie zachowania dwóch kibiców, którzy wbiegli na mokrą murawę. Goście podkreślali, że ich zachowanie "rozładowało atmosferę" i "wprowadziło radość".
- PZPN powinien ufundować nagrodę i dać im karnety na wszystkie mecze reprezentacji. Dzięki "dachowaniu pływaków" rozładowali atmosferę, bo ci wściekli kibice mogli zrobić krzywdę tym, co siedzieli w loży VIP - mówił Jan Tomaszewski. - Dołączam się do apelu o nieskazywanie "pływaków z Narodowego", oni mieli fantazję, to jest paranoja potrzebny jest zdrowy rozsądek - dodał Materna.
Jan Tomaszewski mecz obejrzał: jestem dumny
- Oglądałem mecz i byłem dumny. Nawet, kiedy wygraliśmy z Anglią (w 1973 roku - red.), to nie mieliśmy takiej dominacji - komentował rozgrywkę Jan Tomaszewski. Wszyscy goście byli zgodni, że reprezentacja zagrała dobry mecz, a kadra może zmienić się na lepsze pod kierownictwem Waldemara Fornalika.
- Jestem pełen uznania, bo nasza reprezentacja zagrała bardzo dobrze. Ogromne słowa uznania za odwagę dla selekcjonera. Nie bał się wystawić młodych zawodników. Pokazał, że ma koncepcję, że będzie ufał młodym ludziom - mówił Stefan Majewski, trener młodszej reprezentacji. Jak ocenił Jan Tomaszewski, pomiedzy drużyną a trenerem "jest jakaś chemia". - To będzie zespół na miarę Kazimierza Górskiego - podsumował poseł.
Stefan Majewski docenił również zachowanie kibiców. - Największe uznanie dla kibiców, że przyszli drugi raz - powiedział.
Boniek na prezesa?
Goście zapytani zostali także o swoje prognozy na zbliżające się wybory w PZPN. Według Jana Tomaszewskiego, najlepszą opcją byłby wybór na prezesa Zbigniewa Bońka. - Boniek i Roman Kosecki wyprowadzi nas z tego bagna, z tego futbolowego gnoju. Boniek jako prezes, Kosecki jako zastępca - ocenił poseł. Z kolei jak powiedział Stefan Majewski, największe szanse ma Boniek, chociaż, jak ocenił trener, Kosecki może z nim nie współpracować.
- Boniek i Kosecki to duet, który się fantastycznie uzupełnia, PZPN musi zmienić wizerunek, współpracować z państwem - podsumował Krzysztof Materna.
Autor: abs / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24