Sztab Generalny Wojska Polskiego poinformował w środę w mediach społecznościowych, że polscy piloci operatorzy przeprowadzili pierwsze loty kontrolne dronami Bayraktar TB2. Maszyny od 2022 roku są na wyposażeniu Wojska Polskiego. We wrześniu ubiegłego roku polski personel przeszedł szkolenia w centrum treningowym producenta w Turcji.
"Polscy piloci operatorzy wykonali dziś w Mirosławcu pierwsze loty kontrolne BP Bayraktar TB2" - poinformował Sztab Generalny Wojska Polskiego na Twitterze. "Od 2022 roku samoloty te są na wyposażeniu Wojska Polskiego, będą wykorzystywane zarówno do prowadzenia zadań obserwacyjnych, rozpoznawczych jak i misji bojowych" - przypomniał SGWP.
Nagranie z lotów szkoleniowych opublikowało na Twitterze Dowództwo Generalne Sił Zbrojnych.
Loty odbyły się w 12. Bazie Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu, która pierwsze zestawy tego systemu otrzymała w październiku ubiegłego roku. We wrześniu pierwsza grupa polskich pilotów operatorów i personelu technicznego z tej jednostki zakończyła szkolenie w tureckim centrum treningowym firmy Bayraktar.
Umowę wartości blisko 270 mln dolarów podpisano w maju 2021 r. podczas wizyty w Turcji prezydenta Andrzeja Dudy, któremu towarzyszył minister obrony Mariusz Błaszczak. Kontrakt dotyczy dostaw czterech zestawów (każdy po sześć aparatów latających) wraz z mobilnymi stacjami kontroli, symulatorami, zapasem części zamiennych i naprowadzanymi laserowo pociskami MAM-L i MAM-C. Dostawom, które mają się zakończyć w 2024 roku, towarzyszą szkolenia i wsparcie logistyczne. Przewidziano przekazanie technologii niezbędnych, by sprzęt serwisować w Polsce.
Jak działa Bayraktar TB2?
Sukces dronów Bayraktar TB2 na Ukrainie sprawił, że stały się one symbolem skutecznego oporu w wojnie Ukraińców z Rosją. Na temat tej maszyny powstają nawet piosenki, a w kijowskim zoo imieniem Bayraktar nazwano nowo narodzonego lemura.
Bayraktar TB2 jest produkowanym w Turcji bezzałogowym, bojowo-rozpoznawczym statkiem latającym, którego oblot przeprowadzono w 2014 roku. Ma 6,5 metra długości, 12 metrów rozpiętości skrzydeł i waży 650 kg. Napęd stanowi pojedyncze śmigło umieszczone z tyłu konstrukcji, napędzane silnikiem tłokowym o mocy 100 koni mechanicznych zdolnym do rozpędzenia drona do ok. 220 km/h.
Dron ten przeznaczony jest przede wszystkim do przeprowadzania rozpoznania z powietrza, ale również do naprowadzania artylerii, a także bezpośredniego atakowania przeciwnika - każdy dron może przenosić do czterech naprowadzanych laserowo bomb.
Obecnie Bayraktary TB2 służą nie tylko w armii Ukrainy, ale też m.in.: Kataru, Maroka, Pakistanu, Azerbejdżanu i Libii oraz Polski. Jednocześnie dyrektor tureckiej firmy produkującej te drony zapowiedział, że nigdy nie dostarczy ich Rosji.
Sukces dronów Bayraktar TB2 sprawił, że ich producent - firma Baykar - już poinformował o tym, że w 2023 roku rozpocznie produkcję kolejnej generacji dronów pod nazwą Bayraktar Kızılelma. Nowe maszyny mają być jeszcze skuteczniejsze, latać dalej, wyżej i być trudniejsze do wykrycia przez przeciwnika.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: https://twitter.com/SztabGenWP