Szczepionka firmy AstraZeneca będzie stosowana w Polsce dla osób pomiędzy 18. a 60. rokiem życia - poinformował Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik do spraw programu szczepień. Jak dodał, Rada Medyczna zarekomendowała, by w związku z tym rozpocząć szczepienia wśród nauczycieli.
We wtorek odbyła się konferencja prasowa szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka, sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Macieja Wąsika, Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Andrzeja Bartkowiaka oraz druha Ochotniczej Straży pożarnej w Młocku (woj. mazowieckie) Andrzeja Matczaka. Poświęcona była programowi szczepień w Polsce.
Dla kogo szczepionki AstraZeneki?
Jak powiedział Michał Dworczyk, "Rada Medyczna przedłożyła rekomendacje dotyczące szczepionki firmy AstraZeneca, na podstawie których została podjęta decyzja, że w Polsce ta szczepionka będzie wykorzystywana dla osób między 18. a 60. rokiem życia".
- W konsekwencji Rada zarekomendowała również, żeby rozpocząć szczepienia grupy 1C, czyli nauczycieli. W pierwszej kolejności tych, którzy już uczą, czyli nauczycieli klas 1-3 czy nauczycieli przedszkolnych - powiedział Dworczyk. Dodał, że od wczoraj rozpoczęto przygotowywania do tego etapu szczepień.
- W przyszłym tygodniu spodziewamy się pierwszej dostawy szczepionki firmy AstraZeneca i również w przyszłym tygodniu chcielibyśmy, żeby rozpoczęły się szczepienia nauczycieli - dodał szef kancelarii premiera. Wskazał, że szczegóły zostaną przekazane w najbliższych dniach.
Dla seniorów i nauczycieli "Pfizer bądź Moderna"
Dworczyk zaznaczył, że dla osób powyżej 60. roku życia, w tym także dla nauczycieli, "rekomendowana jest szczepionka firmy Pfizer bądź Moderna".
Jak dodał, do końca lutego do Polski ma trafić nieco ponad pół miliona dawek szczepionki AstraZeneki. - Będziemy o tym precyzyjnie informować w drugiej połowie tygodnia, kiedy będziemy precyzyjnie przedstawiać harmonogram i zasady organizacyjne szczepień nauczycieli - powiedział.
Dworczyk mówił także, ile szczepionek innych firm dotrze w lutym do Polski. - Jeżeli mówimy o szczepionce firmy Pfizer, to 321 tysięcy szczepionek [dotarło - przyp. red.] w ostatni poniedziałek. W kolejny poniedziałek to będzie również 321 tysięcy szczepionek. Na 15 [lutego - red.] mamy zaplanowaną dostawę na poziomie 380 tysięcy szczepionek i potem jeszcze pod koniec lutego 398 tysięcy - powiedział.
- Jeśli chodzi o Modernę, to łącznie w lutym do Polski trafi około 350 tysięcy dawek tej szczepionki - poinformował rządowy pełnomocnik do spraw szczepień.
Przesunięcia terminu szczepień
Szef KPRM przyznał również, że przez opóźnienia dostaw szczepionek termin szczepień został przesunięty o dzień bądź dwa dla grupy około 5 tysięcy seniorów w skali całego kraju.
- To jest oczywiście uzależnione od tempa i rzetelności dostaw. Te kilka zmian - opóźnienia i zmniejszenia dostaw - doprowadziły do tego, że zapasy, ten bufor bezpieczeństwa, jaki stworzyliśmy, jest praktycznie na wyczerpaniu - mówił. Jak dodał, szczepionki wykorzystywane są obecnie na bieżąco.
Dworczyk dziękuje strażakom
Dworczyk na konferencji prasowej w kancelarii premiera podkreślił, że niezwykle ważnym aspektem realizacji Narodowego Programu Szczepień jest współpraca z samorządami oraz Państwową Strażą Pożarną i Ochotniczą Strażą Pożarną.
Przypomniał, że strażacy pomagają m.in. w dowozie osób z ograniczoną mobilnością, czyli np. osób starszych do punktów szczepień i udzielają niezbędnych informacji. - Bez tego zaangażowania tysięcy osób dobrej woli, tysięcy strażaków, druhów i druhen i wsparcia ze strony MSWiA realizacja tego programu byłaby niemożliwa - podkreślił Dworczyk.
Podziękował wszystkim zaangażowanym w pomoc przy realizacji programu szczepień.
Strażacy dowieźli na szczepienia kilkaset osób
- Na apel pana premiera i prośbę ministra spraw wewnętrznych i administracji odpowiedzieli strażacy. Jak zawsze stajemy na pierwszej linii frontu. Tym razem też jesteśmy gotowi do działań - powiedział Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Andrzej Bartkowiak.
- Z około 16 tysięcy jednostek OSP do akcji "Dowozimy na szczepienie" zgłosiło się blisko 13 tysięcy jednostek. To jest imponująca liczba - podkreślił komendant główny PSP.
Wskazał, że do informowania na temat tego, gdzie można się zaszczepić i jak się zaszczepić zgłosiło się blisko 14 tysięcy jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. - Wielkie pokłony dla wszystkich strażaków ochotników, wielkie pokłony dla funkcjonariuszy i funkcjonariuszek PSP. W każdej jednostce państwowej jesteśmy gotowi do tego, żeby ludziom pomagać - powiedział.
- Do wczoraj na szczepienia dowieźliśmy 872 osoby. Głównie osoby starsze, które na pewno miałyby ogromny problem, żeby dotrzeć na czas na szczepienie - wyjaśnił, dodając, że myśli, że we wtorek zostanie przekroczona liczba tysiąca osób, którym strażacy pomogą dojechać na szczepienie.
Podczas konferencji głos zabrał także druh Ochotniczej Straży Pożarnej w Młocku (woj. mazowieckie) Andrzej Matczak. - Nasza jednostka liczy 36 osób, w tym mamy osiem kobiet. Jesteśmy zmobilizowani. Czekamy tylko na informacje z komendy powiatowej i jeśli zajdzie taka konieczność do transportowania osób starszych, niedołężnych, to jesteśmy gotowi. Nawet własnymi samochodami, taka zapadła decyzja na naszym zebraniu - powiedział Matczak.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Krystian Maj/KPRM