Sytuacja na granicy. "Na koczowisku w rejonie Kuźnicy było duże poruszenie"

Źródło:
tvn24.pl
Nagranie podlaskiej policji z wieczora 14 listopada
Nagranie podlaskiej policji z wieczora 14 listopadaPodlaska policja
wideo 2/25
Nagranie podlaskiej policji z wieczora 14 listopadaPodlaska policja

Na profilu WOT poinformowano, że przy obozowisku migrantów po stronie białoruskiej "było duże poruszenie". Wcześniej rzeczniczka podlaskiej Straży Granicznej sygnalizowała, że służby widzą "osoby, które instruują cudzoziemców, tłumaczą, informują o czymś, o jakichś działaniach, które mają zostać podjęte". Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych przekazał, że przy granicy może znajdować się około czterech, pięciu tysięcy osób. Nagrania udostępniane przez służby pokazują duże siły służb zgromadzone po polskiej stronie. "Wszystkie są w gotowości" - zapewnia MSWiA.

W niedzielę służby przebywające w okolicach Kuźnicy Białostockiej publikują nagrania, na których pokazują, jak wygląda sytuacja w okolicach obozowiska migrantów. Do strefy objętej stanem wyjątkowym nie mają dostępu dziennikarze. Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. 

Po godzinie 20 na profilu Wojsk Obrony Terytorialnej przekazano, że przy obozowisku migrantów po stronie białoruskiej doszło do "dużego poruszenia". Przekazano przy tym, że terytorialsi wsparli funkcjonariuszy i żołnierzy wojsk operacyjnych.

"Doszło do zgrupowania większych dodatkowych sił"

Wcześniej o sytuacji przy granicy rozmawiał z reporterką TVN24 rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

- W ostatnich godzinach rzeczywiście doszło do zgrupowania większych dodatkowych sił ze strony białoruskiej przy granicy. Mamy również do czynienia z doprowadzaniem kolejnych grup migrantów w bezpośrednie sąsiedztwo naszej granicy. Widzimy, że sytuacja jest również przygotowywana, związana z pewnymi propagandowymi produkcjami - mówił.

Przypomniał, że służby wiedzą o rozpuszczanych wśród migrantów plotkach. Według niego może to służyć "większej masowej operacji związanej z próbą przejścia przez naszą granicę". Żaryn nawiązał tu do przekazywanych informacji, w których zapowiada się, że po migrantów przyjadą autobusy z Niemiec, a Polska je przepuści. Strona polska zaprzeczyła tym doniesieniom.

Sytuacja przy granicy w Kuźnicy (nagranie MSWiA z 14 listopada)
Sytuacja przy granicy w Kuźnicy (nagranie MSWiA z 14 listopada)

Pytany o liczbę migrantów znajdujących się przy granicy, po stronie białoruskiej, Żaryn przekazał, że "mamy do czynienia ze zgromadzeniem wielotysięcznego tłumu". - W poniedziałek i wtorek szacowaliśmy te grupy na mniej więcej trzy i pół tysiąca osób. W tej chwili wiemy, że to są większe grupy - podał. Określił, że może to być grupa czterech, pięciu tysięcy osób, chociaż zaznaczył że szacunki są trudne i muszą być ostrożne. Mówił także, że "rozciągany jest rejon kryzysowy" i że nie jest to obecnie tylko obszar wokół Kuźnicy.

- Widzimy, że grupy migranckie są przygotowywane przez Białorusinów do jakichś działań - podsumował. - Spodziewamy się, że kryzys nie będzie słabnął, będzie sytuacja wciąż napięta, będą próby eskalowania punktowego. Spodziewamy się długotrwałego kryzysu - dodał.

Żaryn: mamy do czynienia ze zgromadzeniem wielotysięcznego tłumu
Żaryn: mamy do czynienia ze zgromadzeniem wielotysięcznego tłumuTVN24

>> Szef MSWiA: w związku z przygotowywaną prowokacją do migrantów wysyłany jest alert RCB

"Mamy informację, że to wszystko ma wydarzyć się dzisiaj"

O sytuacji przy granicy mówiła po południu też rzeczniczka podlaskiej Straży Granicznej, major Katarzyna Zdanowicz. - Widzimy, że w koczowisku w okolicy miejscowości Kuźnica przybywa białoruskich żołnierzy i funkcjonariuszy - przekazała wtedy. Dodała, że "wygląda to na przygotowania do siłowego sforsowania granicy naszego państwa".

- Tam są dowożone olbrzymie kłody drewna, zapewne, by obniżyć ogrodzenie. Widzimy też osoby, które instruują cudzoziemców, które zbierają ich w gromadki, tłumaczą, informują o czymś, o jakichś działaniach, które mają zostać podjęte. Przekazywane są też im różnego rodzaju narzędzia, w tym również gaz, który prawdopodobnie ma być użyty przeciw naszym służbom. To wszystko pod okiem kamer stacji MIR i to wszystko ma być nagrywane. Mamy informację, że to wszystko ma wydarzyć się dzisiaj - przekazała Zdanowicz.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Zdanowicz: Przybywa białoruskich żołnierzy przy Kuźnicy. Wygląda to na przygotowania do siłowego sforsowania granicy
Zdanowicz: przybywa białoruskich żołnierzy przy Kuźnicy. Wygląda to na przygotowania do siłowego sforsowania granicyTVN24

Opozycyjny białoruski kanał Nexta opublikował w niedzielę krótkie nagranie z Mińska. Wyjaśniono, że widać na nim migrantów, którzy przygotowywani są do wyjazdu na polsko-białoruską granicę. Oceniono, że sytuacja przy granicy robi się "z minuty na minutę coraz trudniejsza".

Z kolei niezależny białoruski dziennikarz Tadeusz Giczan na nagraniu pokazał dużą grupę migrantów idącą drogą przy lesie. "Kolejna duża zorganizowana grupa przybyła na miejsce zbiórki obok stacji paliw Belorusneft, teraz kieruje się w stronę przejścia granicznego Kuźnica na granicy polsko-białoruskiej" - opisał.

Nagrania służb

Po godzinie 13 MSWiA opublikowało nagranie, na którym słychać komunikaty w kilku językach, które ostrzegają przed użyciem siły w przypadku niezastosowania się do poleceń.

Wcześniej tego dnia Straż Graniczna informowała, że po "spokojnej" nocy w niedzielę rano w okolicach koczowiska migrantów trwały prace. "W to miejsce dysponowane są kolejne grupy uzbrojonych funkcjonariuszy służb białoruskich. Zauważamy wśród migrantów poruszenie. Pojawił się również telewizyjny wóz transmisyjny" - napisano.

W kolejnym wpisie opisano, że migranci "dostają instrukcje, sprzęt oraz gaz" od służb. "Widać, że strona białoruska przygotowuje się dzisiaj na dużą próbę forsowania granicy. Nasze siły są w gotowości do działania" - zapewniły służby.

MON po godzinie 11 opublikował inne nagranie, również zwracając uwagę na to, że "w rejon Kuźnicy przybyli dodatkowi funkcjonariusze" reżimu w Mińsku.

Swoje zdjęcia z okolic Kuźnicy Białostockiej udostępniła również policja.

Niedziela na wschodniej granicy. Nagranie podlaskiej policji
Niedziela na wschodniej granicy. Nagranie podlaskiej policji Twitter/@podlaskaPolicja

"Polska granica pozostaje zamknięta i będzie chroniona"

Żaryn przed południem poinformował, że "w związku z plotkami kolportowanymi wśród migrantów, na granicy puszczane są komunikaty informujące, że nie ma zgody Polski na przepuszczenie migrantów do Niemiec". Dodał, że polskie służby wysyłają komunikaty do migrantów. Jak podkreślił, ma to przeciwdziałać niebezpiecznej prowokacji.

W kolejnym wpisie zamieścił treść komunikatu po polsku: "Polska granica pozostaje zamknięta i będzie chroniona. Nikt nie ma zgody na jej przekraczanie bez wymaganych dokumentów. Zostaliście oszukani przez Białoruś. Służby białoruskie wykorzystują was. Możecie domagać się od Białorusinów zwrotu kosztów i powrotu do domu" - napisał Żaryn.

Do wpisu rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych załączył nagranie, na którym widać polskich policjantów pilnujących granicy oraz przebywających za ogrodzeniem migrantów. Słychać także komunikaty w obcym języku.

Wcześniej Żaryn pisał, że "przy granicy z Polską po stronie Białorusi co chwilę pojawiają się osoby, które eskalują sytuację". "Ten mężczyzna oddał strzały w powietrze, potem próbował uszkodzić polską barierę graniczną" - wskazał, dołączając zdjęcie mężczyzny ubranego mundur.

Również w niedzielę resort obrony przekazał, że w okolicach Szudziałowa (woj. podlaskie) białoruscy funkcjonariusze obrzucili polskich żołnierzy kamieniami, nikt nie ucierpiał. "Wczoraj doszło do kolejnych prowokacji Białorusinów. W okolicach Szudziałowa funkcjonariusze białoruskich służb dwukrotnie obrzucili polskich żołnierzy kamieniami. W wyniku incydentu nikt nie ucierpiał" – napisano na Twitterze resortu. Według MON żołnierze i funkcjonariusze zostali też nocą "obrzuceni gruzem przez migrantów, którzy próbowali przedostać się do Polski".

Kryzys na granicy z Białorusią

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów w odpowiedzi na unijne sankcje.

Zgodnie z informacjami przekazywanymi przez rząd, w pasie przygranicznym po białoruskiej stronie granicy z Polską przebywa obecnie od 2 do 4 tysięcy migrantów, regularnie dochodzi do prób siłowego przekroczenia granicy oraz prowokacji ze strony służb białoruskich.

Od 2 września, w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Do strefy nim objętej nie mają dostępu dziennikarze. Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. 

Stan wyjątkowy na wschodniej granicyPAP

Autorka/Autor:akw, momo/adso

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wojska Obrony Terytorialnej

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia pogratulował Rafałowi Trzaskowskiemu zwycięstwa w prawyborach KO. Podkreślił, że ich wynik go nie zaskoczył. Radosławowi Sikorskiemu przekazał wyrazy szacunku za determinację. Wiceprzewodnicząca klubu Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic przyznała, że nie jest zaskoczona wynikiem głosowania, a zdaniem Marka Sawickiego z PSL to dowód na to, że "Trzaskowski ma wewnątrz swojego środowiska silną pozycję". - Dobrze, że znamy już kandydata partii rządzącej. Reprezentuje on poglądy przeciwne do naszych w większości kwestii. Uważamy, że mamy szansę z nim wygrać - powiedział jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

Szymon Hołownia o prawyborach w KO. "Tak przegrać, to jak wygrać"

Szymon Hołownia o prawyborach w KO. "Tak przegrać, to jak wygrać"

Źródło:
TVN24

Olek urodził się zupełnie zdrowy. Kiedy miał sześć lat w jego życiu wydarzała się ogromna tragedia, która sprawiła, że do końca życia będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. "Uwaga!" TVN oraz Fundacja TVN prowadzą wspólną akcję pomocy chorym dzieciom.

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Uwaga! TVN

Rafał Trzaskowski został oficjalnym kandydatem Koalicji Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach na urząd prezydenta RP. Jeśli zostanie wybrany, wygaśnie jego mandat prezydenta Warszawy. Wyjaśniamy, kto w takiej sytuacji obejmie stery w stolicy.

Rafał Trzaskowski kandydatem w wyborach na prezydenta Polski. Kto będzie rządzić Warszawą, jeśli wygra?

Rafał Trzaskowski kandydatem w wyborach na prezydenta Polski. Kto będzie rządzić Warszawą, jeśli wygra?

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Gdyby Ukraina miała "swoje Redzikowo", byłaby w zdecydowanie lepszej sytuacji - mówił w programie "Wstajesz i weekend" redaktor naczelny "Nowej Techniki Wojskowej" Mariusz Cielma. W czwartek siły rosyjskie użyły do ataku na miasto Dniepr pocisku balistycznego średniego zasięgu Oriesznik, o czym poinformował sam prezydent Władimir Putin. Broń ta może przenosić głowice nuklearne. - Z całą pewnością jest to waga ciężka, jest to pierwsza liga rosyjskich wojsk rakietowych - dodał Cielma, oceniając możliwości tej rakiety.

"Waga ciężka, pierwsza liga rosyjskich wojsk rakietowych". Ekspert o tym, czym jest rosyjski Oriesznik

"Waga ciężka, pierwsza liga rosyjskich wojsk rakietowych". Ekspert o tym, czym jest rosyjski Oriesznik

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Austria coraz częściej zastępuje aluminiowe znaki drogowe drewnianymi. Dotychczas rozwiązanie to wprowadzano w wybranych regionach, a teraz drewniane oznaczenia pojawią się także w Wiedniu. Głównym celem jest ochrona środowiska.

Drewno wyprze aluminium. Na austriackich drogach

Drewno wyprze aluminium. Na austriackich drogach

Źródło:
PAP

Kilkadziesiąt tysięcy domów i firm w Irlandii zostało w sobotę pozbawionych prądu po uderzeniu burzy Bert. Skutki gwałtownej pogody odczuwa też Wielka Brytania, gdzie zamknięte zostały niektóre drogi i nie kursują pociągi. Meteorolodzy ostrzegają przed śnieżycami, ulewami i silnym wiatrem.

"Zdarzenie powodujące wiele zagrożeń" na Wyspach

"Zdarzenie powodujące wiele zagrożeń" na Wyspach

Źródło:
Reuters, PAP, Met Office

Do różnych możliwości wykorzystania sztucznej inteligencji można teraz dołączyć szpiegowanie widzów kinowych. Jak informuje portal Daily Mail, brytyjska sieć kin Vue wykorzystuje AI do śledzenia nawyków widzów. Ma to pomóc we wzroście sprzedaży biletów.

Sztuczna inteligencja szpieguje widzów kin

Sztuczna inteligencja szpieguje widzów kin

Źródło:
PAP

Ogłoszono zwycięzcę prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. Kandydatem ugrupowania w przyszłorocznych wyborach prezydenckich jest Rafał Trzaskowski. - Zwycięzca uzyskał 74,75 procent głosów - przekazał Donald Tusk.

Prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Ogłoszono zwycięzcę

Prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Ogłoszono zwycięzcę

Źródło:
TVN24

Akceptuję wynik prawyborów. Wzywam wszystkich, którzy na mnie głosowali do bezwarunkowego poparcia kandydata na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego - oświadczył w sobotę Radosław Sikorski. - Rafale, walcz, walcz, walcz i wygraj! - wykrzyknął, zwracając się do zwycięzcy.

Sikorski do Trzaskowskiego: słuchaj, podpiszesz mi tych 50 nominacji ambasadorskich, co?

Sikorski do Trzaskowskiego: słuchaj, podpiszesz mi tych 50 nominacji ambasadorskich, co?

Źródło:
TVN24 GO

"Halo, jest tu ktoś? Wychodzimy, idziemy" - słychać na nagraniu udostępnionym przed policję. Funkcjonariusze z Bydgoszczy wyważyli drzwi, weszli do zadymionego mieszkania i wynieśli dwie osoby, które nie były w stanie się poruszać. Wszystko zarejestrowała policyjna kamera.

Wyważyli drzwi i wynieśli dwie osoby z zadymionego mieszkania. Nagranie

Wyważyli drzwi i wynieśli dwie osoby z zadymionego mieszkania. Nagranie

Źródło:
KWP Bydgoszcz/TVN24

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, w tym roku odnotowano już ponad 26 tysięcy przypadków zachorowania na krztusiec, 35 razy więcej niż w zeszłym roku. To najwyższa liczba zachorowań od kilku lat. To choroba podstępna, bo objawy często mylone są z przeziębieniem. Tyle, że trwa dłużej, jest bardziej uporczywa i możemy nawet nie wiedzieć, że nią zarażamy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Krztusiec w Polsce. Podstępna choroba mylona z przeziębieniem

Krztusiec w Polsce. Podstępna choroba mylona z przeziębieniem

Źródło:
TVN24

W piątek wieczorem na warszawskiej Ochocie policja oraz pogotowie ratunkowe interweniowały wobec agresywnego mężczyzny, który zaczepiał przechodniów i zatrzymywał samochody. Został obezwładniony przez policjantów. Ratownicy zabrali go do szpitala.

Wbiegał na jezdnię, uderzał w jadące samochody i atakował przechodniów

Wbiegał na jezdnię, uderzał w jadące samochody i atakował przechodniów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Hiszpania ukarała pięć tanich linii lotniczych grzywnami w łącznej wysokości 179 milionów euro za nadużycia, w tym za pobieranie opłat za bagaż podręczny - podaje BBC. Linie lotnicze zapowiadają odwołania się od kar.

Hiszpania nakłada "historyczne" kary na linie lotnicze

Hiszpania nakłada "historyczne" kary na linie lotnicze

Źródło:
BBC

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Północnokoreańscy żołnierze zostali zauważeni w okupowanym Mariupolu i na okupowanych terenach obwodu charkowskiego - podała amerykańska telewizja CNN, powołując się na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy i armii ukraińskiej.

Przechwycone rozmowy i niepokojące doniesienia z Mariupola. "Gromadzą się"

Przechwycone rozmowy i niepokojące doniesienia z Mariupola. "Gromadzą się"

Źródło:
CNN, Defense Express

Wołodymyr Zełenski poinformował, że na jego polecenie minister obrony Rustem Umierow rozpoczął rozmowy z krajami partnerskimi w sprawie dostarczenia Ukrainie nowych systemów obrony powietrznej po ataku Rosji na Dniepr. Wcześniej o tym, że Ukraina dąży do pozyskania środków obrony przed pociskami międzykontynentalnymi napisała agencja Interfax-Ukraina.

"Poza słowami, musimy działać". Zełenski wydał rozkaz

"Poza słowami, musimy działać". Zełenski wydał rozkaz

Źródło:
PAP

Chiński statek Yi Peng 3, którego załoga podejrzana jest o zerwanie dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Morza Bałtyckiego, pozostaje w cieśninie Kattegat. Zdaniem publicznego nadawcy DR może mieć uszkodzoną kotwicę.

"Wymagało to dużej siły". Nowe informacje o zerwanych kablach na dnie Bałtyku

"Wymagało to dużej siły". Nowe informacje o zerwanych kablach na dnie Bałtyku

Źródło:
PAP

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Czy pracodawca może mnie zmusić do uczestniczenia w firmowej wigilii? - zapytała internautka w mediach społecznościowych. - Dla jednych to fantastyczna okazja do spotkania i integracji zespołowej, dla innych istny koszmar i na samą myśl o takim wydarzeniu mają nudności - zauważyła w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Monika Smulewicz, ekspertka prawa pracy.

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Źródło:
tvn24.pl

Kto ma rację - najemca czy wynajmujący? Jakie prawa i obowiązki mają obie strony? I czy ocena poziomu bieli ścian to już przesada? - Z prawnego punktu widzenia muszę powiedzieć: to zależy - komentuje mecenas Katarzyna Trojanowska-Janik, specjalistka w zakresie prawa nieruchomości. Podkreśla jednak, że wynajmujący muszą być gotowi na to, że mieszkania się niszczą.

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Źródło:
tvn24.pl

35 lat temu uchwalono Konwencję o Prawach Dziecka. Z tej okazji powołano parlamentarno-społeczny projekt "35 lat Konwencji - wyzwania przyszłości". Jak oznajmiła szefowa komisji do spraw dzieci i młodzieży Monika Rosa, "ma on ulepszyć jakość stanowienia prawa, mającego wpływ na młodych ludzi".

35 lat Konwencji o Prawach Dziecka. Powstał nowy projekt o "wyzwaniach przyszłości"

35 lat Konwencji o Prawach Dziecka. Powstał nowy projekt o "wyzwaniach przyszłości"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwooda, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Reportaż "To nie jest kraj dla kobiet" dziennikarki TVN24 Anety Regulskiej został wyróżniony na 30. Festiwalu Form Dokumentalnych NURT 2024. Opowiada o losie kobiet w obliczu restrykcyjnego prawa aborcyjnego. - Sprawy kobiet, ich prawa, nigdy nie powinny być przedmiotem cynicznych, politycznych targów, rozgrywek czy interesów - komentowała dziennikarka.

Wyróżnienie dla reportażu Anety Regulskiej "To nie jest kraj dla kobiet"

Wyróżnienie dla reportażu Anety Regulskiej "To nie jest kraj dla kobiet"

Źródło:
TVN24, PAP

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl