"Jestem bardzo zawiedziony postawą policji". Ekspert ocenia działania podczas protestów

Źródło:
TVN24
"Jestem bardzo zawiedziony postawą policji z przedwczoraj. Do tej pory wydawało się, że rozumie, że jest częścią społeczeństwa"
"Jestem bardzo zawiedziony postawą policji z przedwczoraj. Do tej pory wydawało się, że rozumie, że jest częścią społeczeństwa"TVN24
wideo 2/14
"Jestem bardzo zawiedziony postawą policji z przedwczoraj. Do tej pory wydawało się, że rozumie, że jest częścią społeczeństwa"TVN24

Funkcjonariusz policji powinien przestrzegać prawa, powinien być przeszkolony, by umieć to robić, a także szanować ludzi oraz ich godność i zachowywać się w sposób humanitarny - mówił w TVN24 doktor Piotr Kładoczny, karnista z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Komentował działania policji podczas protestów w Warszawie.

Protest Strajku Kobiet pod hasłem "Blokada Sejmu" rozproszył się w środę wieczorem na ulicach Warszawy. Kamery TVN24 zarejestrowały między innymi sytuację, gdy w tłumie doszło do przepychanek, a do akcji wkroczyli zamaskowani mężczyźni z pałkami teleskopowymi i gazem łzawiącym. Część miała odblaskowe opaski z napisem "policja" na ramieniu, ale nie wszyscy.

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak przyznał, że to nieumundurowani policjanci. Zdementował też pojawiające się w mediach społecznościowych informacje o tym, że mogło tam dojść do ataku bojówkarzy lub pseudokibiców.

"Najgorsze, co może się zdarzyć, to bezkarność"

Dr Piotr Kładoczny, karnista z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka komentował w TVN24 nagrania z protestów w Warszawie, na których zarejestrowano działania policji.

Pikieta przez sądem w Warszawie. Policjant pchnął jedną ze zgromadzonych osób
Pikieta przez sądem w Warszawie. Policjant pchnął jedną ze zgromadzonych osóbTVN24

Pierwsze nagranie, które komentował Kładoczny, zostało zarejestrowane w czwartek przed Sądem Okręgowym. Widać na nim, jak funkcjonariusz odepchnął jedną z osób, która brała udział w manifestacji solidarnościowej.

Przed siedzibą Sądu Okręgowego w Warszawie w czwartek odbyła się demonstracja, która była wyrazem solidarności z aktywistką zatrzymaną 26 października na placu Trzech Krzyży podczas strajku kobiet i oskarżoną o czynną napaść na funkcjonariusza policji.

- Ja bym to ocenił jako oczywiste przekroczenie granic dopuszczalnych i dopuszczalnej interwencji policyjnej. Nie wiemy oczywiście, co się stało w trakcie działania, na przykład co powiedziała ta osoba, która została powalona. Tym niemniej niezależnie od tego, co powiedziała, wszelka interwencja powinna być proporcjonalna. Nie widać żadnego uzasadnienia do tego, żeby trzeba było człowieka popchnąć, czy ewentualnie popchnąć tak, żeby się przewrócił. Jest to przekroczenie. Powinna policja działać także proporcjonalnie. Nie o to chodzi, żeby w ogóle nie mogła używać środków przymusu bezpośredniego, natomiast one muszą być po pierwsze celowe, po drugie muszą być proporcjonalne. Tutaj w ogóle nie widać uzasadnienia do zastosowania takiego środka - powiedział Kładoczny.

- Nie ma tutaj podstaw do tego działania, a wszelkie działania, które są bez podstawy prawnej, sugerują jasno przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza, czyli można by powiedzieć, że artykuł 231 mógłby tu być zastosowany - dodał.

Art. 231 § 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. § 4. Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego określonego w art. 228.

Kładoczny zaznaczył, że musielibyśmy poznać kontekst tego, co się wydarzyło, a w tej sprawie powinien zadecydować sąd. Dodał, że aby postępowanie zostało wszczęte, taką sprawę należałoby zgłosić. - Najgorsze, co może się zdarzyć, to bezkarność, zwłaszcza wtedy, kiedy widzimy, co się wydarzyło - powiedział.

"Nie ma żadnego powodu, żeby podejść i psikać"

Na kolejnym nagraniu, tym razem ze środowych protestów w Warszawie, widać, jak posłanka Lewicy Magdalena Biejat pokazuje legitymację policjantom i dostaje gazem w twarz od nieumundurowanego funkcjonariusza. - Wydaje się, że sprawa jest zupełnie oczywista. Nie ma powodu do jakiejkolwiek interwencji, nie ma powodu do psikania gazem, już nie mówiąc o tym, że przez osobę nieumundurowaną - powiedział Kładoczny.

Posłanka Magdalena Biejat zaatakowana gazem. Nagranie z listopada 2020 roku
Posłanka Magdalena Biejat zaatakowana gazem. NagranieInstagram/ZWLIFEOFMYOWNXZ

- To jest oczywiste naruszenie przepisów prawa i uprawnień policjanta. Niezależnie od tego, czy ta pani poseł coś mówiła, czy nie, nie ma żadnego powodu, żeby podejść do niej i psikać - stwierdził. - To jest karygodne i należałoby wszcząć postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie co najmniej, jeżeli nie karne również - dodał.

Zaznaczył, że funkcjonariusz powinien przestrzegać prawa, powinien być przeszkolony, by umieć to robić, a także szanować ludzi oraz ich godność i zachowywać się w sposób humanitarny.

"Ci ludzie nie byli agresywni tak, żeby coś podpalali, kogoś bili"

Na kolejnym wideo widać, jak grupa nieumundurowanych policjantów użyła pałek teleskopowych wobec ludzi na placu Powstańców Warszawy.

Nagranie incydentu z placu Powstańców Warszawy
Nagranie incydentu z placu Powstańców WarszawyTVN24

- W sytuacji, w której mamy otoczony plac umundurowanymi jednostkami policji, policjantami, z tego placu wydostać się nie można, demonstranci widzą wszędzie policjantów umundurowanych, to muszą się bardzo ci demonstranci zdziwić, jeżeli wpada do nich kilkanaście czy kilkadziesiąt osób nieumundurowanych i krzyczy "policja". Ponieważ policji jest wszędzie pełno umundurowanej. Takie działanie, moim zdaniem, ze strony policji nosi znamiona nawet pewnej prowokacji - ocenił Kładoczny.

Według świadków i parlamentarzystów nieumundurowani funkcjonariusze nie krzyczeli "policja", ale mieli na ramionach specjalne opaski. - Wejście czy wtargnięcie osób zupełnie nieoznakowanych, a nawet jeśli by mieli te opaski, to można je sobie kupić i każdy może je sobie kupić i założyć, to powoduje, że demonstrujący są przekonani, że działa jakaś bojówka czy bandyci. W związku z tym nie słuchają poleceń takich osób, to jest zupełnie oczywiste. Co więcej, bronią się przed takim działaniem osób nieoznakowanych jako policjanci, bo traktują ich jako potencjalne niebezpieczeństwo - komentował karnista.

Dodał, że "trzeba powiedzieć jasno - nieumundurowani policjanci, którzy tam wtargnęli, takie niebezpieczeństwo zamieszania i starć stworzyli, ponieważ nie było żadnego uzasadnienia do tego, żeby człowieka, który spokojnie w miarę przynajmniej stoi, demonstruje, krzyczy, wyciągać na siłę i bić ludzi pałkami teleskopowymi". - Bardzo się dziwię. Jestem bardzo zawiedziony postawą policji z przedwczoraj, ponieważ do tej pory wydawało się, że rozumie, że jest częścią społeczeństwa, do tego społeczeństwa następnie po zdjęciu munduru wróci i musi i powinna z tym społeczeństwem współżyć - mówił.

Powiedział, że nie wie, jeśli to prawda, dlaczego w ogóle wykorzystano antyterrorystów. - Ci ludzie nie byli agresywni tak, żeby coś podpalali, kogoś bili, czy wykonywali jakieś inne niebezpieczne działania - dodał.

"Nie wydaje mi się, żeby aż tylu funkcjonariuszy było potrzebnych"

Na ostatnim nagraniu pokazanym doktorowi Kładocznemu widać trzech funkcjonariuszy wynoszących dziewczynę z transparentem.

Interwencja policji na placu Powstańców Warszawy
Interwencja policji na placu Powstańców Warszawy Twitter.com/@PolanskiL_/TVN24

- Ja tu widzę przede wszystkim bardzo wątłą, nie urażając niczyich uczuć, osobę, którą trzech policjantów w tej chwili niesie, przypuszczalnie do samochodu policyjnego. Prawdopodobnie dlatego, tak myślę, że nie chciała sama tam pójść. Natomiast czy jest to niezbędne - zupełnie nie wiem. Nie wydaje mi się, żeby aż tylu funkcjonariuszy było potrzebnych. Tym niemniej można założyć taką sytuację, że policjanci powiedzieli: poprosimy panią do samochodu, a ona nie chciała, w związku z czym podjęli działania interwencyjne w tym zakresie - powiedział Kładoczny.

Zaznaczył, że do takiego transportowania kobiety mógł być jakiś powód, ale na nagraniu go nie widać.

Autorka/Autor:mart/kab

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników". Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Richard Grenell spotkał się w Carasas z przywódcą Wenezueli Nicolasem Maduro i przekazał, że doprowadził do uwolnienia przez wenezuelski reżim sześciu Amerykanów. Grenell "sprowadza z Wenezueli do domu sześciu zakładników" - napisał Trump.

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Źródło:
PAP

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. 81-letni ekonomista i finansista zmarł w sobotę rano po krótkiej, ciężkiej chorobie - poinformowały niemieckie media.

Nie żyje były prezydent Niemiec

Nie żyje były prezydent Niemiec

Źródło:
PAP

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl