Ten test nie jest na ocenę, ale jest po to, by sprawdzać Wasze postępy - mówi Barbara Nowacka na nowym nagraniu dotyczącym programu Sportowe Talenty. Program ruszył właśnie w polskich szkołach, a ministrowie edukacji narodowej oraz sportu i turystyki starają się wspólnie promować branie w nim udziału.
1 marca w polskich szkołach ruszył program Sportowe Talenty, który powstał przy współpracy Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jego ramach uczniowie wszystkich szkół podstawowych - od IV klasy - i ponadpodstawowych odbywają testy sprawnościowe, zgodnie z nową podstawą programową obowiązującą od roku szkolnego 2023/2024. Celem sportowego programu jest ocena poziomu kondycji fizycznej dzieci oraz wyszukiwanie tych najbardziej utalentowanych sportowo.
Barbara Nowacka i Sławomir Nitras na nagraniu
We wtorek w mediach społecznościowych obu ministerstw opublikowane zostało nagranie promocyjne nowego programu. Wzięli w nim udział szefowie obu resortów, którzy sami pokazali, jak poddają się testom sprawnościowym. Na nagraniu widać Barbarę Nowacką i Sławomira Nitrasa w strojach sportowych na sali gimnastycznej, którzy m.in. biegają, wykonują deskę (planka) i skok w dal.
- Pomóżcie nam zdiagnozować Wasze dzieci. Po to, żebyśmy wiedzieli, jaki jest ich stan, żebyśmy mogli im pomóc, by były sprawne teraz i w przyszłości - mówi na nagraniu Sławomir Nitras. - Ten test nie jest na ocenę, ale jest po to, by sprawdzać Wasze postępy oraz to, jakie postępy robi nauczyciel w uczeniu Was - dodaje Barbara Nowacka.
"Skok w dal, bieg wytrzymałościowy, deska i bieg wahadłowy. Ćwiczenia diagnozują ogólną sprawność i kondycję dzieci i młodzieży. Będą wykonywane w każdej szkole do końca kwietnia w ramach programu Sportowe Talenty. Wyniki posłużą modelowaniu polityki państwa w walce z nadwagą, wadami postawy oraz chorobami układu krążenia" - napisano we wspólnej publikacji obu ministerstw.
Program Sportowe Talenty
W ramach programu Sportowe Talenty testy sprawnościowe będą przeprowadzane raz w roku przez nauczycieli wychowania fizycznego. Według obu ministerstw testy zostały dobrane tak, by były jak najmniej inwazyjne dla uczniów, i nie wymagają specjalistycznego sprzętu ani infrastruktury. Nie będą one miały też wpływu na ocenę uczniów z WF-u. Wyniki testów będą zaś wprowadzane do bazy danych programu.
Na stronie programu podkreślono, że w Polsce od trzech dekad obserwowany jest dramatyczny spadek poziomu sprawności fizycznej dzieci i młodzieży, a "wprowadzenie do szkół permanentnego mechanizmu monitorowania zmian kondycji fizycznej stwarza możliwość uzyskiwania w prosty sposób wiarygodnych informacji o stanie zdrowia młodych polskich pokoleń".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: ministerstwo_sportuiturystykiiinstytutsportu/INSTAGRAM