Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w kwietniu, na PO głosowałoby 25 proc. badanych a na PiS 23 proc. - wynika z sondażu CBOS. W porównaniu z marcem poparcie dla PO nie zmieniło się. 1 pkt proc. zyskało PiS. Do Sejmu weszłyby też SLD i PSL. Progu wyborczego nie przekroczyłyby RP i SP.
Oddanie głosu na SLD zadeklarowało 8 proc. pytanych (spadek o 2 punkty proc.), na PSL - 6 proc. (bez zmian od marca). 2 proc. badanych głosowałoby na Ruch Palikota (spadek o 4 punkty proc.). Poniżej progu wyborczego znalazły się również: Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego (2 proc. - spadek o 2 punkty proc.), Solidarna Polska (3 proc. - wzrost o 2 punkty proc.) i Polska Jest Najważniejsza (1 proc. - bez zmian).
Sondaż: ponad połowa zagłosuje
Jak wynika z sondażu, chęć udziału w wyborach parlamentarnych zadeklarowało 57 proc. ankietowanych (o 1 punkt proc. więcej niż w marcu). 14 proc. nie wiedziało, czy weźmie udział w głosowaniu, a 28 proc. odpowiedziało, że na pewno nie wzięłoby udziału w wyborach. CBOS tak skomentował wyniki sondażu: "W pierwszej dekadzie kwietnia sytuacja na naszej scenie politycznej (...) wydaje się ustabilizowana (...) Największa zmiana odnotowana w tym miesiącu, to czteropunktowy spadek poparcia dla Ruchu Palikota".
Jak zastrzegł, "ta stabilna sytuacja na scenie politycznej została odnotowana przed wydarzeniami związanymi z obchodami trzeciej rocznicy katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem". Badanie przeprowadzono w dniach 4-10 kwietnia 2013 na liczącej 1150 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Autor: mn\mtom / Źródło: PAP