Ponad 300 osób zapłaciło za wakacje, których nie było. Właściciel biura podróży ma kilkaset zarzutów, stanie przed sądem

84-173760
Skarżysko-Kamienna
Źródło: Google Maps

325 osób miało zostać oszukanych przez właściciela biura turystycznego, który miał przyjmować pieniądze za wycieczki, które się nie odbyły. 44-latek ze Skarżyska-Kamiennej (woj. świętokrzyskie) usłyszał 344 zarzuty dotyczące oszustw, w wyniku których miał spowodować straty na kwotę 450 tysięcy złotych. Wkrótce stanie przed sądem.

44-letni właściciel biura turystycznego miał oszukać 325 osób z całej Polski, oferując im wycieczki, które nie dochodziły do skutku. Zatrzymany został już w marcu ubiegłego roku, jednak śledztwo wciąż się toczyło. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zakończyli je po niemal roku i wkrótce mężczyzna stanie przed sądem.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Wyłudzenia zamiast wynajmu. "Albo nie ma danej klatki, albo mieszkania"

Policja: właściciel tłumaczył, że do wycieczek nie dochodziło "z różnych przyczyn"

Do oszustw miało dochodzić w latach 2019-2021. Jak informuje policja, właściciel lokalnego biura turystycznego w Skarżysku-Kamiennej oferował w sieci swoje usługi, pobierając od klientów zaliczki lub całe kwoty za zakup wycieczek i innych form wypoczynku.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: W internecie była oferta wynajęcia jej domku. Nagrała oszusta 

- Niestety z rzekomych różnych przyczyn do wyjazdów nie dochodziło, a wpłacone środki nie były zwracane pokrzywdzonym. Ofiarami nieuczciwej działalności skarżyszczanina padło 325 osób z całego kraju - poinformował w komunikacie podkomisarz Jarosław Gwóźdź ze skarżyskiej policji.

44-latek jest podejrzany o serię oszustw
44-latek jest podejrzany o serię oszustw
Źródło: KPP Skarżysko-Kamienna

Kilkadziesiąt tomów akt i 344 zarzuty

W marcu 2022 roku mężczyzna został zatrzymany i, na wniosek prokuratury, trafił do tymczasowego aresztu. W toku prowadzonego postępowania śledczy zgromadzili kilkadziesiąt tomów akt.

Czytaj też: Oszustwo na "chorą córkę". "Zachrypniętym głosem mówiła, że ma problemy zdrowotne"

Jak informuje policja, mężczyzna usłyszał 344 zarzuty oszustw. Miał spowodować straty przekraczające łącznie 450 tysięcy złotych. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: