- Polska jest przez Rosję coraz bardziej traktowana jak na banicji - mówi Krzysztof Gawkowski (SLD), nawiązując do rosyjskiej "czarnej listy”, na której znaleźli się m.in. polscy politycy. Jan Dziedziczak (PiS) apeluje, by listą się nie przejmować i dalej pomagać rosyjskiej opozycji. Z kolei marszałek Sejmu Radosław Sikorski listą jest zawiedziony, bo - jak mówi - zabrakło na niej jego nazwiska.
- Czy ta lista jest, czy jest spontanicznie organizowana, czy jest ujawniana, to pewnie nie ma większej różnicy, bo na końcu zawsze od strony rosyjskiej będzie zależało kto będzie wjeżdżał na jej terytorium - zauważa Mariusz Witczak (PO). Jan Dziedziczak (PiS) apeluje, by listą się nie przejmować. - Trzeba pracować na rzecz pokoju i demokratycznych przemian i trzeba pomagać rosyjskiej opozycji - podkreśla.
Z kolei Krzysztof Gawkowski (SLD) twierdzi, że Polska jest przez Rosję coraz bardziej traktowana "jak na banicji". - I albo polski MSZ dojrzeje do sytuacji, w której włączy się w rozmowy międzynarodowe dotyczące pokoju na Ukrainie, albo to Polska i polscy obywatele będą najwięcej na tym konflikcie tracili - wskazuje Gawkowski. Marszałek Sejmu Radosław Sikorski przyznaje, że jest zawiedziony rosyjską "czarną listą". - Czuję się rozczarowany, że nie jestem na niej - mówi.
18 Polaków na rosyjskiej "czarnej liście"
Fińska telewizja publiczna YLE opublikowała w piątek jako pierwsza listę nazwisk osobistości z państw Unii Europejskiej objętych rosyjskimi sankcjami wizowymi. Widnieje na niej 89 osób z 17 spośród 28 krajów UE, w tym 18 Polaków. Na liście znaleźli się m.in.: były przewodniczący Parlamentu Europejskiego, a wcześniej premier Jerzy Buzek, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, była minister spraw zagranicznych Anna Fotyga, były wiceszef MSZ Paweł Kowal, europoseł Jacek Saryusz-Wolski, a także szefowie: Agencji Wywiadu generał Maciej Hunia, Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał Stanisław Koziej i Służby Wywiadu Wojskowego generał Radosław Kujawa.
Wśród polityków z innych krajów na liście są m.in.: były komisarz UE ds. rozszerzenia Stefan Fuele, eurodeputowani z Belgii, Estonii, Finlandii, Holandii, Litwy, Łotwy; były szef MSZ Czech Karel Schwarzenberg, wicepremier W. Brytanii w dotychczasowym rządzie Davida Camerona Nick Clegg, niemieccy deputowani: Michael Fuchs i Karl-Georg Wellmann, wiceminister obrony Niemiec Katrin Suder, politycy litewscy: m.in. Andrius Kubilius i Vytautas Landsbergis; politycy szwedzcy, w tym była minister kultury i sportu Lena Adelsohn Liljeroth; a także francuski filozof Bernard-Henri Levy.
Autor: db//tka / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24