Senat nie zgodził się na referendum prezydenta

Aktualizacja:
[object Object]
Senatorowie debatowali nad wnioskiem prezydenta tvn24
wideo 2/21

Senat nie wyraził w środę zgody na zarządzenie przez Andrzeja Dudę ogólnokrajowego referendum w sprawie zmian w konstytucji. Za prezydencką propozycją opowiedziało się 10 senatorów, 30 było przeciw. 52 wstrzymało się od głosu.

W środę Senat zajmował się wnioskiem prezydenta Andrzeja Dudy o wyrażenie zgody na przeprowadzenie w dniach 10-11 listopada 2018 roku konsultacyjnego referendum dotyczącego zmian w konstytucji.

Zgodnie z konstytucją prezydent zarządza referendum ogólnokrajowe za zgodą Senatu wyrażoną bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów. Większość bezwzględna konieczna do podjęcia uchwały w sprawie wyrażenia zgody na zarządzenie referendum wynosiła w środowym głosowaniu 47 głosów. Za podjęciem przez Senat takiej uchwały opowiedziało się 10 senatorów - 9 z PiS i 1 senator niezrzeszony, przeciw było 30 - 27 z PO i 3 niezrzeszonych, od głosu wstrzymało się 52 - 50 z PiS i 2 senatorów niezrzeszonych. Jak podkreślał marszałek Stanisław Karczewski, żaden z senatorów PiS nie zagłosował przeciw prezydenckiej inicjatywie.

Senat przeciw zarządzeniu przez prezydenta referendumtvn24.pl

"Niestety te drzwi były zatrzaśnięte i do dzisiaj są zatrzaśnięte"

Głosowanie poprzedziła trwająca ponad sześć godzin debata.

Jan Rulewski z Platformy Obywatelskiej ocenił, że zapowiedź prezydenta Dudy w sprawie przeprowadzenia referendum była dobrą wiadomością dla polskich obywateli. - Polska jest i powinna być demokratycznym państwem prawa, w którym konstytucja powinna wyznaczać przede wszystkim zachowania władz, Polaków i wzajemne relacje - mówił.

Jak ocenił, w zeszłym roku, gdy trwały demonstracje, był taki moment, kiedy prezydent mógł dać temu wyraz. - Były takie oczekiwania, że strażnik konstytucji, pan prezydent, otworzy drzwi dla tych, których jedynym transparentem była właśnie konstytucja. Niestety te drzwi były zatrzaśnięte i do dzisiaj są zatrzaśnięte - mówił senator Platformy.

- To oznacza, przynajmniej w pewnej części, że podważone jest zaufanie do intencji prezydenta, iż jego głównym parametrem działań będzie konstytucja - ocenił Rulewski.

Zwracał ponadto uwagę, że senatorowie PiS nadal nie określili się, jak będą głosować w sprawie wniosku o referendum. - Największe ugrupowanie, które rozdaje karty (...) stosuje metody obstrukcji - delikatnie mówiąc, uchyla się - mówił senator PO.

Zwracał też uwagę, że wybór terminu referendum jest nietrafny. - Bardzo istotne są argumenty, te prawne, i może jeszcze więcej - infrastrukturalne, które przedstawiła (Państwowa) Komisja Wyborcza. Bardzo kurtuazyjna postawa, która mówi, że przeprowadzą referendum, ale nie biorą odpowiedzialności za jego wyniki dowodzi, że ta sprawa nie jest dopięta - mówił Rulewski. - To stwarza moją wątpliwość, cóż nam po referendum, po wspaniałych ideach, jeśli one w praniu okażą się nieskuteczne - dodał.

"Wyrażenie zgody wymaga odwagi"

Z kolei senator PiS Jan Żaryn stwierdził w czasie debaty, że "wyrażenie dziś zgody na referendum wymaga niewątpliwie od nas, czyli senatorów pewnego rodzaju odwagi". Jednocześnie apelował o tę odwagę.

- Trzeba sobie ewidentnie powiedzieć, że mimo bardzo wielu wątpliwości nieudzielenie tego mandatu, tej zgody będzie oznaczało, że nie jesteśmy de facto zwolennikami wiary w naród polski, że potrafi być narodem obywatelskim i potrafi być suwerennym - oświadczył Żaryn. - Proszę wziąć pod uwagę tę drugą stronę medalu, to znaczy niewyrażenie zgody - dodał.

Senator PiS mówił, że istnieje bardzo wiele problemów związanych z referendum, między innymi terminu jego przeprowadzenia. - Jeśli chodzi o tę bombę zapalającą, to chciałbym zdecydowanie podkreślić, że uważam, iż termin ten został wybrany z zamysłem i rozmysłem pana prezydenta - mówił.

Jednocześnie senator PiS zwrócił uwagę na "nierówność pytań". - Pytania (...) zawierają pewną pułapkę dla nas, którzy weźmiemy udział w tym referendum. Pułapka jest taka, że my odpowiadając "tak" czy "nie", bardzo często nie będziemy wiedzieli, a nawet rozumieli, jakie będą skutki tej odpowiedzi - stwierdził. - To jest oczywiście wynik złożoności pytań i innej formuły budowania zapisów konstytucji, od budowania pytań referendalnych, ale to jest przestrzeń, w której odbiorca może poczuć dyskomfort - dodał.

"Wtedy państwo byliście twardo za referendum"

Przed debatą w Senacie wystąpił wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha, który mówił, że "jeśli prawo nie odpowiada wymaganiom współczesności, to prawo należy zmienić".

- Decyzja w sprawie zmian w konstytucji powinna być oddana obywatelom - zaznaczył.

Mucha w swoim wystąpieniu ocenił, że wyrażenie przez Senat zgody na przeprowadzenie referendum, da narodowi możliwości "bezpośredniego, suwerennego i w pełni demokratycznego stanowienia o swoim państwie".

Podczas swojego przemówienia zwrócił się także bezpośrednio do senatorów PO, przypominając im, że w 2015 roku poparli inicjatywę referendalną ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego.

- Wtedy państwo byliście twardo za referendum przeprowadzanym w oparciu o ten sam przepis konstytucji, o artykuł 125. Chcieliście stawiać podobne pytanie, dotyczące jednomandatowych okręgów wyborczych" - mówił Mucha.

Wyraził nadzieję, że Platforma poprze inicjatywę prezydenta Dudy.

"Moment na refleksję"

Prezydencki minister podkreślał, że Andrzej Duda zainicjował dyskusję nad referendum "biorąc pod uwagę doświadczenia zawarte w najlepszych polskich ustawach zasadniczych, patrząc na tradycję konstytucyjną: Konstytucji 3 Maja i konstytucji marcowej".

Przekonywał, iż ich postanowienia "wprost zakładały, że po 25 latach ich obowiązywania będzie dokonywany przegląd postanowień konstytucji, będzie moment na refleksję, czy te postanowienia odpowiadają rzeczywistości społeczno-gospodarczej, czy są adekwatne do potrzeb społeczeństwa".

Podkreślał także, że prezydent oczekuje, iż obywatele będą mieć wpływ nie tylko na to, czy zmiany w konstytucji będą zatwierdzone, ale też na to, jaka będzie jej treść.

- Dlatego pytania zawarte we wniosku o referendum to są pytania Polaków, które biorą się ze spotkań, z dyskusji, z woli społeczeństwa - powiedział.

Mucha zaznaczył, że przedmiotem pytań są sprawy o szczególnym znaczeniu dla państwa. Zapowiedział również, że jeśli referendum się odbędzie, to w oparciu o jego wyniki "podjęte będą dalsze kroki legislacyjne, a właściwe organy podejmą bezzwłocznie czynności w celu realizacji wiążącego wyniku referendum zgodnie z jego rozstrzygnięciem przez wydanie aktów normatywnych bądź podjęcie decyzji".

- Jeśli taka będzie wola obywateli, pan prezydent jako inicjator debaty o konstytucji czuje się zobowiązany do przygotowania projektu nowelizacji obowiązującej konstytucji z 2 kwietnia 1997 roku lub nowej ustawy zasadniczej, uwzględniającej wyniki referendum konsultacyjnego - wyjaśnił Mucha.

Dodał, że dopiero tak przygotowany projekt złoży do dalszych prac w Sejmie, zgodnie z przewidzianą w konstytucji procedurą.

- Zwracam się do Wysokiej Izby z prośbą o pozytywne rozpatrzenie wniosku i podjęcie decyzji o wyrażeniu zgody na przeprowadzenie referendum, w drodze którego wszyscy obywatele Rzeczpospolitej Polskiej będą mogli wypowiedzieć się w sprawach najważniejszych - przyszłości swojej i naszej ojczyzny - zaapelował w Senacie wiceszef Kancelarii Prezydenta.

Zwrócił się jednocześnie do senatorów, aby "nie bali się demokracji i wypowiedzi narodu".

"Trudno o lepsze świętowanie setnej rocznicy odzyskania niepodległości"

- Trudno o lepszy sposób świętowania setnej rocznicy odzyskania niepodległości niż umożliwienie Polakom wypowiedzenia się na temat kierunków, w których powinna zmierzać Rzeczpospolita Polska - ocenił Mucha, odpowiadając na pytanie o termin referendum, które zostało zaproponowane w dniach 10 i 11 listopada.

Jak dodał, celem umożliwienia "jak największej liczbie obywateli wypowiedzenia się" jest przeprowadzenie referendum w dniach 10 i 11 listopada 2018 roku, czyli referendum dwudniowego. Zaznaczył, że jedyne polskie referendum, w którym frekwencja wyniosła ponad 50 procent było to referendum w sprawie akcesji do Unii Europejskiej z 2003 roku. - To było referendum dwudniowe - zwrócił uwagę Mucha.

- Bez kłopotu można wyobrazić sobie uczczenie stulecia odzyskania niepodległości we wszystkich formułach: uroczystości państwowych, religijnych, lokalnych i znalezienie czasu, pół godziny, na to, aby pójść do lokalu referendalnego i oddać głos i rozstrzygnąć o przyszłości Polski i o przyszłości Polaków - mówił.

"PKW przygotowana do referendum i wyborów samorządowych"

Przedstawiając projekt postanowienia prezydenta o zarządzeniu referendum, Paweł Mucha odniósł się do wątpliwości, które Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła w listach skierowanych do prezydenta oraz marszałków Sejmu i Senatu. PKW wskazywała w nich na "komplikacje merytoryczne i organizacyjne" związane z organizacją referendum w bliskości czasowej z wyborami samorządowymi.

Komplikacje te - według Państwowej Komisji Wyborczej - wynikają z rozbieżności pomiędzy przepisami Kodeksu wyborczego, a ustawą o referendum ogólnokrajowym.

- Nie mam wątpliwości, że Państwowa Komisja Wyborcza jest przygotowana, tak jak i Krajowe Biuro Wyborcze, do tego, żeby wybory samorządowe były przeprowadzone w sposób sprawny i rzetelny, i żeby referendum było przeprowadzone w sposób sprawny i rzetelny - ocenił.

Zaznaczył, że "jak pokazują dotychczasowe doświadczenia, ponad trzymiesięczny termin w zupełności wystarcza na przeprowadzanie wszystkich czynności referendalnych".

"Nie było żadnego porozumienia"

Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (PO) zapytał, czy był jakiś układ między prezydentem, a PiS odnoszący się do tego, jak ugrupowanie rządzące ma głosować nad wnioskiem Andrzeja Dudy i czy właśnie dlatego doszło we wtorek do zmiany kolejności punktów w porządku obrad Senatu.

Po zadaniu pytania przez senatora Borusewicza marszałek Senatu stwierdził, że wiceszef Kancelarii Prezydenta nie musi odpowiadać na to pytanie, ponieważ - jak stwierdził Karczewski - nie dotyczy ono wprost referendum.

Mucha oświadczył jednak, że "nieprawdziwe są jakiekolwiek sugestie, żeby doszło do jakiegoś porozumienia dotyczącego wyniku głosowania". - Senatorowie są w swoim głosowaniu niezawiśli, suwerenni. Każdy będzie podejmował decyzję - poinformował Mucha.

"Jesteśmy w trakcie podejmowania ostatecznej decyzji"

- Senatorowie PiS w środę w trakcie debaty w Senacie będą się w sposób nieskrępowany wypowiadać na temat wniosku prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie referendum konstytucyjnego - zapowiadał Karczewski jeszcze po zakończeniu głosowań w sprawie nowelizacji ustaw sądowych, w nocy z wtorku na środę.

- Jesteśmy w trakcie podejmowania ostatecznej decyzji. Niezwykle szanujemy decyzję pana prezydenta i wiemy, że zmiany w konstytucji są konieczne. Będziemy razem z prezydentem i ministrem Pawłem Muchą pracować nad propozycjami, zmianami i różnymi opiniami dotyczącymi zmian w konstytucji - poinformował Karczewski.

Wskazywał też, że jest wiele "za" przeprowadzeniem referendum, ale w jego ocenie są też "nienajlepsze" elementy, jak termin jego przeprowadzenia czy wysokie koszta.

"Na pewno nikt z nas nie będzie przeciwko"

W środę jeszcze przed rozpoczęciem obrad o prezydenckie referendum pytani byli senatorowie Prawa i Sprawiedliwości.

- Uważam, że debata jest potrzebna. Jeżeli wszyscy krzyczą: "konstytucja, konstytucja", to zróbmy konstytucję na oczekiwania obywateli, prawdziwych obywateli, a nie tylko z nazwy - powiedział Jerzy Chróścikowski. Stanisław Karczewski zapowiedział, że podczas obrad senatorowie "będą rozmawiać o szczegółach".

- Na pewno nikt z nas nie będzie przeciwko - dodał. - Wbrew wielu opiniom wewnątrz klubu PiS termin 10 i 11 listopada jest terminem najlepszym - ocenił z kolei Jan Żaryn.

Innego zdania był Andrzej Stanisławek, który stwierdził, że "niestety, ten termin jest niezbyt szczęśliwy". - Najbardziej realne jest powstrzymanie się od poparcia. Z jednej strony jest to termin patriotyczny, z drugiej strony, niestety, a raczej "stety" jest to termin stulecia niepodległości Polski, bardzo ważny dla wszystkich Polaków - powiedział.

"Jeżeli wszyscy krzyczą: „Konstytucja, konstytucja”, to zróbmy konstytucję na oczekiwania obywateli"
"Jeżeli wszyscy krzyczą: „Konstytucja, konstytucja”, to zróbmy konstytucję na oczekiwania obywateli"tvn24

Dziesięć pytań prezydenta

Prezydent zaproponował, by w referendum padło 10 pytań, między innymi o to, czy Polacy są za uchwaleniem nowej konstytucji, czy są za systemem prezydenckim, gabinetowym czy pozostawieniem obecnego modelu.

Wśród pytań są też te o konstytucyjne zagwarantowanie nienaruszalności praw rodziny do świadczeń z programu 500 plus, prawa do emerytury nabywanego w wieku 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Prezydent chce również spytać w referendum obywateli, czy są za konstytucyjnym unormowaniem wyborów posłów na Sejm RP: w jednomandatowych okręgach wyborczych (system większościowy), w wielomandatowych okręgach wyborczych (system proporcjonalny), czy za połączeniem obu systemów (system mieszany).

CZYTAJ WIĘCEJ: 10 pytań prezydenta w referendum >

Autor: akw//now, kg / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24