W Sejmie doszło do kolejnej dyskusji w sprawie zmian w unijnych traktatach. Poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko oskarżył wiceminister klimatu o "przekazywanie na szczyt Unii Europejskiej propozycji centralizacji Europy". Minister do spraw UE Adam Szłapka odpowiadał, że podsekretarz stanu "zgłosiła jednoznaczne stanowisko przeciwne zmianom traktatów". W trakcie dyskusji na mównicę - mimo nieudzielenia mu głosu - wszedł Antoni Macierewicz.
Niedługo po rozpoczęciu kolejnego dnia pierwszego posiedzenia Sejmu pojawiły się wnioski formalne.
Jako pierwszy głos zabrał poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko, który wniósł o przerwanie obrad i zwołanie Konwentu Seniorów "w celu uzupełnienia na porządku obrad o informację premiera na temat wczorajszego skandalicznego zachowania wiceminister klimatu i środowiska (Anity Sowińskiej - red.) w trakcie Rady Unii Europejskiej, które doprowadziło do przekazania na szczyt Unii Europejskiej propozycji centralizacji Europy".
Jak mówił, "w tej chwili z powodu centralizacji Europy protestują kierowcy, protestują rolnicy".
Propozycja marszałka w sprawie wniosku o informacje w sprawie bieżącej
Hołownia w odpowiedzi zwrócił się do Sachajki, informując posła, że jego wniosek zostanie przegłosowany. - Natomiast dla pana informacji: taki wniosek wpłynął też dzisiaj ze strony Konfederacji do Prezydium Sejmu. Prezydium Sejmu co do tego posiedzenia Sejmu zaopiniowało go negatywnie, bo mamy dość intensywne posiedzenie - wyjaśnił.
- Proponowałbym, żeby wszyscy państwo zainteresowani tym tematem, on jest ważny, w trybie artykułu 194 Regulaminu Sejmu złożyli wniosek o informacje w sprawie bieżącej przed następnym posiedzeniem Sejmu, które będzie 10, 11 stycznia i my je na pewno uwzględnimy - powiedział.
Jak przypomniał, posłowie będą mieli wówczas "cały formalny punkt na rozmowę o tym" jako wniosek o informację rządu w sprawie bieżącej.
Szłapka: nie zgadzamy się z zakresem zmian traktatowych, jak i z formułą
Następnie do głosu, wobec wypowiedzi Sachajki, zgłosił się minister ds. Unii Europejskiej Adam Szłapka. - Panie pośle albo celowo pan wprowadza wysoką izbę w błąd, albo pan po prostu nie ma wystarczającej wiedzy w tym zakresie - powiedział, zwracając się do Sachajki.
- W tej sprawie minister reprezentująca polski rząd zgłosiła bardzo jednoznaczne, uzgodnione stanowisko przeciwne w sprawie zmian traktatów, wskazując zarówno na to, że nie zgadzamy się z zakresem zmian traktatowych, jak i z formułą i wskazując także na to, że przy skali wyzwań, które stoją teraz przed Unią Europejską tego typu dyskusja będzie wzmacniająca dla wszelkich sił antyeuropejskich we wszystkich państwach członkowskich i może to być wykorzystywane przez państwa trzecie - powiedział.
Szłapka zaznaczył, że "stanowisko polskie w zakresie zmian traktatowych jest jasne i jednoznaczne".
- Gdyby pan poseł sprawdził dokładnie, jak wygląda procedura zmian traktatowych, zgodnie z artykułem 48. Traktatu o Unii Europejskiej, toby pan doskonale wiedział, że jeżeli jest podmiot uprawniony do zaproponowanych zmian traktatowych, na przykład Parlament Europejski, i zgłasza taką propozycję, to Rada Unii Europejskiej, taka jak się odbywała w poniedziałek, ma tylko i wyłącznie przekazać Radzie Europejskiej tego typu propozycje - wytłumaczył.
(...) 2. Rząd każdego Państwa Członkowskiego, Parlament Europejski lub Komisja mogą przedkładać Radzie propozycje zmiany Traktatów. Propozycje te mogą mieć na celu, między innymi, rozszerzenie lub ograniczenie kompetencji przyznanych Unii w Traktatach. Propozycje te są przekazywane przez Radę Radzie Europejskiej oraz notyfikowane parlamentom narodowym. (...)
- W związku z tym nasze stanowisko zostało odnotowane, zostało jednoznacznie przedstawione i sformułowaliśmy też to, że na Radzie Europejskiej, jeżeli ten temat zostanie podniesiony, Polska jednoznacznie w tej sprawie się wypowie - podsumował Szłapka.
Hołownia: rząd będzie musiał wziąć udział w dyskusji
Hołownia powtórzył dalej, że "dobrze by było mieć tę debatę na sali plenarnej w uporządkowany sposób".
- Zachęcam państwa, żebyście przed następnym posiedzeniem Sejmu złożyli formalny wniosek o taką informację i on zostanie uwzględniony. Będziecie mieli wtedy prawo do wypowiedzi klubowych, do dyskusji. To jest wszystko precyzyjnie opisane, a rząd przyjdzie i w tej dyskusji też będzie musiał wziąć udział, bo inaczej zabrniemy w sprostowania do wniosków formalnych, sprostowania do sprostowań do wniosków formalnych i zaplączemy się, podczas gdy jeszcze parę rzeczy dzisiaj mamy zrobić - mówił marszałek.
Mimo to do sprostowania zgłosił się poseł Sachajko, który oskarżył Szłapkę o wprowadzanie w błąd. - Rząd miał opcję, rząd mógł wyrazić sprzeciw i doprowadzić do zdjęcia tego punktu z porządku obrad - utrzymywał.
Szłapka: doskonale wiecie, jakie będzie polskie stanowisko
Szłapka, odpowiadając na to, oświadczył, że przeczyta stanowisko Polski w tej sprawie.
Wskazujemy, że rozpoczynanie rewizji traktatów w obecnym kontekście geopolitycznym osłabiłoby jedność Unii Europejskiej oraz odciągnęło naszą energię polityczną od innych palących wyzwań. W obliczu trudno przewidywalnej dynamiki politycznej w państwach członkowskich wikłanie Unii Europejskiej w żmudny proces reformy traktatów może doprowadzić do poważnego kryzysu wewnątrz Unii Europejskiej. Mogłoby również opóźnić akcesje nowych państw, co do których powzięliśmy istotne zobowiązania podczas ostatniej Rady Europejskiej 14-15 grudnia 2023 roku. Za nieadekwatne i nieodpowiadające realnym potrzebom Unii uważamy propozycje w sprawie zmian traktatowych przyjęte przez Parlament Europejski 22 listopada bieżącego roku niewielką większością głosów. Ich radykalny charakter nie tylko nie służy usprawnieniu i wzmocnieniu Unii, ale może być wykorzystywany w ramach antyunijnej i antyzachodniej narracji w państwach członkowskich i kandydujących, które są szczególnie narażone na działania dezinformacyjne ze strony państw trzecich. Rolą Rady Unii Europejskiej powinno być rozwianie tych obaw i odpowiedzialne działania w obliczu obecnych wyzwań, w tym zwłaszcza trwającej agresji na Rosję i Ukrainę
- przeczytał Szłapka.
- Doskonale wiecie to, że decyzję w tej sprawie będzie podejmowała Rada Europejska i doskonale wiecie, jakie będzie polskie stanowisko - skwitował minister.
Macierewicz na mównicy
W tym czasie przy mównicy stanął poseł PiS Antonii Macierewicz. - Jeszcze raz przypominam, że zaproponowałem, żebyśmy nie musieli krzyczeć z siedzeń, tylko żebyśmy na spokojnie odbyli tę debatę - tłumaczył Hołownia. - 10 stycznia kolejne posiedzenie Sejmu, panie pośle. Serdecznie zapraszam z formalnym wnioskiem - zwrócił się do Macierewicza.
Poseł PiS mimo to wszedł na mównicę. - To było kłamstwo i oszustwo - krzyknął.
CZYTAJ TAKŻE W KONKRET24: Jak PiS buduje mit "gry o suwerenność"
Sejm po tej dyskusji w głosowaniu odrzucił wniosek Sachajki.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24