Sędzia Monika Smaga-Leśniewska, która oddaliła wniosek prokuratury o aresztowanie Józefa Piniora, odwołała się od decyzji o przeniesieniu jej z wydziału karnego do gospodarczego poznańskiego sądu. Według Platformy Obywatelskiej wpływ na przeniesienie miała decyzja w sprawie Piniora. To autonomiczna decyzja sądu - odpowiada Ministerstwo Sprawiedliwości.
Informacje o złożeniu przez sędzię Smagę-Leśniewską zażalenia na decyzję kolegium sądu o przeniesieniu potwierdziła we wtorek wieczorem rzeczniczka Sądu Okręgowego w Poznaniu, sędzia Joanna Ciesielska-Borowiec. Jak dodała, do czasu rozpatrzenia zażalenia wykonanie decyzji o przeniesieniu sędzi jest wstrzymane. Z informacji podanych przez Polską Agencję Prasową wynika, że decyzja kolegium została podjęta około miesiąca temu, a zażalenie sędzia złożyła już w ubiegłym tygodniu. Nie wiadomo jeszcze, kiedy to odwołanie zostanie rozpatrzone.
Decyzja w sprawie Piniora czy "braki kadrowe"?
Lokalne media podały, że sędzia Smaga-Leśniewska ma być przesunięta z wydziału karnego do gospodarczego w Sądzie Rejonowym Poznań-Stare Miasto wbrew swojej woli, a powodem przeniesienia ma być właśnie jej grudniowa decyzja w sprawie Piniora. Rzecznik prasowy poznańskiego sądu okręgowego, sędzia Aleksander Brzozowski zaprzeczył tym doniesieniom. Według niego powodem są "braki kadrowe", a decyzję podjęło jednogłośnie kolegium Sądu Okręgowego w Poznaniu. Jednym z kryteriów miał być krótszy staż pracy sędzi Smagi-Leśniewskiej w wydziale w porównaniu z pozostałymi sędziami.
"Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma nic wspólnego ze sprawą"
We wtorek rzecznik PO Jan Grabiec zażądał w tej sprawie informacji od ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Zdaniem rzecznika PO podjęte przez przenoszoną sędzię postanowienie w sprawie braku aresztu dla Piniora "wywołało wściekłość w obozie władzy i samej prokuratury", a decyzję krytykował także Ziobro. Grabiec na konferencji pytał, czy decyzja o przeniesieniu sędzi była decyzją prezesa Sądu Okręgowego w Poznaniu, czy "realizacją planu ministra Ziobro". Odpowiadając na to pytanie, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta zaznaczył, że "Ministerstwo Sprawiedliwości nie ma nic wspólnego ze sprawą". - Zgodnie z prawem taką decyzję podejmuje prezes sądu po zasięgnięciu opinii kolegium sądu okręgowego - powiedział Kaleta.
Zatrzymanie Piniora
Pinior, w PRL jeden z najważniejszych działaczy opozycji na Dolnym Śląsku, senator PO poprzedniej kadencji, został zatrzymany przez CBA wraz z 10 innymi osobami pod koniec listopada ubiegłego roku.
Za zarzucaną mu korupcję i płatną protekcję grozi mu do 8 lat więzienia. Po zatrzymaniach poznański wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej wnosił o aresztowanie byłego senatora, jego asystenta Jarosława Wardęgi oraz biznesmena Krystiana S. Wniosek o areszt śledczy uzasadniali obawą matactwa procesowego. Pierwszego grudnia 2016 r. sędzia Smaga-Leśniewska nie zgodziła się z argumentami prokuratury i oddaliła jej wniosek o zastosowanie aresztu wobec Piniora i dwóch pozostałych mężczyzn.
Autor: bpm//now/jb / Źródło: PAP