Pierwszy z nowych samolotów dla polityków odebrany. Dostaliśmy kluczyki

[object Object]
Pierwszy nowy samolot dla VIP-ówMON
wideo 2/5

Na ceremonii w zakładach amerykańskiej firmy Gulfstream przedstawiciele polskiego wojska oficjalnie odebrali pierwszy nowy samolot do przewozu VIP-ów. Wiceminister MON Bartosz Kownacki dostał symboliczne kluczyki do maszyny. Wcześniej została dokładnie przebadana przez polskich techników.

Ceremonia przejęcia samolotu Gulfstream G550 była finałem trwającego kilka dni odbioru technicznego. Polscy wojskowi dokładnie sprawdzali, czy maszyna spełnia wszystkie wymagania określone w zamówieniu. Wszystko miało być bez zarzutu, więc odbyło się oficjalne podpisanie protokołu odbioru. W efekcie dotychczas należący do amerykańskiej firmy samolot G550 przeszedł na własność polskiego wojska - dokładniej Sił Powietrznych, które będą odpowiadały za jego obsługę. To pierwsza nowa maszyna do transportu najważniejszych osób w państwie od początku lat 90., kiedy przyjęto do służby dwa Tu-154M.

Pierwszy zmierza do Polski

Ceremonia odbyła się w zakładach firmy Gulfstream w Appleton, gdzie G550 o nazwie własnej Książę Józef Poniatowski był wykańczany. Ze strony polskiej wziął w niej udział między innymi wiceminister Kownacki, który w USA odbył również spotkania w sprawie zakupu systemów przeciwlotniczych Wisła. Większość delegacji stanowili jednak wojskowi, w tym technicy Sił Powietrznych. To oni dokładnie sprawdzili wszystkie systemy samolotu. Najnowszy samolot polskiego wojska ma teraz przelecieć do kraju. Spodziewany jest w Warszawie w środę przed południem. Później będzie jeszcze konieczne poczekanie kilka miesięcy na odpowiednie wyszkolenie załóg i techników. Wczesną jesienią mają się odbyć pierwsze loty z politykami na pokładzie. W zakładach Appleton jest wykańczany jeszcze drugi G550 zamówiony przez Polskę. Widać go na niektórych zdjęciach w tle maszyny właśnie przejętej. Nosi nazwę Generał Kazimierz Pułaski. Ma przylecieć do Polski w lipcu.

Tempo błyskawiczne

Umowa na dostawę obu samolotów została podpisana w listopadzie 2016 roku. Obie maszyny i pomoc w ich obsłudze oraz wykorzystywaniu kosztują podatnika 440 milionów złotych. Przetarg na samoloty rozstrzygnięto po zaledwie dwóch miesiącach od jego ogłoszenia, co jak na standardy zakupów dla polskiego wojska jest tempem absolutnie błyskawicznym. Równie szybkie jest tempo dostaw, bo pierwsza maszyna została odebrana w nieco ponad pół roku od podpisania umowy. To efekt tego, że Polska zamówiła dość standardowe maszyny produkowane seryjnie przez firmę Gulfstream, więc oba polskie samoloty musiały być już w znacznym stopniu gotowe w momencie rozstrzygnięcia przetargu. Konieczne były jedynie drobne modyfikacje w zakresie systemów łączności i przygotowania do przyszłego montażu systemów samoobrony. Równocześnie do wykańczania samolotów w USA szkoliły się też pierwsze polskie załogi i technicy mający je obsługiwać. Pierwsza grupa żołnierzy z 1. Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie trafiła tam w marcu.

Sukces choć nie bez kontrowersji

Wyjątkowo szybkie zakupienie i dostarczenie obu samolotów to duże osiągnięcie MON. Obecne kierownictwo resortu chwali się, że naprawia "wieloletnie zaniedbania" swoich poprzedników. Nie ulega przy tym wątpliwości, że rzeczywiście kwestia zakupu nowych samolotów dla polityków ciągnęła się latami bez decyzji choć było jasne, że trzeba je kupić. Jeszcze zanim Tu-154M rozbił się w Smoleńsku. Ponieważ po katastrofie drugi rosyjski samolot faktycznie wycofano ze służby to Polska nie miała rządowych maszyn do przewozu najważniejszych osób i trzeba było je wynajmować od LOT-u. Nie było to jednak rozwiązanie optymalne ze względu na koszty, ograniczone możliwości techniczne (cywilne embraery 175 nie mają dość zasięgu, aby dolecieć bezpośrednio do USA) i brak niektórych specjalistycznych systemów łączności czy wyposażenia. Choć sam zakup obu samolotów G550 jest sukcesem, to wątpliwości może budzić jego finansowanie. Pieniądze na ten cel poszły z budżetu modernizacyjnego wojska, choć wcześniej deklarowano, że powędrują z budżetu centralnego. W efekcie fundusze na zakupy uzbrojenia zostały ograniczone o 440 mln złotych, ponieważ przeznaczono je na faktycznie cywilne samoloty do przewozu VIP-ów (choć formalnie będą należeć do Sił Powietrznych i będą obsługiwane przez żołnierzy). Zakup maszyn G550 nie budzi tylu kontrowersji, co nabycie trzech większych samolotów do transportu polityków, nazywanych "średnimi". Przetarg na nie miał finał na początku tego roku. Pierwszą jego odsłonę skasowano a drugą przeprowadzono błyskawicznie, rezygnując z konkurencji i negocjując bezpośrednio z koncernem Boeing. W efekcie w ostatnich dniach marca podpisano umowę na dostawy maszyn z rodziny B737. Ekspresowe jednostronne negocjacje zostały zaskarżone i Krajowa Izba Odwoławcza przyznała, że MON złamał prawo. Jednak wcześniej ta sama izba pozwoliła na zawarcie umowy przed wydaniem ostatecznej decyzji na temat przetargu, więc formalnie podpisany dokument jest ważny. Sprawa będzie miała dalszy ciąg w sądzie.

Autor: Maciej Kucharczyk/sk / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: ppor. Robert Suchy/CO MON

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium