Panowie Jaki i Wójcik są wiceministrami, posłami także dzięki temu, że to prezydent Andrzej Duda i jego zwycięstwo uruchomiło taką falę, że później prawica mogła wygrać wybory - powiedział w TVN24 rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Na jego słowa odpowiedział na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. "Partnerem do dyskusji dla mnie nie będą ludzie od PR-u" - skomentował. - To, że jestem wiceministrem sprawiedliwości zawdzięczam śp. Lechowi Kaczyńskiemu - powiedział z kolei dziennikarzom Michał Wójcik.
Ostra wymiana zdań między wiceministrami Zbigniewa Ziobry a otoczeniem prezydenta Andrzeja Dudy trwa już drugi dzień. Od czego się zaczęło?
Słowa wiceministrów
Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński pytany był w środę rano w TVN24 o słowa wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, który we wtorek powiedział, że to nieprawda, iż ustawy dotyczące reformy sądownictwa nie były wcześniej konsultowane z głową państwa.
- To nie jest prawda, ale przyjdzie czas pewnie, że będziemy więcej na ten temat mówili - mówił Patryk Jaki, pytany o słowa prezydenta. Prezydent Andrzej Duda mówił w poniedziałek, że projekt ustawy o Sądzie Najwyższym nie był mu przedstawiony, w związku z tym nie mógł odbyć nad nim konsultacji.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wojcik powiedział w "Faktach po Faktach", że były konsultacje z Kancelarią Prezydenta.
"To zwycięstwo wyborcze Andrzeja Dudy otworzyło drogę PiS do zwycięstwa"
- Mam nadzieję, że rozemocjonowani politycy trochę ostudzą swoje emocje, ton swoich wypowiedzi. Mam też nadzieję, że politycy Solidarnej Polski nie będą ponownie rozbijać Zjednoczonej Prawicy, bo to nie jest dobry czas, żeby takie działania przeprowadzać. Obecny rząd cieszy się niewielką większością w parlamencie, więc nie można ryzykować tego, żeby w jakikolwiek sposób utracił większość - powiedział Krzysztof Łapiński.
- Ja mogę wiceministrowi Jakiemu powiedzieć jedno: to zwycięstwo wyborcze Andrzeja Dudy otworzyło drogę Prawu i Sprawiedliwości do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych i to też dzięki zwycięstwu Andrzeja Dudy pan minister Jaki jest dzisiaj wiceministrem. Gdyby tego zwycięstwa nie było, to pewnie pan wiceminister Jaki byłby albo poza parlamentem, albo siedział w ławach opozycji - stwierdził rzecznik prezydenta.
Dodał, że "nie wypada, żeby wiceministrowie pouczali prezydenta".
- Jeśli któryś z wiceministrów osiągnie taki wynik wyborczy jak prezydent, czyli zdobędzie ponad 8,5 miliona głosów wyborców, to wtedy będą partnerami do dyskusji z prezydentem - powiedział Łapiński.
- Panowie Jaki i Wójcik są wiceministrami, posłami także dzięki temu, że to prezydent Andrzej Duda i jego zwycięstwo uruchomiło taką falę, że później prawica mogła wygrać wybory - dodał.
"Gratuluję sprawnego przeprowadzenia tej reformy"
Rzecznik prezydenta podkreślił też, że prezydent oświadczył, że jest za reformą wymiaru sprawiedliwości i te reformę przeprowadzi, przygotuje ustawy.
- Z drugiej strony, mamy taką sytuację, że przed chwilą blisko 80 proc. wyborców było za reformą wymiaru sprawiedliwości, natomiast działania w ostatnich tygodniach w Sejmie doprowadziły do tego, że w efekcie ponad 50 proc. chciało trzech wet, a codziennie nawet kilkadziesiąt tysięcy ludzi wychodziło na ulice w wielu miastach protestować przeciwko tej reformie. Więc ja gratuluję sprawnego przeprowadzenia tej reformy - najpierw 80 proc. ją popiera, a w wyniku takiego procedowania ustaw, społeczeństwo protestuje, a według sondaży ponad 50 proc. jest przeciwko tym ustawom - tłumaczył Łapiński.
"Partnerem do dyskusji dla mnie nie będą ludzie od 'PR-u'"
Na słowa rzecznika prezydenta natychmiast odpowiedział na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
"Partnerem do dyskusji dla mnie nie będą ludzie od 'PR-u'. Bo oni nigdy nie rozumieją dlaczego trzeba robić 'niePRowe reformy państwa - skomentował.
Partnerem do dyskusji dla mnie nie będą ludzie od ”PR-u”. Bo oni nigdy nie rozumieją dlaczego trzeba robić ”niePRowe” reformy państwa.
— Patryk Jaki (@PatrykJaki) July 26, 2017
O wymianę zdań między rzecznikiem prezydenta a Patrykiem Jakim został zapytany szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Na pytanie reporterki TVN24 Brygidy Grysiak czy jest już mocny konflikt, odparł: nie.
W Sejmie miała odbyć się konferencja prasowa Patryka Jakiego. Ostatecznie podjęto decyzję, że jej nie będzie.
- Pan minister pojawił się w parlamencie. Pytany, czy możemy z nim nagrać rozmowę, obiecał, że za chwilę przyjdzie, po czym wszedł do biura prasowego PiS. Nie wychodził po ponad 20 minutach. Później w tym pokoju pojawił się wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Po około dziesięciu minutach usłyszeliśmy oficjalną wiadomość z biura prasowego PiS, że konferencji Patryka Jakiego nie jest dzisiaj przewidziana - relacjonował przed południem reporter TVN24 Rafał Poniatowski.
Wójcik: będziemy współpracowali z prezydentem
- To, że jestem wiceministrem sprawiedliwości i to, że jestem w miejscu, w którym jestem zawdzięczam śp. profesorowi Lechowi Kaczyńskiemu. My wszyscy zawdzięczamy to, że dzisiaj prawica rządzi pewnemu kierunkowi, który wyznaczył śp. pan profesor Lech Kaczyński, nasz prezydent, który był najlepszym ministrem sprawiedliwości w historii a zjednoczył nas pan prezes Jarosław Kaczyński - powiedział dziennikarzom w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.
- Chcę tutaj zapewnić, że na gruncie prawnym będziemy wspierali pana prezydenta, będziemy współpracowali, bo dogłębna reforma wymiaru sprawiedliwości jest po prostu Polakom bardzo, bardzo potrzebna. Reformujemy państwo po ośmiu latach nieudanych, fatalnych rządów w różnych obszarach - zaznaczył Wójcik.
Przekonywał, że kwestia reformy wymiaru sprawiedliwości ma fundamentalne znaczenie. - Ci wszyscy, którzy szukają jakichkolwiek podziałów pomiędzy nami - tu muszę ich zawieść - będziemy dobrze pracowali, tak jak pracowaliśmy przez ostatnie kilkanaście miesięcy, ta współpraca układała się bardzo dobrze. Jesteśmy lojalnym uczestnikiem obozu Zjednoczonej Prawicy, obozu dobrej zmiany - zadeklarował wiceminister.
Autor: js/sk / Źródło: TVN24, tvn24.pl, PAP