"Nie dostałem oficjalnej informacji". Prezydent o rozmowach w sprawie MiG-ów dla Ukrainy

Karol Nawrocki w Rydze
Nawrocki: nie dostałem oficjalnej informacji o tego typu działaniach i przekazaniu MiG-ów Ukrainie
Tutaj musiało się wkraść jakieś nieporozumienie - mówił w czwartek prezydent Karol Nawrocki, komentując rozmowy o przekazaniu dla Kijowa polskich myśliwców. - Nie dostałem oficjalnej informacji o tego typu działaniach i o przekazaniu MiG-ów Ukrainie - przekonywał. Tymczasem szef MON w środę stwierdził, że sprawy te są omawiane na komitecie bezpieczeństwa i twierdzenia, że prezydent nie jest na bieżąco informowany, "to nieprawda".

Sztab Generalny Wojska Polskiego informował we wtorek, że trwają rozmowy z Ukrainą na temat przekazania jej polskich samolotów MiG-29. Decyzja jeszcze nie zapadła, a ewentualne przekazanie maszyn ma być podyktowane brakiem perspektywy ich dalszej modernizacji w Siłach Zbrojnych RP.

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekonywał w środę, że prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany o tej sprawie. Tymczasem szef MON tego samego dnia podkreślał, że "to jest nieprawda". - Podczas komitetu bezpieczeństwa omawiamy te sprawy - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w "Kropce nad i". Ocenił, że współpracownicy prezydenta "wprowadzają (go) na minę".

- Wszystkie rzeczy ważne są omawiane na komitecie bezpieczeństwa. Ten temat był poruszany w kilku momentach - powiedział szef MON. I dodał: - Ja jestem zawsze do dyspozycji, do rozmowy.

Nawrocki: nie dostałem oficjalnej informacji

Do tej sprawy odniósł się w czwartek sam Nawrocki. - Tutaj moi współpracownicy mieli rację, nie dostałem oficjalnej informacji o tego typu działaniach i o przekazaniu MiG-ów Ukrainie - powiedział prezydent podczas konferencji prasowej w Rydze.

Jednak, jak podkreślił, w jego ocenie współpraca z szefem MON przebiega dobrze.

- Muszę przyznać, przy całej sympatii do pana premiera Kosiniaka-Kamysza i podkreślając, że nasza współpraca wygląda dobrze, w wielu zakresach, uspokajając też opinię publiczną, że jesteśmy z panem (wice)premierem, z ministrem obrony narodowej w wielu sprawach w kontakcie i dochodzimy do porozumienia w wielu zakresach polskiego bezpieczeństwa, ale tutaj musiało się wkraść jakieś nieporozumienie - powiedział prezydent.

Szef KPRM: kompletny bałagan w kancelarii prezydenta

Szef kancelarii premiera Jan Grabiec ocenił w związku z tą sprawą, że w kancelarii prezydenta panuje "kompletny bałagan".

"Od miesięcy przedstawiciel prezydenta uczestniczy w posiedzeniach Komitetu Bezpieczeństwa przy omawianiu przekazania Ukrainie kolejnej partii polskich MiG-ów. A teraz prezydent udaje zdziwionego?" - pytał w serwisie X.

OGLĄDAJ: Kosiniak-Kamysz: mam nadzieję, że prezes Kaczyński nie podporządkowuje się dyrektywie Pałacu Prezydenckiego
pc

Kosiniak-Kamysz: mam nadzieję, że prezes Kaczyński nie podporządkowuje się dyrektywie Pałacu Prezydenckiego

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: