W ponad dwuipółminutowym nagraniu, które TVP Info opublikowało w mediach społecznościowych, widzimy jak Justyna Dobrosz-Oracz pyta senatora Wojciecha Skurkiewicza, wiceszefa MON w latach 2018-2023, m.in. o relacje prezydentów Nawrockiego i Trumpa i tzw. reset z Rosją.
Gdy polityk wspomniał o byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel w kontekście wydatków na obronność, dziennikarka przerwała mu mówiąc, że Merkel "już dawno nie rządzi". - Ale widzi pani, niech pani nie zachowuje się, jakby miała pani orzeszek w głowie, a nie mózg - mówi na nagraniu Skurkiewicz.
Dziennikarka przerwała wywiad
- Panie ministrze, ja zadałam panu konkretne pytanie, a pan nie chce powiedzieć faktów oczywistych. Cały świat wie, kto przedstawił plan (pokojowy - red.), że przedstawiły Stany Zjednoczone z Rosją, a pan udaje, że to zrobiła Unia Europejska - kontynuowała dziennikarka.
Następnie w toku wymiany zdań senator PiS sięgnął do mikroportu przyczepionego na wysokości klatki piersiowej Justyny Dobrosz-Oracz, mówiąc, że go "wyłączy". - Proszę mnie nie dotykać. Proszę nie naruszać mojej nietykalności osobistej - zareagowała dziennikarka. - Pani przegina teraz - stwierdził Skurkiewicz. - Nie, pan przegiął - odpowiedziała dziennikarka przerywając wywiad.
Marszałkini Senatu chce przeprosin
Zachowanie polityka komentują politycy, w tym marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. "Senator to funkcja, która zobowiązuje. Oczekuje się od nas najwyższych standardów kultury i szacunku do innych. Senator Skurkiewicz złamał te zasady, dlatego liczę, że niezwłocznie przeprosi redaktor Dobrosz-Oracz, a takie zachowanie w parlamencie nie będzie mieć już miejsca" - napisała na platformie X w czwartek po południu.
Europoseł Krzysztof Brejza (KO) zapowiedział podjęcie kroków w sprawie zachowania polityka PiS. "Kieruję w sprawie skandalicznego zachowania W. Skurkiewicza zawiadomienie do Komisji Etyki Poselskiej. Podobnie jak w przypadku zachowania J. Kaczyńskiego wobec red. R. Witta. Nie ma zgody na takie chamstwo" - przekazał europarlamentarzysta na portalu X w środę.
Europoseł Dariusz Joński (KO) na tej samej platformie skomentował nagranie jednym zdaniem: "Z każdym dniem nerwy politykom PiS puszczają, ale to zachowanie jest skandaliczne".
"Gdy fakty nie zgadzają się z PiS-owską rzeczywistością, gdy dotychczasowe teorie Kaczyńskiego na temat polityki zagranicznej rozpadają się w pył, gdy ich sojusze okazują się być nic niewarte, to co wtedy? Wyłączają mikrofon" - skwitowała europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Sam senator Skurkiewicz powiedział portalowi Onet, że po tej sytuacji próbował skontaktować się z dziennikarką. "Ja wykonałem telefon do pani red. Dobrosz-Oracz, nie odebrała, więc czekam, że będzie możliwość nawiązania kontaktu. (…) Będę w Sejmie, to będę z panią redaktor rozmawiać" - cytuje go portal.
Autorka/Autor: wac//am
Źródło: TVP Info
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Gzell/PAP