Dwóch dyplomatów poniosło konsekwencje za rozmowę prezydenta z rosyjskimi komikami

Źródło:
tvn24.pl
Duda o koronawirusie w Polsce. Fragment rozmowy z rosyjskim youtuberem
Duda o koronawirusie w Polsce. Fragment rozmowy z rosyjskim youtuberemYoutube/Vovan222prank
wideo 2/5
Duda o koronawirusie w Polsce. Fragment rozmowy z rosyjskim youtuberemYoutube/Vovan222prank

Dwóch pracowników Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ w Nowym Jorku zostało odwołanych z placówki ze skutkiem natychmiastowym w związku z prowokacją telefoniczną wymierzoną w prezydenta Andrzeja Dudę - poinformowało w czwartek Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W ten sposób potwierdziły się wcześniejsze nieoficjalne doniesienia tvn24.pl.

Jak informowaliśmy wcześniej w czwartek, konsekwencje wobec dwóch pracowników przedstawicielstwa już zostały podjęte i polegają na odwołaniu i zwolnieniu. Informacje potwierdziło MSZ.

"W związku z prowokacją telefoniczną osób podszywających się pod Sekretarza Generalnego ONZ, wymierzoną w Prezydenta RP Andrzeja Dudę, Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, że w zakresie kompetencji resortu dyplomacji podjęto działania mające na celu wyjaśnienie sprawy" - poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "W ich następstwie, wobec dwóch pracowników Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ w Nowym Jorku wyciągnięto konsekwencje służbowe. Zostali oni odwołani z placówki ze skutkiem natychmiastowym. Z uwagi na charakter sprawy Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie udziela szczegółowych informacji" - podkreślono w komunikacie.

ZOBACZ ZAPIS CAŁEJ ROZMOWY >>>

"Asystent mówił, że sekretarz chce złożyć osobiście gratulacje"

Redakcja tvn24.pl potwierdziła w dwóch niezależnych źródłach, jaki był mechanizm prowokacji. Najpierw urzędnicy Kancelarii Prezydenta odebrali telefon od rzekomego asystenta sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa.

- Asystent mówił, że sekretarz chce złożyć osobiście gratulacje. Urzędnik, który telefon odebrał, poprosił o przesłanie jeszcze maila - mówi nasze źródło, prosząc o zachowanie anonimowości.

Mail, który przyszedł, nie pochodził z oficjalnej domeny używanej w Organizacji Narodów Zjednoczonych, tylko z domeny protonmail - czyli powszechnie używanego serwisu gwarantującego szyfrowanie wiadomości. Mimo to urzędnicy Kancelarii Prezydenta postanowili nadać bieg sprawie i skontaktowali się z polskim przedstawicielstwem przy ONZ.

W pracy jednak nie było samej ambasador, a także dwóch jej zastępców. Sprawą zajęli się więc dyplomaci niższego szczebla.

- Dwukrotnie potwierdzili urzędnikom Kancelarii Prezydenta, że to rzeczywisty kontakt ze strony sekretarza generalnego ONZ. Dlatego sekretariat umówił ostatecznie rozmowę prezydenta Andrzeja Dudy z rzekomym sekretarzem generalnym - mówi nasze źródło.

"Przeważyła chęć oczekiwania na ważne telefony"
"Przeważyła chęć oczekiwania na ważne telefony" TVN24

Wbrew kanonom dyplomacji

Za funkcjonowanie samego gabinetu prezydenta, a także departamentu zajmującego się sprawami międzynarodowymi, odpowiada minister Krzysztof Szczerski. To ostatecznie podlegli jemu urzędnicy zdecydowali o połączeniu prezydenta z rosyjskim komikiem wcielającym się w rolę pochodzącego z Portugalii Antonio Guterresa.

- Praktyką jest, że gratulacje przychodzą na piśmie. Wyłącznie osobiści znajomi wykonują do siebie telefony. Są one krótkie, trwają góra dwie minuty, chyba że to jest prawdziwa zażyłość. Nigdy zaś taka rozmowa nie powinna zbaczać na inne tematy, to niespotykana praktyka - mówi nam doświadczony urzędnik, który brał udział w wielu rozmowach między głowami państw.

Zawiniły służby?

- To byłaby wpadka służb specjalnych, gdyby służby posiadały mierniki głupoty urzędniczej bądź czytniki braku fachowości u urzędników - komentuje tę sprawę były koordynator służb specjalnych i poseł opozycji Marek Biernacki. Podkreśla jednak, że służby wcześniej powinny ostrzec Kancelarię Prezydenta o skutecznej działalności rosyjskich komików. Przed dwoma laty udało im się połączyć z ówczesnym ministrem spraw zagranicznych brytyjskiego rządu Borisem Johnsonem, później z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

- To zadanie MSZ i właśnie naszych służb. Po tych głośnych wpadkach powinny zostać przejrzane procedury łączenia rozmów - uważa Biernacki.

W jego ocenie same służby nie mogą jednak monitorować połączeń i treści rozmów głowy państwa. Ich rola polega na zapewnieniu bezpiecznego łącza najważniejszym urzędnikom w kraju.

- Chodzi o to, by rozmowy były tak bardzo zabezpieczone przed podsłuchem, jak to jest możliwe - zaznacza były koordynator służb specjalnych.

Najważniejsi urzędnicy w kraju zostali wyposażeni niemal dekadę temu w telefon i laptop, którymi bezpiecznie mogli przekazywać dane do klauzuli "poufne". Były to telefony Nokii oraz komputery, na których działał stworzony przez krajowych kryptologów system szyfrujący o nazwie CATEL. Prace nad rozwojem systemu stworzonego w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zarzucono jednak przed pięciu laty, gdy wybory wygrał obóz Zjednoczonej Prawicy.

Oficjalnie trudno się dowiedzieć, dlaczego takie decyzje podjęto, gdyż sam system również był chroniony klauzulami. Nieoficjalnie: bo jego patronem był generał Krzysztof Bondaryk, czyli szef kontrwywiadu w czasach rządu PO-PSL.

Sam Bondaryk wielokrotnie publicznie ostrzegał, że żaden system szyfrujący tworzony przez zagranicznych producentów nie gwarantuje szczelności i pełnego bezpieczeństwa przekazywanych informacji.

- Nawet wtedy koledzy z rządu woleli używać aplikacji szyfrujących z Rosji, Szwajcarii czy Izraela. Myślę, że decydowało myślenie: lepiej by mnie podsłuchiwały służby innych państw niż krajowe. To dziecinne i krótkowzroczne myślenie, ale tak było i do dziś jest - mówi jeden z byłych ministrów.

Oświadczenie służb ws. rozmowy prezydenta z pranksterami
Oświadczenie służb ws. rozmowy prezydenta z pranksterami TVN24

Tylko komicy?

Szczegóły tego, jak doszło do połączenia, wyjaśnia Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Fachowcy ze służb mają także przejrzeć procedury w kancelarii, a także placówkach poza granicami kraju.

- Zawsze urzędnicy stosują krzyżowe sprawdzenie. Dla przykładu przed rozmową z kanclerz Niemiec nasza ambasada w Berlinie sprawdza swoimi kanałami, a dodatkowo w kraju sprawdza się to w niemieckiej ambasadzie. W tym przypadku to niemożliwe, bo sekretarz generalny nie ma u nas swojego przedstawicielstwa - mówi inny z naszych rozmówców.

Dlatego też nasi rozmówcy ze służb podejrzewają, że rosyjscy parodyści korzystali ze wsparcia tamtejszych służb specjalnych.

- Jeśli chodzi o błędy naszych służb, to wcale się nie zdziwię, jeśli z przedstawicielstwa wylecą dyplomaci pracujący na dwóch etatach, zarazem w Agencji Wywiadu. To przedstawicielstwo nie jest typową placówką, tutaj się szpieguje - mówi nam doświadczony dyplomata.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24

Biskup kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki przekazał w środę, ze zrzekł się immunitetu. Prokurator generalny Adam Bodnar skierował wniosek o uchylenie immunitetu Szczuckiego w grudniu zeszłego roku. Z zebranego materiału dowodowego ma wynikać, że Szczucki, były prezes Rządowego Centrum Legislacji, swoim zarządzeniem dokonał zmian w strukturze organizacyjnej tej instytucji i powołał wydział, w którym miał zatrudniać osoby poza konkursem.

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Krzysztof Szczucki zrzekł się immunitetu

Źródło:
PAP, tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium