Już wkrótce premiera drugiego sezonu "Rodu Smoka". Z Mattem Smithem, odtwórcą roli Daemona Targaryena, rozmawiała dziennikarka TVN24 Ewelina Witenberg. - Smoki, kazirodztwo, socjopaci i niekończące się intrygi. Ten świat jest pełny śmierci, ale i fantazji. Myślę, że dla telewizyjnej publiczności jest to bardzo pociągające, aby się w nim zatracić - powiedział.
Premiera "Rodu smoka" nastąpi chwilę po streamingowej rewolucji w Polsce. Serial będzie można obejrzeć na platformie Max, która zadebiutuje na naszym rynku już 11 czerwca. Nowy serwis należy do grupy Warner Bros. Discovery, która jest też właścicielem TVN24.
Drugi sezon serialowej produkcji HBO ponownie przenosi nas do Westeros, które tym razem stoi na krawędzi wojny domowej. Bohaterowie podzielą się na dwie drużyny - zielonych, wspierających króla Aegona, i czarnych, walczących w imię królowej Rhaenyry.
CZYTAJ TAKŻE: Jest data premiery drugiego sezonu "Rodu Smoka"
Smith: świat pełny śmierci, ale i fantazji
Witenberg pytała Smitha, czy praca nad "Rodem Smoka" wyróżniała się czymś wyjątkowym w porównaniu do jego poprzednich projektów.
- Tak, jasne. Miałem długie, blond włosy i latałem na smokach. Zwiedziłem Westeros i jego stolicę. Ten serial jest zrobiony z wielkim rozmachem i ambicjami. Wspaniale było być częścią czegoś, co ma globalny zasięg. To było dla mnie ciekawe i nowe - powiedział.
- Smoki, kazirodztwo, socjopaci i niekończące się intrygi. W tym serialu mamy bardzo wielowymiarowych, interesujących i wyjątkowych bohaterów. Ten świat jest pełny śmierci, ale i fantazji. Myślę, że dla telewizyjnej publiczności jest to bardzo pociągające, aby się w nim zatracić - stwierdził.
Jak mówił aktor, wcielając się w swoją postać "mniej próbował grać, a bardziej się wczuć" - On ma bardzo dziwny kręgosłup moralny i zasady, ale bardzo się ich trzyma, jest w tym konsekwentny. Starałem się podejść do niego uczciwie, a publiczność może to ocenić - powiedział.
Wspominał, że praca nad serialem była bardzo wymagająca, między innymi ze względu na jego kostium - ciężką zbroję. - Zakładaliśmy zbroję kawałek po kawałku. Nie można w niej ani usiąść, ani zbyt długo stać, bo była bardzo ciężka. Jednak ostatecznie wyglądała świetnie, a to przecież najważniejsze - podkreślił.
Pytany, jaki jest najważniejszy przekaz serialu "Ród Smoka", odparł: - Rodzina jest wszystkim. Nawet jeśli to odrobinę szalona rodzina.
CZYTAJ TAKŻE: Platforma Max ogłasza ceny pakietów w Polsce
Źródło: TVN24