W interesie nas wszystkich jest, żeby jak najszybciej się dogadać - mówił w "Faktach po Faktach" lider Wiosny Robert Biedroń, odnosząc się do przedwyborczych negocjacji koalicyjnych na opozycji. Apelował też do prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza, żeby się "opamiętał" i zdecydował na start w koalicji. Inaczej - zdaniem Biedronia - PSL "przepadnie".
Wśród ugrupowań opozycyjnych toczą się rozmowy o budowie koalicji na jesienne wybory do Sejmu i Senatu. Według składanych dotychczas deklaracji, wspólnie z PO chcą startować między innymi Nowoczesna, Zieloni oraz Inicjatywa Polska. PSL postuluje utworzenie dwóch bloków opozycyjnych - chadeckiego i lewicowego. Sojusz Lewicy Demokratycznej w wewnętrznym referendum opowiedział się za startem w koalicji, ale nie sprecyzowano, z kim miałaby być ona zawiązana.
Rozmowy koalicyjne z liderami poszczególnych ugrupowań ma też toczyć Robert Biedroń, lider Wiosny.
"Każda z partii szuka najlepszego scenariusza na start"
W "Faktach po Faktach" w TVN24 Biedroń przyznał, że nie wie jeszcze, w jakiej formule wystartuje na jesieni jego formacja. - Rozmowy trwają. Każda z partii szuka najlepszego scenariusza na start - mówił. Powiedział, że sam "jest zwolennikiem takiej koalicji, która będzie szanowała różnorodność poglądów, programową". - Chciałbym mocnej koalicji, która - nieważne czy będzie stworzona z postępowych i chadeckich ugrupowań - będzie wiarygodna - podkreślił.
"Apeluję do prezesa PSL-u, żeby się opamiętał"
Był też pytany o ewentualny samodzielny start PSL w wyborach. - Odradzałbym. PSL dzisiaj jest w trudnej sytuacji. Sondaże pokazują, że PSL nie przekracza progu wyborczego - oświadczył lider Wiosny. - Apelowałbym o to, żeby znaleźli formułę koalicyjną. Szkoda by było, żeby PSL-u w przyszłym parlamencie nie było - powiedział Biedroń.
Stwierdził, że jeśli PSL nie wejdzie do koalicji, to "przepadnie". - Apeluję do prezesa PSL (Władysława Kosiniaka-Kamysza - red.), żeby się opamiętał - powiedział Biedroń. Jego zdaniem, Kosiniak-Kamysz "wysoko licytując, może nisko upaść".
"Rozmowy na lewicy są najdalej posunięte"
Biedroń zdradził też, że "rozmowy na lewicy są najdalej posunięte". - Jest duża szansa, że powstanie koalicja lewicowa, postępowa. Wiosna, SLD, Razem, Zieloni i jeszcze kilka innych sił politycznych. Rozmowy są zaawansowane - powiedział. Dodał też, że "być może połączenie się lewicy zmobilizuje innych do przyspieszenia rozmów i doprowadzenia do tego, że powstanie jeszcze większy blok koalicyjny". - Jeżeli pójdziemy rozdrobnieni do na przykład Senatu, to PiS zwycięży. W interesie nas wszystkich jest, żeby jak najszybciej dogadać się także jeśli chodzi o Senat - stwierdził gość "Faktów po Faktach".
Autor: ads\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24