"Tak" tej ustawie powiedzieli ludzie o bardzo różnych poglądach politycznych. I mam naprawdę ogromną nadzieję, że "tak" tej ustawie powie każda strona tej wysokiej izby, jak również, że "tak" tej ustawie powie pan prezydent - mówiła w środę w Sejmie ambasadorka projektu "Tak dla in vitro" Małgorzata Rozenek-Majdan. - Refundowanie in vitro jest przede wszystkim wyrównaniem szans dla wszystkich, żeby zostać rodzicami, więc szans na szczęście - podkreślała.
W Sejmie odbyło się w środę pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o refundacji in vitro. Głos w dyskusji zabrało kilkudziesięciu posłów. Debata momentami była burzliwa, jednak po południu posłowie Prawa i Sprawiedliwości w większości opuścili salę. W przyszłym tygodniu odbędzie się głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie projektu, który zgłosiła Konfederacja.
Głos z mównicy sejmowej zabrała także Małgorzata Rozenek-Majdan, ambasadorka inicjatywy "Tak dla in vitro" promującej obywatelski projekt ustawy w tej sprawie. - To ważny dzień. A ważny dlatego, że on wyraźnie pokazuje, że teraz żyjemy w państwie, które bardzo poważnie traktuje obietnice złożone swoim wyborcom i nie lekceważy głosu społecznego - rozpoczęła.
- Ta historyczna frekwencja, która była w ostatnich wyborach, dała obecnemu Sejmowi bardzo duży i silny mandat do realizowania woli obywatelskiej. A wola obywateli w sprawie in vitro jest liczbowo bardzo zgodna z frekwencją. Ponad 70 procent polskiego społeczeństwa popiera nie tylko metodę in vitro, ale również jej refundowanie z budżetu państwa - kontynuowała.
- Gdy stałam tu pięć miesięcy temu, miałam świadomość, że za chwilę rozpocznie się bardzo brutalna kampania wyborcza i że w poprzednim Sejmie nasz projekt obywatelski może nie znaleźć szczęśliwego zakończenia. Ale tym bardziej doceniam to, że pięć miesięcy później stoję tutaj znowu, mając szansę, żeby ogłosić, że to państwo, rządząca obecnie większość mówi wprost do obywateli: słuchamy waszego głosu i szanujemy ten głos - dodała.
Rozenek-Majdan: refundowanie in vitro to wyrównywanie szans na szczęście
Ambasadorka złożyła podziękowania osobom zaangażowanym w projekt. - Chciałabym bardzo serdecznie podziękować inicjatorce tego projektu pani premier Ewie Kopacz. Chciałabym bardzo serdecznie podziękować przewodniczącej Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej pani Agnieszce Pomaskiej. I bardzo serdecznie chciałam również podziękować wspierającemu od samego początku nasz projekt panu premierowi Donaldowi Tuskowi. Wszyscy ci ludzie i wy bardzo dobrze rozumiecie, że refundowanie in vitro jest przede wszystkim wyrównaniem szans dla wszystkich do tego, żeby zostać rodzicami, więc szans na szczęście - mówiła.
- Mnóstwo osób było zaangażowanych w zbieranie tych podpisów. I my jeździliśmy, tak jak wielu z was już wspominało, naprawdę w trudnych warunkach atmosferycznych. Ale tak naprawdę to trud nie był po naszej stronie, tylko trud był po stronie tych wszystkich ponad 500 tysięcy ludzi, którzy szukali nas i składali podpisy pod naszym projektem ustawy - dodała.
Rozenek-Majdan: ten projekt to symbol powrotu do normalności
Jak stwierdziła, "często osoby, które wspierały nasz projekt, miały już swoje dzieci, ba, miały nawet wnuki." - I mówiły wprost, że ten projekt nie tylko daje szansę na zostanie rodzicami, ale przede wszystkim jest takim symbolem powrotu do normalności. I właśnie w imieniu tych wszystkich osób chciałam wam bardzo serdecznie podziękować - dodała.
- "Tak" tej ustawie powiedzieli ludzie o bardzo różnych poglądach politycznych. I mam naprawdę ogromną nadzieję, że "tak" tej ustawie powie każda strona tej wysokiej izby, jak również, że "tak" tej ustawie powie pan prezydent - powiedziała.
Czytaj również: Ile dzieci w Polsce przyszło na świat dzięki in vitro
Rozenek-Majdan na koniec przemówienia zapowiedziała złożenie kolejnego obywatelskiego projektu ustawy. - Zanim bardzo serdecznie wam podziękuję i zanim będziemy świętować symbolikę i ważność tego momentu, chciałam ogłosić, że jako przedstawicielka społeczeństwa obywatelskiego pracujemy nad kolejnym projektem obywatelskim, tym razem dotyczącym mowy nienawiści i hejtu. Niestety, przykłady takiej mowy nienawiści i hejtu znajdują się również na sali plenarnej. I myślę, że pora skończyć z bezkarnym i jak pokazuje historia parlamentarna, bardzo szkodliwym, nawet śmiertelnie, mówieniem bardzo nieprawdziwych i szkodliwych słów - zakończyła.
Obywatelski projekt ustawy w sprawie in vitro
Zgodnie z obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. Projekt został złożony w ubiegłej kadencji Sejmu.
W uzasadnieniu wskazano, że "w świetle obecnych danych demograficznych potrzebna jest pluralistyczna, otwarta, wielowątkowa, spokojna i mądra dyskusja nad wsparciem rodziny". Powinna ona obejmować - jak wyliczono - m.in. wsparcie ekonomiczne, socjalne i medyczne, w tym właśnie leczenie niepłodności.
Wnioskodawcy podnoszą, że z uwagi na dość wysokie koszty procedury in vitro jej dostępność jest obecnie ograniczona. Dlatego konieczne jest finansowanie leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego z budżetu państwa.
Do reprezentowania Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej wskazana została Agnieszka Pomaska (KO), a jako osoba uprawniona do jej zastępstwa w pracach nad projektem - Małgorzata Rozenek-Majdan.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24