- Błędy popełniane przez Platformę Obywatelską wynikają z zarozumialstwa jej polityków, z przeświadczenia, że mogą robić wszystko - tak w "Faktach po Faktach" Aleksander Szczygło skomentował ostatni partyjny sondaż, w którym topnieje przewaga PO nad PiS. - Jest takie powiedzenie: pycha kroczy przed upadkiem - skwitował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
W ostatnim sondażu preferencji partyjnych PO cieszy się 37-procentowym poparciem i odnotowuje 9-proc. spadek notowań w porównaniu do ubiegłego miesiąca. 4 punkty proc. zyskuje natomiast PiS, na które chęć glosowania deklaruje 28 proc. pytanych.
Według szefa BBN, politycy PO sami sobie na ten spadek zapracowali.
"Zarozumialstwo"
Zdaniem Aleksandra Szczygło "zarozumialstwo" polityków Platformy ujawniło się przy okazji prac komisji hazardowej. - Nagle okazuje się, że wyjaśnienie tej afery, to tak naprawdę kwestia wyjaśnienia wykształcenia jednej z członkiń komisji. O co chodzi? - pytał retorycznie szef BBN.
CO MA WYKSZTAŁCENIE KEMPY DO AFERY HAZARDOWEJ? - CZYTAJ tutaj.
Na pytanie, czy poprawa notowań PiS, jego zdaniem, przełoży się na wzmocnienie pozycji Lecha Kaczyńskiego w wyścigu o reelekcję i osłabienie jego prawdopodobnie najgroźniejszego rywala Donalda Tuska? - Tusk próbuje uciekać od trudnych tematów i od odpowiedzialności za to, co się dzieje w jego rządzie - oceniał odpowiadając Aleksander Szczygło.
"Lepszy chropowaty"
Zaznacza też, że Lech Kaczyński nie zdecydował jeszcze o starcie w wyborach, ale zauważa atuty głowy państwa podczas ewentualnego starcia z obecnym szefem rządu. - Prezydent jest zawsze sobą, co czasami bywa dla wyborców niezrozumiałe, ale zazwyczaj zrozumiałe jest. Polacy widzą, że jest chropowaty - w pozytywnym znaczeniu - prezydent jest lepszy od kogoś, kto się ciągle uśmiecha. Dlatego, że jest prawdziwy - ocenia szef BBN.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24