- Trudno zdefiniować co jest czystą retoryką, a co realnym zagrożeniem. Władimir Putin i jego najbliżsi współpracownicy od wielu lat stwarzają obraz NATO, które zbliża się do granic Federacji Rosyjskiej i stanowi dla Rosji ogromne zagrożenie - powiedział rzecznik prezydenta Marek Magierowski. To komentarz do słów Władimira Putina, który stwierdził, że "Rosja będzie zmuszona podjąć działania, żeby zminimalizować zagrożenie, jakie stanowi budowa tarczy antyrakietowej w Rumunii i Polsce".
- Prezydent Putin prowadzi taką retorykę troszkę zimnowojenną, trochę nas straszy. Powiedzmy sobie szczerze, rosyjskie rakiety w obwodzie kaliningradzkim są i nikt ich stamtąd nie zabrał. Takie mówienie, że teraz będziemy na celowniku... Byliśmy, jesteśmy i będziemy na celowniku. Natomiast Polska jako ważny element Paktu Północnoatlantyckiego powinniśmy robić swoje - stwierdził Adam Struzik z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Zawsze jest tak, że tego typu sygnały od tak nieodpowiedzialnego i nieprzewidywalnego partnera, sąsiada jak Rosja muszą być analizowane. Zagrożenie z całą pewnością na tym etapie nie jest realne, ale w perspektywie iluś lat musimy zdawać sobie sprawę, że ten duch imperializmu Rosji będzie stawał się coraz silniejszy i na to musimy być przygotowani - mówił Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej - Myślę, że do takich słów trzeba podchodzić spokojnie. We wrześniu są w Rosji wybory parlamentarne, słabnie pozycja i popularność partii Władimira Putina, więc to jest obliczone na użytek wewnętrzny, żeby mobilizować taką retoryką wojenną społeczeństwo rosyjskie wokół partii rządzącej. My powinniśmy robić swoje - ocenił Jarosław Sellin z Prawa i Sprawiedliwości.
- Trudno zdefiniować co jest czystą retoryką, a co realnym zagrożeniem. Władimir Putin i jego najbliżsi współpracownicy od wielu lat stwarzają obraz NATO, które zbliża się do granic Federacji Rosyjskiej i stanowi dla Rosji ogromne zagrożenie, że to NATO dąży do konfrontacji, że to NATO jest nastawione na konflikt z Federacją Rosyjską, co oczywiście mija się z prawdą całkowicie - komentował dyrektor biura prasowego prezydenta Andrzeja Dudy Marek Magierowski.
Słowa Putina
Prezydent Rosji Władimir Putin zapowiedział reakcję na tarczę antyrakietową w Rumunii i Polsce. Jak podkreślał w piątek w Atenach, będzie to tylko odpowiedź mająca zapewnić bezpieczeństwo Federacji Rosyjskiej.
- Będziemy zmuszeni teraz w odpowiedni sposób zareagować. I o ile wczoraj te części terytorium Rumunii nie wiedziały, co znaczy być na naszym celowniku, to dzisiaj będziemy musieli przedsięwziąć pewne środki, by zapewnić sobie bezpieczeństwo - powiedział Putin na konferencji prasowej z greckim premierem Aleksisem Ciprasem. - Tak samo będzie w przypadku Polski - dodał.
W połowie maja jeden z elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej zainstalowany w Rumunii, osiągnął zdolność operacyjną.
Autor: kło\mtom / Źródło: tvn24