Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek oraz poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Żalek zostali ukarani przez Komisję Etyki Poselskiej naganą za "obraźliwe słowa dotyczące osób LGBT". Informację przekazała przewodnicząca komisji Monika Falej, która zwróciła uwagę, że Czarnek "dostał najwyższą z możliwych kar". Minister w mediach społecznościowych skomentował decyzję o nałożeniu na niego kary.
Sejmowa Komisja Etyki Poselskiej ukarała naganą ministra edukacji Przemysława Czarnka. Chodzi o wypowiedź, gdy Czarnek nie był jeszcze szefem resortu nauki i szkolnictwa wyższego. Dokładnie o słowa wypowiedziane w TVP Info. - Skończmy dyskusję o tych obrzydlistwach LGBT, homoseksualizmie, biseksualizmie, paradach równości. Brońmy rodziny, bo brak obrony rodziny prowadzi do tego, co państwo widzicie - mówił wtedy Czarnek.
Szefowa komisji Monika Falej (Lewica) poinformowała, że ukarany naganą został także poseł PiS Jacek Żalek. Według informacji Polskiej Agencji Prasowej, Żalek dostał naganę za wypowiedzi w "Faktach po Faktach" w TVN24 z 12 czerwca tego roku.
"Jest jasna informacja: pan poseł Czarnek zachował się niegodnie"
- Komisja Etyki Poselskiej podjęła uchwałę większością głosów. W tej uchwale jest jasna informacja: pan poseł Czarnek zachował się niegodnie, niezgodnie z zasadami etyki poselskiej. Dostał najwyższą z możliwych kar, jaką jest nagana - wyjaśniła Falej w rozmowie z TVN24. Posłanka przytoczyła jeden z cytatów, za który został ukarany Czarnek: "brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją".
Falej powiedziała, że decyzja o naganie dla Czarnka zapadła większością głosów, natomiast - jak dodała - minister edukacji i nauki nie pojawił się ani razu na posiedzeniu komisji, ani nie usprawiedliwiał nieobecności.
W skład Komisji Etyki Poselskiej wchodzi czterech posłów: Monika Falej (Lewica), Jan Łopata (PSL-Kukiz'15), Izabela Mrzygłocka (Koalicja Obywatelska) oraz Jacek Świat (PiS).
O czym mówił Przemysław Czarnek?
Komisja zwróciła uwagę na wypowiedź Czarnka z telewizji państwowej, gdzie goście dyskutowali na temat grupy LGBT. - Skończmy dyskusję o tych obrzydlistwach LGBT, homoseksualizmie, biseksualizmie, paradach równości. Brońmy rodziny, bo brak obrony rodziny prowadzi do tego, co państwo widzicie - mówił Czarnek, trzymając telefon, na którego wyświetlaczu pokazał zdjęcie kilku osób.
- To są jegomoście z Los Angeles, z centrum, z czerwca zeszłego roku. Byłem tam w delegacji, przyjeżdżałem, akurat była tam tak zwana parada dumy gejowskiej - opisywał wówczas. - My jesteśmy na wcześniejszym etapie, jeszcze takich rzeczy u nas nie ma, ale tacy jegomoście chodzą bezwstydliwie po ulicach zachodniego miasta Los Angeles - dodawał. Poseł ocenił wtedy, że "do tego zmierza również Europa, do tego zmierza Polska".
- Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem, brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka, czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją - powiedział Czarnek.
Czarnek: jestem przekonany, że Prezydium Sejmu inaczej oceni tę sprawę
Przemysław Czarnek niedługo po ogłoszeniu decyzji odniósł się do niej na Twitterze. "Nagana? Dla mnie ludzie ze zdjęcia z LA, chodzący nago w centrum miasta, nie są normlni" [pisownia oryginalna - red.] - napisał. Dodał, że jeśli ludzie, o których wspomniał, są normalni dla członków Komisji Etyki, "to jest ich problem", a nie jego. Czarnek dodał, że jest przekonany, że "Prezydium Sejmu inaczej oceni tę oczywistą dla większości Polaków sprawę".
Poseł Żalek nie chciał komentował decyzji komisji. - Jak poznam uzasadnienie, co te orły wymyśliły, to skomentuję - skwitował.
O czym mówił Jacek Żalek?
Poseł PiS Jacek Żalek, również w czerwcu, pytany był w "Faktach po Faktach" w TVN24 o kwestię osób LGBT. - (...) Ale co to jest LGTB? Może mi pani powiedzieć? - zwrócił się do prowadzącej program Katarzyny Kolendy-Zaleskiej. Na uwagę, że są to ludzie, między innymi homoseksualiści, zareagował lekkim śmiechem. - Nie, to nie są ludzie - powiedział Żalek. Później dodał: - To nie są ludzie, to jest ideologia.
Źródło: TVN24, PAP