- To bardzo ważne, byśmy mieli pewność, że organy sądownicze nie są upolitycznione - podkreśliła w rozmowie z TVN24 International Roisin Pillay z Międzynarodowej Komisji Prawników. W środę Komisja wydała oświadczenie, w którym wezwała "polskie władze wykonawcze i ustawodawcze, aby zaprzestały wszelkiej ingerencji w działania Sądu Najwyższego, który wykonuje swoje prawowite funkcje".
- To bardzo ważne, byśmy mieli pewność, że organy sądownicze nie są upolitycznione i na te ważne funkcję, jakie pełni Krajowa Rada Sądownictwa nie ma wpływu parlament, czy władza wykonawcza - mówiła Roisin Pillay z Międzynarodowej Komisji Prawników.
Jak zaznaczyła, jest "to bardzo ważne dla trójpodziału władzy". - Dla nas jest to jasne, że polska Krajowa Rada Sądownictwa nie jest już niezależna - dodała.
"Musi zostać uchylona"
W środę Międzynarodowa Komisja Prawników wydała oświadczenie, w którym przedstawiciele organizacji podkreślili, że "zachowanie oraz ochrona niezależności sądów ma zasadnicze znaczenie dla ochrony praw człowieka w Polsce".
Międzynarodowa Komisja Prawników oraz ICJ Poland wezwały "polskie władze wykonawcze i ustawodawcze, aby zaprzestały wszelkiej ingerencji w działania Sądu Najwyższego, który wykonuje swoje prawowite funkcje".
Ustawa o Sądzie Najwyższym, "która zmusiła do 'emerytury’ jedną trzecią składu sędziowskiego Sądu Najwyższego, w tym jego pierwszą prezes Małgorzatę Gersdorf, musi zostać uchylona, a sędziowie pozostać na swoich stanowiskach" - podkreślili prawnicy.
Jak dodali przedstawiciele organizacji, "2 sierpnia polski Sąd Najwyższy wykonał pierwszy krok, na mocy prawa Unii Europejskiej, składając wniosek do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o orzeczenie w trybie prejudycjalnym, zawierający pytanie o interpretację w zakresie zgodności z prawem unijnym ostatnich przepisów dotyczących wieku emerytalnego sędziów".
"W szczególności Sąd Najwyższy dopytuje o zgodność ustawodawstwa z zasadą nieodwołalności sędziów oraz o dyskryminacji ze względu na wiek emerytalny sędziów w odwołaniu do Dyrektywy 2000/78. Sąd Najwyższy zawiesił stosowanie prawa w toku postępowania przed TSUE" - przypomnieli przedstawiciele organizacji.
"ICJ i ICJ Poland potępiają ataki wymierzone w Sąd Najwyższy dokonywane przez polityków, w tym przez prezydenta Andrzeja Dudę, który stwierdził, że zawieszenie stosowania prawa nie ma żadnych podstaw prawnych" - czytamy w komunikacie.
Zdaniem prawników, jest zupełnie przeciwnie. "Polski Sąd Najwyższy działał zgodnie z zakresem swoich powinności, wynikających z artykułu 267. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej, aby zadać pytanie dotyczące wykładni traktatów i - zgodnie z orzecznictwem TSUE - zawiesił stosowanie takich środków, które mogą naruszyć prawo Unii Europejskiej w oczekiwaniu na rozwiązanie" - podkreślili prawnicy.
Przedstawiciele ICJ zauważyli, że ustawa o Sądzie Najwyższym zahacza o istotne kwestie związane z prawem unijnym.
"Atak na działania Sądu Najwyższego wynika z systematycznego podważania niezależności sądownictwa w Polsce przez polskie władze wykonawcze i ustawodawcze, które ICJ, ICJ Poland i sędziowie z ICJ wielokrotnie potępiali" - czytamy w komunikacie.
Na straży ochrony praw człowieka
International Commission of Jurists, czyli Międzynarodowa Komisja Prawników, organizacja utworzona w 1952 w Berlinie Zachodnim, skupia prawników, wybieranych ze względu na wysokie kwalifikacje i postawę moralną, z kilkudziesięciu krajów. Przy ICJ afiliowane są organizacje prawników z ponad 60 państw.
Celem ICJ jest upowszechnianie praw i swobód obywatelskich poprzez działalność edukacyjną, organizowanie specjalnych misji i obserwatorów procesów politycznych, inicjowanie prac nad konwencjami dotyczącymi praw człowieka. Jest najważniejszą organizacją, która sprawuje pieczę nad wprowadzaniem standardów dotyczących ochrony praw człowieka przez kraje, które podpisały Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych.
Autor: KR//kg / Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24