Podejrzanego o włamanie do restauracji mężczyznę zatrzymała i przesłuchała policja. Po wyjściu z komisariatu 25-latek z Zabrza kolejnego celu daleko nie szukał. Włamał się do pobliskiej pracowni stomatologicznej. Tym razem został tymczasowo aresztowany.
W czwartek zabrzanin został zatrzymany na gorącym uczynku. Mężczyzna włamał się do restauracji. Następnego dnia został przesłuchany przez funkcjonariuszy, usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem i został zwolniony do domu.
Włam do dentysty
Podejrzany zaraz po wyjściu z komisariatu wszedł do pobliskiej przychodni zdrowia. Tam włamał się do gabinetu stomatologicznego i ukradł aparat telefoniczny o wartości 200 złotych. Udało mu się uciec pomimo tego, że został zauważony przez personel medyczny.
Pracownicy przychodni zaalarmowali policjantów, którzy sporządzili rysopis sprawcy. Okazało się, że pasuje do właśnie wypuszczonego z aresztu 25-latka.
Po godzinie funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego. Sąd zadecydował o areszcie tymczasowym.
Autor: pk//rzw / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Śląska Policja