- Nie wykluczamy, że konieczne będzie ponowne przesłuchanie niektórych urzędników państwowych - ujawnia w rozmowie z tvn24.pl Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. 35 tomów akt dotyczących odpowiedzialności cywilów za organizację lotu z 10 kwietnia i wyłączonych ze śledztwa smoleńskiego przez prokuraturę wojskową jest już na Pradze. - Na razie postępowanie prowadzić będą dwaj prokuratorzy. Nie wykluczamy, że ten zespół zostanie jednak poszerzony - dodaje rzecznik.
Decyzja o wyłączeniu ze śledztwa WPO "wątku organizacyjnego" zapadła 29 marca. W piątek około godziny 14:30 wszystkie materiały dotyczące odpowiedzialności cywilnych urzędników za organizację i zabezpieczenie tragicznego lotu zostały przewiezione do Prokuratury Okręgowej na Pradze. - W sumie jest to aż 35 tomów akt, 13 teczek oraz 18 płyt CD - mówi w rozmowie z tvn24.pl Zbigniew Jaskólski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, która objęła nadzorem służbowym postępowanie przygotowawcze.
"Bez przestojów. To najlepsi ludzie"
Jak ustaliliśmy, teraz badaniem tego, czy i ewentualnie którzy państwowi urzędnicy odpowiedzialni za organizację i zabezpieczenie lotu, nie dopełnili obowiązków lub przekroczyli swoje uprawnienia, zajmą się dwaj prokuratorzy - Józef Gacek (naczelnik Wydziału Śledczego) i Wojciech Skóra. Z aktami zapoznał się także trzeci prokurator - Michał Machniak - który być może w toku prac zostanie włączony do zespołu.
- To nasi najbardziej doświadczeni prokuratorzy. Na materiałach WPO pracowali od kilku tygodni żeby zachować płynność czynności. Ich schemat jest dokładnie zaplanowany, nie będzie żadnych przestojów - zapewnia Renata Mazur, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Nie chce jednak zdradzić, co prokuratorzy badać będą w pierwszej kolejności.
Od czego zaczną?
Wiadomo natomiast na pewno, że nie ograniczą się do suchej analizy przesłanych im akt. - Oczywiście jest to materiał dowodowy, na którym będziemy bazować. Ale błędem byłoby poprzestanie na samej analizie. Przeprowadzimy swoje czynności, będziemy poszukiwać dalszych dowodów - zaznacza prokurator Mazur.
Czy oznacza to, że prokuratorzy przesłuchają nowych świadków - na przykład szefa MON Bogdana Klicha - albo będą wzywać urzędników na ponowne przesłuchania? - Absolutnie nie wykluczamy takiej sytuacji. Może się okazać, że będzie to konieczne. Nie mogę jednak na tym etapie mówić o konkretnych nazwiskach - zastrzega rzecznik.
Łukasz Orłowski, Maciej Duda/tr
Najważniejsze informacje przekazane przez prokuratorów podczas piątkowej konferencji: - nie ma dowodów na zamach; ta teza została wykluczona ze śledztwa. - śledztwo przedłużone o pół roku, do 10 października 2011. - wyłączenie sprawy organizacji lotów 7 i 10 kwietnia przez cywilnych urzędników do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. - wyłączenie postępowania ws. ew. naruszenia przepisów przez pilotów Jaka-40 do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. prokuratura
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl