Projekt ustawy "Stop LGBT" po pierwszym czytaniu w Sejmie. W piątek głosowanie

Źródło:
TVN24
Posłowie dyskutowali o projekcie ustawy "Stop LGBT". Relacja z Sejmu reportera TVN24 Jana Piotrowskiego
Posłowie dyskutowali o projekcie ustawy "Stop LGBT". Relacja z Sejmu reportera TVN24 Jana PiotrowskiegoTVN24
wideo 2/6
Posłowie dyskutowali o projekcie ustawy "Stop LGBT". Relacja z Sejmu reportera TVN24 Jana PiotrowskiegoTVN24

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy, określanego przez jego autorów jako "Stop LGBT". Zakłada on między innymi zakaz organizacji marszów równości. Uzasadnienie przedstawił pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej w tej sprawie Krzysztof Grzegorz Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina. Po jego wystąpieniu prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty ocenił, że było to "najbardziej obrzydliwe wystąpienie", jakie w ciągu ostatnich lat swojej obecności w izbie usłyszał. Głosowanie nad projektem odbędzie się w piątek po południu.

Po godzinie 21 w czwartek posłowie w Sejmie przystąpili do pierwszego czytania obywatelskiego projektu ustawy, określanego przez jego autorów jako "Stop LGBT". Chodzi o nowelizację ustawy Prawo o zgromadzeniach oraz niektórych innych ustaw.

OGLĄDAJ CAŁĄ DEBATĘ W TVN24 GO >>>

Ostrzegamy, że pokazywane i opisywane w tym artykule fragmenty sejmowej debaty mogą być nieodpowiednie dla osób o dużej wrażliwości lub znajdujących się w kryzysie emocjonalnym, a także dla osób niepełnoletnich. Słowa, które padły w Sejmie, odzwierciedlające intencje autorów ustawy i opinie polityków, mogą być obraźliwe i dyskryminujące, a częściowo są także sprzeczne z prawdą i wiedzą naukową.

Kasprzak w uzasadnieniu do projektu ustawy "Stop LGBT"

Jako pierwszy z sejmowej mównicy głos zabrał Krzysztof Grzegorz Kasprzak, członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina, który jest pełnomocnikiem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej w sprawie tego projektu. Zwracał uwagę, że 140 tysięcy obywateli podpisało się pod projektem.

- Projekt "Stop LGBT" powstał jako wyraz troski o polskie rodziny i dzieci, wyraz poszanowania dla polskiej konstytucji, w szczególności artykułu 18 - mówił. Jego zdaniem "długofalowym celem lobby LGBT jest zniszczenie małżeństwa i rodziny oraz wszelkiego naturalnego porządku społecznego". - Inicjatorzy projektu oraz jego sygnatariusze odrzucają zasady poprawności politycznej. Nie zamierzamy słuchać oskarżeń lewej strony o mityczną homofobię - mówił Kasprzak.

Kasprzak w uzasadnieniu do projektu ustawy "Stop LGBT"
Kasprzak w uzasadnieniu do projektu ustawy "Stop LGBT"TVN24

- Nie zamierzamy przepraszać za sformułowanie ideologia LGBT, bo to rzekomo ludzie, a nie ideologia. Za każdą ideologią stoją ludzie, tak jak stali na przykład za ideologią komunistyczno-nazistowską. Ludzie są nośnikami pewnych idei, czasem są to idee dobre, czasem złe. W przypadku ideologii LGBT są skrajnie złe, gdyż mamy do czynienia z kolejną odsłoną rodzącego się totalitaryzmu - kontynuował.

Według niego "nie da się pozwalać na homopropagandę i zwalczać jedynie jej wypaczeń". - Ona sama ze swojej istoty jest wypaczeniem. Jest nakierowana na atak na cywilizację, na Kościół, na normalnych ludzi. Czasem w przestrzeni publicznej padał głos, że nie można zakazywać, tylko ścigać ekscesy, które czasem się zdarzają. Ostatnie miesiące i lata to seria dowodów na to, że jest to błędne podejście - powiedział.

Czarzasty: wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w Sejmie przez dwa lata, jak w tym Sejmie siedzę

Kiedy skończył się czas wydzielony na przemówienie Kasprzaka, poseł Grzegorz Braun (Konfederacja) powiedział, że występuje z wnioskiem formalnym o pozwolenie na dokończenie przemówienia, które - jak mówił - było przerywane wiele razy, a jego zakończenie zagłuszone.

Czarzasty: wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w Sejmie przez dwa lata, jak w tym Sejmie siedzę
Czarzasty: wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w Sejmie przez dwa lata, jak w tym Sejmie siedzęTVN24

Prowadzący obrady wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica) podziękował jednak przedstawicielowi Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej za wystąpienie. - Demokracja ma wysoką cenę - powiedział. - Wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w Sejmie przez dwa lata, jak w tym Sejmie siedzę - dodał Czarzasty. Następnie posłowie przeszli do pięciominutowych oświadczeń klubów i kół.

Poseł PiS: chcemy, by w naszym kraju działy się rzeczy porządne i które wyrastają z naszej tradycji

W imieniu klubu PiS głos zabrał Piotr Kaleta. - Mnie naprawdę nie interesuje i nikogo normalnego nie powinno interesować, co się dzieje w domach, jeśli chodzi o dorosłe osoby. Nie interesuje nas to. Ale ja sobie nie życzę i wydaje mi się, że nie życzy sobie tego większość naszych obywateli, by takie rzeczy się działy i takie rzeczy oglądały nasze dzieci - mówił.

- Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie. Dlatego musimy zadbać o to, by przesłanie do przyszłych pokoleń było jasne. My chcemy normalności, chcemy, by w naszym kraju działy się rzeczy porządne i które wyrastają z naszej tradycji, z naszych korzeni, z polskości - kontynuował.

Kaleta: chcemy, by w naszym kraju działy się rzeczy porządne
Kaleta: chcemy, by w naszym kraju działy się rzeczy porządneTVN24

- A jeżeli ja słyszę, że my nie jesteśmy krajem postępowym, bo my takich rzeczy nie uznajemy, że jesteśmy średniowieczem, to tak, ja chcę być w średniowieczu, ponieważ to jest normalny czas naszej ludzkości - ocenił Kaleta. Powiedział, że rozpatrywany w czwartek projekt "być może w tej formule nie jest doskonały i powinien trafić do komisji sejmowych". - Będziemy wnioskować, by ten projekt trafił do dalszych prac komisji - zapowiedział.

Filiks: projektowane regulacje należy po prostu nazwać przemocowymi

Magdalena Filiks z Koalicji Obywatelskiej uznała, że to "haniebny projekt". - To jest czarny dzień w historii Polski, kiedy wysoka izba musi pochylić się nad projektem, który w demokratycznym państwie prawa nigdy nie powinien był ujrzeć światła dziennego, bowiem projekt ten jest rażąco niezgodny z elementarnymi standardami ochrony praw człowieka, a projektowane w nim rozwiązania godzą w wolność słowa, zgromadzeń i naruszają zakaz dyskryminacji - oceniła.

Filiks: to haniebny projekt
Filiks: to haniebny projektTVN24

Mówiła, że proponowane rozwiązania naruszają międzynarodowe dokumenty związane z ochroną praw człowieka, między innymi Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich. - Regulacje tego projektu są dyskryminujące w stopniu tak dalekim, że należy je po prostu nazwać przemocowymi - dodała posłanka KO.

Monika Rosa, również z KO, mówiła, że wystąpieniem wnioskodawców powinna zająć się prokuratura, "gdyby nie to, że jest upolityczniona". Pytała o to, "kto obroni dwa miliony obywateli, obywatelek tego kraju, którzy są ze społeczności LGBT?".

- Tysiące dzieci (jest - red.) wychowywanych w tych rodzinach jednopłciowych, które kochają swoich rodziców, a rodzice ich kochają, bo to jest prawo do życia i my stoimy po stronie życia, prawo do bezpieczeństwa i stoimy po stronie bezpieczeństwa. Stoimy po stronie tych dzieci wychowywanych przez pary jednopłciowe - mówiła dalej. - Szukacie pedofilów? Poszukajcie ich w Kościele, ich ścigajcie - zwróciła się do przedstawicieli obozu rządowego.

Żukowska: homofobiczny bubel prawny, przesycony mową nienawiści

Anna Maria Żukowska (Lewica) mówiła zaś, że projekt to "straszny, homofobiczny bubel prawny, przesycony mową nienawiści hymn ludzi smutnych, ludzi złych i ludzi okrutnych". - Mnie i milionom ludzi w Polsce pani [pełnomocnika Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej, Kaja, - przyp. red.] Godek pluje centralnie w twarz i robi to z nieukrywana satysfakcją. Nienawidzi nas i to aż eksploduje z tej, pożal się Boże, niby ustawy - dodała.

Żukowska wniosła o odrzucenie projektu ustawy.

Żukowska: homofobiczny bubel prawny, przesycony mową nienawiści
Żukowska: homofobiczny bubel prawny, przesycony mową nienawiści

Nowogórska: wolność zgromadzeń jest prawem przynależnym każdemu obywatelowi

Posłanka Urszula Nowogórska z Koalicji Polskiej wskazywała, że "wolność zgromadzeń jest prawem przynależnym każdemu obywatelowi demokratycznego państwa prawa".

Przekazała, że wątpliwości jej klubu budzi zawarty w projekcie "zakaz używania podczas zgromadzeń publicznych symboli religijnych". Jak wskazywała, za takie zgromadzenie można uznać także pielgrzymkę czy procesję.

Poseł Konfederacji: to są manifestacje bardzo często obsceniczne, obrzydliwe

Przedstawiciel koła Konfederacji Robert Winnicki zadał pytanie wnioskodawcom, czy zgłaszali "nadużycia", które miały mieć miejsce podczas marszów i jaka była na to reakcja prokuratury i sądów.

- Bo wiemy, że to są manifestacje bardzo często obsceniczne, obrzydliwe, na których nie tylko profanuje się symbole czy religijne, ale również dokonuje się rzeczy obscenicznych po prostu - mówił. Pytał też, w jaki sposób traktowane są te manifestacje przez państwo polskie.

Kaja Godek o "zasiedleniu przestrzeni publicznej prawdziwymi wartościami"

Po wystąpieniach przedstawicieli poszczególnych frakcji i serii pytań do projektodawców głos z mównicy zabrała Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina. 

Jej zdaniem "trzeba przestrzeń publiczną zagospodarować na jakichś wartościach". Oceniła, że dyskutowano o tym projekcie, "żeby umożliwić zasiedlenie przestrzeni publicznej prawdziwymi wartościami i żeby przestać kpić z konstytucyjnej zasady ochrony rodziny, kiedy policja ochrania paradę LGBT, a gazuje kontrmanifestantów".

OGLĄDAJ CAŁĄ DEBATĘ W TVN24 GO >>>

Mówiła też, że "samobójstwa dzieciaków, które mają rozchwianą tożsamość seksualną, tożsamość płciową w takim krytycznym okresie, kiedy człowiek szuka swojej tożsamości, to jest właśnie wina ruchu LGBT": - Oni krzyczą o samobójstwach, z drugiej strony robią wszystko, żeby było ich jak najwięcej.

Głosowanie w piątek

Około godziny 23 zakończyła się sejmowa dyskusja. Głosowania nad projektem odbędzie się w bloku głosowań. Jak wynika z harmonogramu na sejmowej stronie internetowej, przewidziany jest on na piątek na godzinę 15.45.

Posłowie dyskutowali o projekcie ustawy "Stop LGBT". Relacja z Sejmu reportera TVN24 Jana Piotrowskiego
Posłowie dyskutowali o projekcie ustawy "Stop LGBT". Relacja z Sejmu reportera TVN24 Jana PiotrowskiegoTVN24

Co zawiera projekt ustawy "Stop LGBT"?

Obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. - Prawo o zgromadzeniach oraz niektórych innych ustaw został złożony w Sejmie na początku sierpnia. Nazywany jest on projektem ustawy "Stop LGBT". Takiego sformułowania w stosunku do niego użyła Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina, kiedy w sierpniu przedstawiała jego główne założenia. Godek jest wpisana jako zastępca pełnomocnika Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej w sprawie tego projektu. Pełnomocnikiem jest zaś Krzysztof Grzegorz Kasprzak, także członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina.

Projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 24 lipca 2015 r. - Prawo o zgromadzeniach oraz niektórych innych ustaw

Celem projektu jest między innymi zakaz organizacji parad równości. W projekcie ustawy znajduje się zapis mówiący o tym, że "cel zgromadzenia nie może dotyczyć" między innymi:

-"kwestionowania małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny" - "propagowania rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci" - "propagowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób" - "propagowania traktowania związków osób tej samej płci lub związków składających się z więcej niż dwóch osób w sposób uprzywilejowany" - "propagowania rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie związków osób tej samej płci"

W projekcie znajduje się również zapis, który mówi że w trakcie zgromadzenia zabrania się między innymi "wykorzystywania symboli religijnych oraz przedmiotów związanych z praktykowaniem obrzędów religijnych w sposób mogący obrazić uczucia religijne innych osób, w tym poprzez ich artystyczne przetworzenie", "uczestnictwa w przebraniach o erotycznym lub seksualnym charakterze" czy "uczestnictwa nago".

Autorka/Autor:akr, mjz\mtom

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Sejm RP

Pozostałe wiadomości

Z danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika, że w czasie powodzi do piątku ewakuowanych zostało 9113 osób. Najwięcej takich akcji strażacy podjęli w województwie opolskim.

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Ile osób ewakuowano dotąd podczas powodzi. Dane MSWiA

Źródło:
PAP

Powódź w Polsce trwa. Fala przechodzi aktualnie przez Ścinawę (województwo dolnośląskie). Na wieczornym sztabie kryzysowym z udziałem premiera prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska przekazała, że w Kłaczynie na Dolnym Śląsku, gdzie przepływa Nysa Szalona, pojawiła się wyrwa.

Powódź 2024. Fala przechodzi przez Ścinawę

Powódź 2024. Fala przechodzi przez Ścinawę

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Fala wezbraniowa na Odrze przechodzi przez Brzeg Dolny i Ścinawę w województwie dolnośląskim. Poziom wody w drugim z tych miast ma osiągnąć szczyt w nocy z piątku na sobotę i będzie przekraczać stan alarmowy o blisko trzy metry - wynika z prognozy IMGW. Na nadejście fali szykują się województwo lubuskie i zachodniopomorskie.

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Fala wezbraniowa na Odrze. Prognozy IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Slalomem wyprzedzał inne auta, w tunelu pod Martwą Wisłą w Gdańsku pędził prawie 300 km/h i wszystko nagrywał. Motocyklista sam opublikował film ze swojej niebezpiecznej jazdy w mediach społecznościowych. Nagranie po tym, gdy napisały o tym media, zostało usunięte. Policja zatrzymała podejrzewanego kierowcę.

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Jechał prawie 300 km/h tunelem, pochwalił się nagraniem. Policja zatrzymała podejrzewanego motocyklistę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 37-latka, który zmarł w nocy z czwartku na piątek w celi Komendy Powiatowej Policji w Tczewie (woj. pomorskie). Kilka godzin wcześniej mężczyzna został zatrzymany za posiadanie narkotyków i miał coś połknąć na widok policjantów.

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Podczas zatrzymania "coś połknął na widok policjantów". Kilka godzin później zmarł w celi

Źródło:
PAP, Radio Gdańsk

Beko Europe zamierza zamknąć swoją fabrykę w Łodzi. Pracę ma stracić 1100 osób. W piątek przeciwko tej decyzji protestowali pracownicy zakładu. - Walczymy o dalszą działalność fabryki i nasze miejsca pracy. A jeśli się nie uda, o godne odprawy - powiedział szef Solidarności w łódzkich zakładach Beko Sebastian Graczyk.

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Miały być miód i mleko, zostało grupowe zwolnienie"

Źródło:
PAP

Antoni Fałat nie żyje. Jeden z najbardziej cenionych malarzy współczesnych miał 81 lat. O jego śmierci poinformowała w piątek Galeria Sztuki Katarzyny Napiórkowskiej.

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Antoni Fałat nie żyje. Ceniony malarz współczesny miał 81 lat

Źródło:
PAP

- Potwierdzam, że chwilę po godzinie 12 otrzymałem taką informację od jednej z redaktorek lokalnego portalu. Ale też nie mogłem do końca dać wiary tym informacjom - mówił w TVN24 burmistrz Kłodzka (Dolny Śląsk) Michał Piszko, który o pęknięciu tamy w pobliskiej miejscowości - co skutkowało zalaniem jego miasta - dowiedział się nie od władz powiatowych ani od Wód Polskich. Te natomiast wyjaśniają, że "w momencie awarii wystąpił całkowity brak łączności telefonicznej i komunikacji w całym regionie".

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

"Takiej informacji nie znaleźliśmy". Burmistrz Kłodzka o tym, jak dowiedział się o nadciągającej fali

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W związku z powodziami w południowo-zachodnich częściach Polski rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na terenie niektórych powiatów. Gdzie w tej chwili obowiązuje i czego mogą się spodziewać mieszkańcy?

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Sprawdź, gdzie obowiązuje stan klęski żywiołowej. Lista powiatów i mapa

Źródło:
tvn24.pl

Przez Wrocław i Brzeg Dolny (Dolnośląskie) w piątek przechodzi fala wezbraniowa na Odrze. Na nadejście wielkiej wody szykują się już Lubuskie i Zachodniopomorskie. Polska walczy z powodzią prawie od tygodnia - po ulewnych deszczach wywołanych przez niż Boris.

Tak Odrą przepływa wielka woda

Tak Odrą przepływa wielka woda

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

Czy najbogatsza partia polityczna w Polsce powinna zwoływać konferencję prasową, by pokazać, co wysyła powodzianom? Przy okazji prezes PiS krytykował obecność przedstawicieli władz państwowych na terenach powodziowych. W dniu, w którym akurat pojechał tam prezydent Andrzej Duda.

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Kaczyński o obecności polityków na terenach powodziowych: ma charakter propagandowy

Źródło:
Fakty TVN

- Powódź w Polsce uderzyła także w szkolnictwo. Dzisiaj nieczynnych było 431 szkół, przy czym część zdecydowała się na działanie online. Zniszczonych placówek, gdzie nie mogą się odbywać zajęcia, jest według naszych szacunków ponad dwieście - powiedziała w "Faktach po Faktach" ministra edukacji Barbara Nowacka.

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Ministra edukacji o sytuacji na terenach dotkniętych powodziami. "Są szkoły kompletnie zdewastowane"

Źródło:
TVN24

- Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi: albo odsunięcie ludzi od rzeki, albo rzeki od ludzi - mówił w "Tak jest" były zastępca Komendanta Głównego Straży Pożarnej generał Ryszard Grosset. Zaznaczył przy tym, że pierwszego scenariusza nie da się z sukcesem zrealizować, ponieważ rzeki upominają się o swoje stare koryta. Ekspert pozytywnie oceniał działania władz i służb w sprawie klęski żywiołowej, która nawiedziła południe i zachód Polski.

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Generał Grosset: Są dwa sposoby usunięcia skutków powodzi. Ale pierwszy się nie powiedzie

Źródło:
TVN24

Samolot linii Scandinavian Airlines (SAS) musiał awaryjnie lądować po tym, jak w trakcie lotu z posiłku jednej z pasażerek wyskoczyła mysz. Podróżujący do Hiszpanii odwiedzili tym samym na moment Danię.

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Żywa mysz w posiłku. Samolot lądował awaryjnie

Źródło:
BBC

Władimir Putin może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim pod pozorem obrony obwodu królewieckiego - stwierdził w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW), odnosząc się do ostatnich wypowiedzi rosyjskiego dyktatora.

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

ISW analizuje słowa Putina. "Może stwarzać warunki pod przyszłą rosyjską agresję przeciwko państwom bałtyckim"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Łukasz Ż. został zatrzymany w szpitalu w Lubece. Odbyło się już posiedzenie przed sądem niemieckim. - Ż. został aresztowany, nie wyraził zgody na przyspieszoną ekstradycję do Polski - zaznaczył Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W sprawie jest już sześciu podejrzanych.

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Łukasz Ż. zatrzymany w szpitalu w Lubece. W sprawie jest już sześciu podejrzanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl/PAP

Zaniepokojona kobieta zawiadomiła policję, że z jednego z mieszkań w bloku dobiega płacz i krzyk dziecka. Policjanci zauważyli małą dziewczynkę stojącą w oknie. Płakała i wołała o pomoc. Okazało się, że jej matka poszła do znajomego "na piwo". Pijana była też matka, której dwuletni synek bawił się sam nad stawem. Nie widziała w tym nic złego, bo "był tam nie po raz pierwszy i nigdy nie wpadł".

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

W nocy usłyszała krzyk dziecka, w oknie zobaczyli zapłakaną dziewczynkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pogoda na przełomie lata i jesieni może zaskoczyć. Czekają nas pełne słońca i bardzo ciepłe dni. Temperatura sięgnie aż 26 stopni Celsjusza. Opady deszczu wrócą w następnym tygodniu.

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Wkrótce pogoda zacznie się wyraźnie zmieniać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Oszuści przekonali 77-latka, że jego pieniądze są zagrożone. Wpłacił na wskazane przez nich konto 100 tysięcy złotych. W tym celu pojechał, tak jak mu kazali, do banku w Radomiu. To był jednak dopiero początek, miał zrobić kolejny przelew - na 1,5 miliona złotych. Tym razem w banku w Warszawie.

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Wpłacił 100 tysięcy złotych, miał zrobić przelew na 1,5 miliona. Powstrzymali go w ostatniej chwili

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca toyoty uderzył w łosia, a gdy pomagały mu inne osoby, wjechał w nie kierujący volvo. W konsekwencji siedem osób trafiło do szpitali. Policja apeluje o ostrożność na drodze i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Wjechał w grupę osób udzielających pomocy kierowcy po zderzeniu z łosiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Barbara Nowacka i Katarzyna Kotula według neo-KRS nie są ministrami, bo składając przysięgę użyły feminatywów. To prowadzi upolitycznioną Radę do wniosku, że obecny rząd "nie jest organem tożsamym do Rady Ministrów, o jakiej stanowi Konstytucja".

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Neo-KRS: kobiety, które użyły feminatywów w czasie ślubowania, nie są ministrami

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ze Śródmieścia prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z włamaniem w jednym z hoteli. Łupem sprawcy padł zegarek o wartości 300 tysięcy złotych.

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Z hotelu zniknął zegarek o wartości 300 tysięcy złotych. Szukają mężczyzny ze zdjęcia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja po raz kolejny wzrośnie. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości prawie 1,3 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 20 września 2024 roku.

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Wyniki Eurojackpot z 20 września. Jakie liczby padły podczas losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Przy przystanku w Brzezinach w powiecie mińskim znaleziono martwego noworodka. 18-latka z Ukrainy przyznaje, że doszło do porodu i że zaniosła dziecko do kosza na śmieci. Twierdzi, że dziecko urodziło się martwe, co – jak wynika z opinii biegłego – jest nieprawdą. Prokuratura oskarżyła kobietę o dzieciobójstwo, jednak nie wyklucza, że dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu na zabójstwo. Podejrzana trafiła do aresztu.

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Urodziła w hostelu, potem zaniosła noworodka do kosza na śmieci. Jest decyzja o aresztowaniu 18-latki

Źródło:
tvn24warszawa.pl

Kesaria Abramidze została w środę śmiertelnie pchnięta nożem w swoim mieszkaniu w Tbilisi - informuje BBC powołując się na lokalne służby. We wtorek gruziński parlament uchwalił ustawę wymierzoną w społeczność LGBT.

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Transpłciowa modelka zabita we własnym domu. Dzień wcześniej przyjęto prawo wymierzone w społeczność LGBT

Źródło:
BBC, PAP

Fourna, wyludniająca się wioska w centralnej Grecji, poszukuje nowych mieszkańców - rodzin z dziećmi. Miejscowość oferuje zakwaterowanie, pracę dla co najmniej jednej osoby i pieniądze na dobry start w nowym miejscu. Są już pierwsze zgłoszenia. - Mam nadzieję, że się rozrośniemy - komentuje miejscowy duchowny Konstantinos Dusikos.

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Wioska szuka mieszkańców. Oferuje zakwaterowanie, pracę i pieniądze na start

Źródło:
PAP, Euronews, Reuters
Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Jak sądy skazywały Łukasza Ż.? Dotarliśmy do wyroków

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Policja wystawia mandaty kierowcom, którzy zaparkowali w niedozwolonym miejscu, chcąc uchronić auta przed powodzią - zaalarmowano wrocławian w czasie, gdy przez miasto przechodziła kulminacyjna fala powodziowa. Według innych przekazów za to samo mandaty wystawiała straż miejska. Obie służby tłumaczą procedury i uspokajają, że mandatów nie wystawiono.

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Mandaty dla "kierowców, którzy chcieli uchronić auta przed powodzią"? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkert24

Film o przyjaciółkach podejmujących pracę w pubie podczas podróży przez Australię, kultowa komedia o pogromcach duchów, a może serial o słynnym Gotham? Oto pięć godnych uwagi tytułów, które od piątku można obejrzeć na platformie Max.

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Kultowa komedia i inne hity na weekend. Top 5 nowości na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl

"Drużyna A(A)" to druga fabuła w dorobku Daniela Jaroszka, który polską publiczność zachwycił filmem "Johnny". W jego najnowszym komediodramacie zagrali między innymi: Magdalena Cielecka, Danuta Stenka, Łukasz Simlat, Michał Żurawski i Mikołaj Kubacki. "Drużyna A(A)" od piątku w kinach.

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

"Drużyna A(A)" Daniela Jaroszka w kinach. Film, który pozwala "włożyć własne historie". "Przywraca wiarę w ludzi"

Źródło:
tvn24.pl