Prezydent Andrzej Duda wyraził nadzieję, że jego wizyta w Kenii będzie stanowić silny impuls do rozwoju polsko-kenijskiej współpracy gospodarczej, a także w dziedzinach nauki i badań. Powiedział, że jego wizyta "niesie w sobie bardzo duży ładunek ekonomiczny na przyszłość dla obu krajów". Natomiast prezydent Kenii William Ruto zadeklarował, że Polska jest tam cenionym partnerem i zachęcał do inwestowania w jego kraju.
W poniedziałek w Nairobi odbyło się spotkanie prezydenta Dudy z jego kenijskim odpowiednikiem. Kenia to pierwszy przystanek w podróży polskiego prezydenta do Afryki Wschodniej. Duda odwiedzi też Rwandę i Tanzanię.
Prezydent Polski podkreślał podczas wspólnej konferencji, że jego wizyta jest pierwszą podróżą prezydenta RP do Kenii w ciągu 61 lat istnienia relacji dyplomatycznych obu państw. Zaznaczył, że "niesie ona w sobie bardzo duży ładunek ekonomiczny na przyszłość dla obu krajów".
Duda zaznaczył, że głównym tematem rozmów z prezydentem Ruto były kwestie gospodarcze, kierunki rozwoju i perspektywy na przyszłość. Mówił o zorganizowanym niedawno przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu (PAIH) polsko-kenijskim forum gospodarczym, które zgromadziło wielu przedsiębiorców zainteresowanych współpracą.
Andrzej Duda zaprosił prezydenta Kenii do Polski
Polski prezydent zaznaczył, że obszarów do rozwoju współpracy przedsiębiorców z obu krajów jest co najmniej kilka: rolnictwo i rozwój obszarów wiejskich, mleczarstwo, nowoczesne technologie w ochronie środowiska, pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych, nowoczesna polityka podatkowa, sektory bankowy i usług medycznych.
Dodał, że wśród poruszonych tematów znalazły się także "niepokoje, które są w Afryce, także w tej jej części (wschodniej - red.); sytuacje wojenne, z którymi Kenia ma czynienia w swoim sąsiedztwie". Prezydent przekazał, że on z kolei w rozmowie z prezydentem Ruto "relacjonował sytuację za wschodnią granicą Polski, wynikającą z rosyjskiej agresji na Ukrainę". Wyjaśniał też, jak dramatyczne są skutki tej wojny oraz wskazywał na jej wpływ na światowy rynek żywnościowy i energetyczny.
Duda przekazał, że zaprosił prezydenta Kenii do Polski. - I mam nadzieję, że ta wizyta, która jest spektakularna ze względu na to, że jest pierwszą wizytą polskiego prezydenta w Kenii, będzie miała także wymiar przełomowy jeśli chodzi o naszą dalszą współpracę. Będzie to pierwszy bardzo silny impuls do współpracy gospodarczej, także do rozwoju współpracy w dziedzinie nauki, badań. Ale mam też nadzieję, że drugim takim impulsem będzie wizyta pana prezydenta u nas, w Polsce, w Warszawie, na którą już w tej chwili czekamy - zaznaczył.
Prezydent William Ruto: Polska jest cenionym partnerem w Kenii
Również prezydent Kenii William Ruto ocenił, że wizyta Dudy jest szansą, która pozwoli wykorzystać długoletnią przyjaźń oraz budować silniejsze i głębsze relacje między oboma krajami.
- Polska jest cenionym partnerem w Kenii. Mamy wspólne wartości, ambicje oraz aspiracje, które kształtują nasze obecne i przyszłe stosunki. Razem staramy się wzmocnić współpracę handlową i gospodarczą. (Podejmujemy też działania dotyczące) rolnictwa, bezpieczeństwa żywności, zmierzające do ochrony klimatu, a także inicjatywy, które wnoszą wkład na rzecz (rozwoju) multilateralizmu - mówił prezydent Kenii.
"Nairobi może być bramą i hubem dla inwestycji regionalnych, a także kontynentalnych"
Prezydent Kenii relacjonował, że podczas rozmowy z prezydentem Dudą poruszono kwestię konieczności zwiększenia współpracy handlowej i inwestycyjnej między Nairobi i Warszawą. Zapraszał też polski biznes do inwestowania w Kenii. - Uważam, że należy wykorzystać strategiczne położenie Kenii. Nairobi może być bramą i hubem dla inwestycji regionalnych, a także kontynentalnych. Jako siła technologiczna Kenia daje niezrównane możliwości - podkreślił Ruto.
Kenijski przywódca dodał, że poruszono tematy dotyczące rolnictwa, przemysłu mleczarskiego, zielonej energii. Poinformował również, że Kenii potrzebne są technologie magazynowania wody i zarządzania wodą. Przekazał, że rozmawiano także na temat rynku pracy. - Mamy wysoce wykształconych profesjonalistów, Polska jest natomiast krajem, w którym brakuje pracowników. Moglibyśmy ustanowić odpowiednie ramy, na których skorzystałyby oba nasze państwa. Oczekujemy dalszych dyskusji na ten temat - powiadomił.
W obecności prezydentów podpisano dwa memoranda: dotyczące solidarności podatkowej oraz o współpracy w zakresie rolnictwa. W imieniu Polski dokumenty podpisał wiceszef MSZ Andrzej Szejna.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Marek Borawski/KPRP