Brexit podważa pokojowe Porozumienie Wielkopiątkowe i psuje stosunki między Irlandią i Wielką Brytanią - stwierdził w sobotę premier Irlandii Leo Varadkar. Kwestia granicy między Irlandią a Irlandią Północną jest jednym z najważniejszych problemów utrudniających porozumienie w sprawie brexitu między Zjednoczonym Królestwem a Unią Europejską.
Porozumienie Wielkopiątkowe, którego celem było zakończenie konfliktu w Irlandii Północnej, zostało zawarte 10 kwietnia 1998 przez rządy Irlandii i Wielkiej Brytanii, a następnie kontrasygnowane przez główne partie polityczne Irlandii Północnej.
- Wszystko, co oddala od siebie wspólnoty w Irlandii Północnej, podważa Porozumienie Wielkopiątkowe, i wszystko, co oddala od siebie Wielką Brytanię i Irlandię, podważa tę relację - powiedział Leo Varadkar w wywiadzie dla irlandzkiej telewizji publicznej RTE.
Szef irlandzkiego rządu dodał, że muszą mieć gwarancje, że "cokolwiek się zdarzy, nie dojdzie od powstanie twardej granicy w Irlandii".
Opcja awaryjna
Kwestia granicy między Irlandią a Irlandią Północną blokuje zawarcie umowy w sprawie brexitu. W październiku główny unijny negocjator Michel Barnier powiedział, że może ona uniemożliwić zawarcie umowy z Wielką Brytanią o jej wyjściu ze Wspólnoty. Według brytyjskich mediów premier Theresa May gotowa jest zgodzić się w ramach wymaganego przez Brukselę tak zwanego rozwiązania awaryjnego (backstop) - w przypadku braku innego porozumienia - na tymczasowe pozostanie Wielkiej Brytanii w unii celnej z Unią Europejską przy jednoczesnym zachowaniu przez Irlandię Północną członkostwa we wspólnym rynku dóbr.
Backstop jest klauzulą zabezpieczającą. Zakłada, że bez względu na ostateczny wynik brexitu rozwiązanie dotyczące przepływu dóbr i osób pomiędzy Irlandią i Irlandią Północną nie może naruszyć pokoju na wyspie. Takie rozwiązanie miałoby obowiązywać do czasu wypracowania porozumienia handlowego lub znalezienia innego mechanizmu, który pozwoliłby na przepływ dóbr i towarów bez konieczności powrotu granicy na wyspie Irlandii.
Wydłużenie okresu przejściowego
Według obecnych propozycji okres przejściowy miałby obowiązywać od 30 marca 2019 roku do 31 grudnia 2020 roku i pozwolić obu stronom na wypracowanie porozumienia handlowego.
W tym czasie Wielka Brytania nie będzie już członkiem Unii Europejskiej i nie będzie miała głosu w Radzie Europejskiej. Nadal jednak będą obowiązywały ją wszystkie przepisy dotyczące wspólnego rynku UE, unii celnej UE, a także między innymi swoboda przepływu osób.
Varadkar twierdził podczas negocjacji, że możliwość wydłużenia okresu przejściowego po brexicie nie zmniejsza potrzeby zabezpieczenia. Zabezpieczenie to ma się jednak znaleźć już w umowie o wyjściu, która musi zostać zawarta i ratyfikowana przed brexitem zaplanowanym na 29 marca 2019 roku.
W tej chwili nie jest jasne, jak przedłużenie okresu przejściowego pomogłoby w kwestii wypracowania zabezpieczenia dotyczącego tej sprawy, dzięki któremu Irlandia Północna pozostałaby blisko związana z unijnym rynkiem.
Autor: akw//rzw / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: Parlament Europejski