Była wicemarszałek Sejmu i była posłanka PSL Ewa Kierzkowska będzie pracować w Kancelarii Premiera. Została powołana na stanowisko sekretarza stanu - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.
W krótkiej rozmowie z tvn24.pl była wicemarszałek potwierdziła swoją nominację, ale o tym, czym konkretnie będzie się zajmowała, na razie nie chce mówić. - Właśnie wchodzę do Kancelarii Premiera zapoznać się ze swoimi obowiązkami. Proszę o późniejszy kontakt - ucięła.
Nie weszła do Sejmu
Kierzkowska w ostatnich wyborach parlamentarnych nie dostała się do Sejmu, pomimo startu z pierwszego miejsca na liście ludowców w okręgu toruńskim. O tym, że ludowcy chcą, by została skierowana do kancelarii premiera, mówiło się nieoficjalnie już w minionym tygodniu.
Według anonimowych rozmówców, na posiedzeniu kierownictwa PSL (które odbyło się w miniony wtorek) zostało przesądzone, że była wicemarszałek Sejmu będzie skierowana do kancelarii premiera. - Na pewno Ewa Kierzkowska zostanie w Warszawie. Jest osobą kompetentną i tworzy wokół siebie przyjazny klimat - miał powiedzieć wtedy o partyjnej koleżance jeden z posłów Stronnictwa.
Dobra kandydatura
Na kandydaturę Kierzkowskiej przychylnie patrzyła PO. Gdy pojawiły się pierwsze spekulacje na temat tego, że może ona zostać ministrem w kancelarii premiera, mówiono, że premier Donald Tusk powinien bez problemu zaakceptować tę kandydaturę. - Jest politykiem lubianym, kontaktowym, a taki jest potrzebny na tym stanowisku - mówił premier.
Przed czterema laty, w wyborach parlamentarnych w 2007, Kierzkowska zdobyła mandat poselski startując z listy PSL w okręgu toruńskim. Uzyskała wtedy ponad 7,5 tys. głosów. W 2008 r. została wiceprezesem Naczelny Komitet Wykonawczy PSL. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu 2009 r. objęła stanowisko wicemarszałka Sejmu w miejsce Jarosława Kalinowskiego, który został wybrany na posła PSL do Parlamentu Europejskiego.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24