Prawnicy, którzy według Kancelarii Prezydenta popierają prawo do stosowania przez prezydenta aktu łaski wobec osób nie skazanych prawomocnym wyrokiem, zabierają głos i tłumaczą, że zostali źle zrozumiani. "Niektórzy zaczynają wypierać się własnych poglądów" - komentuje prezydent Andrzej Duda.
Kancelaria Prezydenta zaprezentowała w czwartek listę "publikacji, w których wskazywano na możliwość stosowania przez Prezydenta RP prawa łaski w postaci indywidualnej abolicji". Wśród wymienionych autorów jest na niej profesor Lech Gardocki, były Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego.
"Nie wyrażałem tego nigdy jako własnego poglądu"
- Ja w swoim podręczniku "Prawo karne" wyjaśniam studentom, co to znaczy ułaskawienie i między innymi przytaczam pogląd, który jest reprezentowany w doktrynie procesu karnego o tym, że to może być również abolicja indywidualna. I to tyle. Nie wyrażałem tego nigdy jako własnego poglądu, więc znalezienie się na tej liście jest chyba nieporozumieniem - powiedział prawnik w rozmowie z TVN24.
- Nie znajduję się po stronie przeciwników uchwały [Sądu Najwyższego - red.]. W żadnym razie. Ja tę uchwałę uważam za trafną. Nie wiem na ile inne osoby, które się na tej liście znalazły, zdziwiły się, że tak jest. Wcale bym nie był zaskoczony, gdyby tak było - zaznaczył prawnik. - Ja tę uchwałę akceptuję, uważam, że jest słuszna, że jest należycie uargumentowana - dodał.
"Kancelaria dopuściła się manipulacji"
Swoją obecność na liście skomentował również profesor nauk prawnych Stanisław Waltoś: - Ktoś mi mówił o tym, jakoby jestem zwolennikiem abolicji indywidualnej, a to jest absolutna nieprawda. Wystarczy dokładnie przeanalizować publikację, na którą powołuje się Kancelaria Prezydenta, żeby stwierdzić, że tak nie jest.
- Prawdopodobnie znalazłem się na tej liście, bo we wszystkich wydaniach zajmowałem stanowisko, że abolicja w formie prawa łaski nie jest wykluczona w świetle konstytucji. Problem polega na tym i tu kancelaria dopuściła się pewnej manipulacji, pominięto zdanie kolejne. Mianowicie, że była praktyka konstytucyjna, polegająca na tym, że nigdy prezydent nie stosował abolicji w postaci prawa łaski, dlatego że byłoby to ingerencją w wymiar sprawiedliwości - podkreślił Waltoś.
Prawnik powiedział również, że w swojej ostatniej publikacji, której jest współautorem, wyraża pogląd, że abolicja indywidualna jest szkodliwa dla polskiego porządku prawnego.
"Wyrok Sądu Najwyższego"
Sąd Najwyższy udzielił w środę odpowiedzi na pytanie prawne związane z ułaskawieniem w 2015 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę obecnego koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA, między innymi obecnego zastępcy Kamińskiego - Macieja Wąsika, skazanych wcześniej nieprawomocnie za działania CBA w "aferze gruntowej" z 2007 roku.
Sąd Najwyższy uznał, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych, a jego zastosowanie przed prawomocnym wyrokiem nie wywołuje skutków procesowych.
Prezydent nie zgadza się z wyrokiem
Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński w czwartek na konferencji prasowej zacytował opinię profesora Stanisława Stachowiaka, że skoro przepisy konstytucji nie wprowadzają ograniczeń, poza jednym - że prawo łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu - prezydent może skorzystać z prawa łaski w każdej sprawie o przestępstwo, również przed prawomocnym skazaniem, a więc w postaci abolicji indywidualnej.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha powiedział zaś, że "od dawien dawna" w doktrynie prawa wybitni polscy konstytucjonaliści wypowiadali się, że prawo łaski - będące prerogatywą głowy państwa - może także przybierać postać abolicji indywidualnej. - Przekazujemy państwu przykładowy wybór z literatury - dodał.
"13 wybitnych polskich prawników z różnych epok, w różnych latach"
Jak ocenił, "nie polega na prawdzie twierdzenie", że prezydent nie może stosować prawa łaski, przed prawomocnym skazaniem. - 13 wybitnych polskich prawników z różnych epok, w różnych latach, w komentarzach, w piśmiennictwie prawniczym, podkreśla, że oczywiście prawo łaski - przysługujące prezydentowi - może polegać także na stosowaniu prawa łaski w drodze abolicji indywidualnej - powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta. Łapiński powiedział, że jeśli do kogokolwiek można kierować jakiekolwiek pretensje, to do autorów obecnej konstytucji, którzy nie przewidzieli precyzyjnego zapisania uprawnienia prezydenta.
"Niektórzy zaczynają wypierać się własnych poglądów"
Do sprawy odniósł się na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
"Sytuacja robi się śmieszno-straszna. Niektórzy zaczynają wypierać się własnych poglądów;-)" - napisał i załączył link do strony Kancelarii Prezydenta, gdzie zamieszczono w czwartek listę publikacji, w których wskazywano na możliwość stosowania przez Prezydenta RP prawa łaski w postaci indywidualnej abolicji.
Sytuacja robi się śmieszno-straszna. Niektórzy zaczynają wypierać się własnych poglądów;-) https://t.co/SYX8N8X306
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) June 2, 2017
Autor: bpm\mtom/jb / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock