Całe podwórko, ogród wypełnił się wodą, później woda przelała się przez schody. Wszystkie pomieszczenia są zalane, wszystko pływa - mówili poszkodowani przez ulewę mieszkańcy jednego z domów w Poznaniu. Rozmawiał z nimi reporter TVN24.
W poniedziałek po południu nad Polską przechodzą gwałtowne burze i ulewy. Szczególnie trudna sytuacja jest w Wielkopolsce. Tamtejsi strażacy w ciągu dwóch godzin dostali ponad 1200 zgłoszeń o wymaganej asyście straży pożarnej. Łącznie takich zgłoszeń było ponad 1700. W Poznaniu woda zalała wiele ulic i budynków.
"Wszystkie pomieszczenia są zalane, wszystko pływa"
Reporter TVN24 rozmawiał z mieszkańcami domu wielorodzinnego przy ulicy Grunwaldzkiej w Poznaniu. - Zostaliśmy całkowicie zalani, wszystkie pomieszczenia i sutereny są zalane. Jest tam salon tatuażu, wszystko pływa - powiedział pan Tomasz, jeden z mieszkańców. Pokazując zalane korytarze, relacjonował, że "w kulminacyjnym momencie" było tam 30 centymetrów wody.
ZOBACZ TAKŻE: Samochody utknęły pod wiaduktem, zniknęły pod wodą >>>
Mieszkańcy samodzielnie wypompowują wodę, ale czekają także na pomoc strażaków. - Chyba się nie doczekamy, cały Poznań jest zalany, nawet szkoły, szpitale. Myślę, że najpierw pojadą tam, a my sami musimy sobie radzić - powiedziała mieszkająca w tym samym budynku pani Irena. - Całe podwórko, ogród wypełnił się wodą. To wszystko się przelało przez schody - opisała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24