Naukowcy opracowali listę 22 rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce. - Kłodzko i Nysa Kłodzka, czyli miejsca tegorocznej powodzi, są bardzo wysoko w tym rankingu - zauważa prof. Artur Magnuszewski z Zakładu Hydrologii UW.
Listę rzek o najwyższym zagrożeniu powodziowym stworzyli naukowcy z Komitetu Gospodarki Wodnej PAN. Do jej stworzenia wykorzystali dane sięgające 1950 roku, które gromadzi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. By policzyć wskaźnik potencjału powodziowego, wykorzystali dwa parametry: powierzchnię zlewni i maksymalny przepływ (tzw. WWQ – najwyższy przepływ z wieloleci).
Potencjał powodziowy rzek - jak liczono
- Najbardziej interesowały nas maksima przepływu, czyli najwyższa obserwowana woda na objętych pomiarami posterunkach wodowskazowych - wyjaśnił prof. Artur Magnuszewski z Zakładu Hydrologii UW i członek Komitetu Gospodarki Wodnej PAN. - Dane zostały podzielone na półrocze letnie i zimowe, bo genezy powodzi są różne. Na rzekach nizinnych w dorzeczu Bugu i Narwi dominują powodzie półrocza zimowego związane z roztopami. Natomiast w górach dominują powodzie opadowe, czyli wywołane przez intensywne opady deszczu - dodał.
Jak zaznaczył, to, że wymienione w zestawieniu rzeki są groźne i powodują powodzie, było wiadome, ale lista została rozszerzona i oparta na nowych danych z długiego okresu. - Na tym zbiorze danych do tej pory nikt nie pracował. My to wszystko uporządkowaliśmy dla długiego okresu i policzyliśmy wskaźnik. W przypadku tych danych najważniejsze jest natężenie przepływu wody w metrach sześciennych na sekundę. Ważne jest, żeby mieć komplet takich danych i my je teraz mamy - podkreślił prof. Magnuszewski.
ZOBACZ TEŻ: Premier: pojawiają się fałszywe sygnały, że ktoś chce wysadzić wały. Nikt nie ma zamiaru niczego wysadzać
Rzeki o najwyższym potencjalne powodziowym w Polsce
Zebrane dane wyraźnie wskazują, że najwyższy wskaźnik powodziowy mają małe zlewnie, np. Krościenko (194 km kw.). Rzeki o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce zdaniem naukowców to: 1. Strwiąż (Krościenko) 2. Biała (Grybów) 3. Soła (Żywiec) 4. Dunajec (Nowy Sącz) 5. Biała Lądecka (Żelazno) 6. Kamienica (Łabowa) 7. Witka (Ostróżno) 8. Wisła (Skoczów) 9. Nysa Kłodzka (Kłodzko) 10. Sękówka (Gorlice) 11. Biała Lądecka (Lądek Zdrój) 12. Brennica (Górki Wielkie) 13. Skawa (Wadowice) 14. Dunajec (Czchów) 15. Skawa (Sucha Beskidzka) 16. Solinka (Terka) 17. Kamienna (Jakuszyce) 18. Raba (Proszówki) 19. Wielki Rogoźnik (Ludźmierz) 20. Dunajec (Żabno) 21. Dunajec (Nowy Targ-Kowaniec) 22. Wapienica (Podkępie)
- Kłodzko i Nysa Kłodzka, czyli miejsca tegorocznej powodzi, są bardzo wysoko w tym rankingu i to wskazuje na to, że tam są potrzebne zbiorniki przeciwpowodziowe. One są poniżej Kłodzka. A być może powinno ich być więcej - ocenił prof. Magnuszewski.
Podkreślił jednak, że naukowcy nie mają narzędzia, które pomogłoby w dokładnym prognozowaniu, gdzie dokładnie powódź może pojawić się w najbliższym czasie. - Możemy jedynie posługiwać się rachunkiem prawdopodobieństwa i nie jesteśmy w stanie powiedzieć, że w najbliższej dekadzie na którejś z tych rzek powodzie będą występowały częściej - zaznaczył.
Budowle hydrologiczne w Polsce
Uporządkowana lista rzek zdaniem eksperta daje możliwość na dokładne przyjrzenie się, w jakim stanie są budowle hydrologiczne. - Wiele budowli hydrologicznych pochodzi z początku XX wieku. Na przykład zbiornik w Stroniu Śląskim, który nie wytrzymał naporu wody w tym roku, był projektowany w tamtym czasie. Projektanci nie mieli wtedy dostępu do hydrologicznych danych obserwacyjnych z długiego okresu. Pomiary to była wtedy w ogóle nowa rzecz. Więc zaprojektowanie takich budowli opierało się na dość ograniczonej wiedzy - przypomniał.
- Dzisiaj w kontekście zmian klimatu już wiemy, że opady będą większe i większe będą też przepływy. Trzeba się więc uważnie przyglądać tym budowlom i zobaczyć, czy podstawy projektowe odpowiadają temu, z czym będziemy się w przyszłości mierzyli - zauważył.
ZOBACZ TEŻ: Tak wygląda powódź w Polsce z kosmosu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock