Światowe media relacjonują przejście niżu genueńskiego Boris. Informują m.in. o przerwaniu tamy w Stroniu Śląskim, zniszczeniu mostu w Głuchołazach, czy o ewakuacjach w Kłodzku. Do opisu sytuacji w Polsce i innych państwach Europy zagraniczne tytuły najczęściej używają określenia "dramatyczna". Co piszą?
W opublikowanym w niedzielę wieczorem tekście BBC zaznacza, że "ulewne deszcze wywołane przez niż Boris sieją spustoszenie w Europie Środkowej i Wschodniej". Opisując sytuację w Polsce, brytyjski nadawca publiczny pisze o "wielkich zniszczeniach". Dziennik "Guardian" przestrzega przed "wciąż szalejącym" żywiołem, cytując mieszkańców, ale też słowa premiera Donalda Tuska, który podczas wystąpienia w Kłodzku stwierdził, że "sytuacja jest rzeczywiście ciągle bardzo dramatyczna w wielu miejscach". Opisuje również związany z powodzią zgon w powiecie kłodzkim, ewakuację ponad 1600 osób w tym regionie, zamknięcie przejścia granicznego w Gołkowicach oraz wstrzymanie ruchu kolejowego na linii łączącej miasta Prudnik i Nysa.
Światowe media o powodzi w Polsce
Euronews w swojej relacji informuje o przerwaniu tamy w Stroniu Śląskim i zaangażowaniu wojska w akcję ratunkową. O "najgorszych powodziach od prawie trzech dekad" pisze też NBC News. Amerykański portal opisuje powódź w całym regionie i "wezbrane rzeki", jakie obecnie występują "od Polski po Rumunię", zwraca jednak uwagę na "dramatyczną sytuację" w naszym kraju, opisując rekordowe poziomy wody w Kłodzku i ewakuację w zalewanych Głuchołazach. Kolejna amerykańska stacja ABC News dodaje do tego sytuację w Jeleniej Górze i opisuje, jak przez jeden z wałów przeciwpowodziowych do miasta wlewają się wody rzeki Bóbr.
ZOBACZ TEŻ: Powódź w Polsce. Relacja
Relację z "ogromnych powodzi", jakie nawiedziły Europę Środkową, zdaje także francuski "Le Monde". Mianem "dramatycznej" sytuację w regionie określa włoski dziennik "Corriere Della Sera". W podobnym tonie przedstawia ją niemiecki nadawca publiczny MDR. Hiszpańskojęzyczny "La Nacion" przytacza z kolei słowa burmistrza Głuchołazów, który odnosząc się do poziomu wody w miejscowości, stwierdził, że ta "tonie" i zaapelował do mieszkańców o ewakuację.
Sytuację w tak odległym dla siebie regionie świata opisują również media w Australii. Portal ABC, w długiej analizie poświęconej sytuacji w Europie Środkowej, pisze o "dramatycznej powodzi w Polsce" i o helikopterach podejmujących ludzi z dachów ich domów. Opisuje przerwane mosty i wały, a nawet zmyty przez falę powodziową posterunek policji w Stroniu Śląskim. Jak zauważa, w zalanych miejscowościach mieszkańcy mają korzystać ze Starlinków, zapewniających łączność satelitarną.
Inny aspekt akcentuje "Ukraińska Prawda". Pisząc o powodzi, informuje o deklaracji pomocy dla naszego kraju ze strony premiera Ukrainy Denysa Szmyhala, który zadeklarował, że Ukraina jest gotowa wysłać swoich funkcjonariuszy reagowania kryzysowego wraz ze specjalistycznym sprzętem, oraz reakcję polskiego premiera, który nazwał tę ofertę "wzruszającą".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: BBC, The Guardian, Euronews, NBC News, Le Monde, Corriere Della Sera, MDR