Odnalazł się chłopiec potrącony wczoraj w Lęborku przez samochód. Dziecko przyszło dzisiaj normalnie na zajęcia do szkoły. Najprawdopodobniej chłopiec po wypadku od razu wrócił do domu.
Wczoraj około godz. 12.30 w Lęborku, około 300 metrów od swojego domu chłopiec został potrącony przez samochód. Zamiast jednak poczekać na pogotowie, dziecko kulejąc uciekło.
Matka wezwana na komendę
Jak powiedział dziś portalowi tvn24.pl Daniel Pańczyszyn z lęborskiej policji, to dyrektor szkoły, do której uczęszcza 8-latek zgłosił na komendę, że poszukiwany chłopiec jest na lekcjach. Według niego, dziecko było już wczoraj w domu.
Chłopiec o zdarzeniu poinformował matkę dopiero wieczorem. Prawdopodobnie nie ma większych obrażeń. Matka nie zgłosiła się z nim na pogotowie, a dziś dziecko było już na lekcjach w szkole.
Kobiecie policja zostawiła w domu wezwanie na komendę. Funkcjonariuszom nie udało się jednak z matką osobiście skontaktować.
Źródło: tvn24.pl, RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: tvn 24