Łukasz Szumowski jako wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego przez 56 dni zastępował wiceministra Piotra Dardzińskiego, nadzorującego Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Były wtedy rozpatrywane wnioski o dotacje złożone przez spółki brata i żony obecnego szefa resortu zdrowia - oświadczyli posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba.
Posłowie KO na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie powołali się na dokument otrzymany z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, według którego - jak mówili - Łukasz Szumowski jako wiceminister nauki zastępował przez 56 dni wiceministra Piotra Dardzińskiego, któremu podlegało Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
Szczerba oznajmił, że Szumowski kłamał, mówiąc, że nigdy nie miał nic wspólnego z NCBiR. - Przez 56 dni wiceminister nauki Szumowski nadzorował instytucję wtedy, kiedy były procedowane wnioski spółki jego brata i żony - stwierdził.
Zastępstwa Łukasza Szumowskiego
Szczerba podał przykład, że 9 grudnia 2016 Szumowski nadzorował NCBiR. - I 9 grudnia jedna ze spółek, Life Science Innovations, kierowała pismo do dyrektora NCBiR, że w projekcie, od decyzji w sprawie którego jest odwołanie, wycofywany jest Łukasz Szumowski jako kluczowy personel tego projektu - mówił poseł.
- W lutym 2017 Łukasz Szumowski sprawuje nadzór nad NCBiR i w tym samym miesiącu, 14 lutego, zapada decyzja, że projekt, który wcześniej nie dostał dofinansowania, otrzymuje je, następuje zmiana wyników konkursu i wzrost punktacji - dodał.
W kwietniu 2017 - jak powiedział poseł Szczerba - ówczesny wiceminister nauki Łukasz Szumowski również zastępował wiceministra Dardzińskiego i - według parlamentarzysty KO - w tym samym miesiącu spółka brata i żony Szumowskiego dostała 24 mln zł. Podobnie było - jak ma wynikać z uzyskanych informacji - w październiku, kiedy spółka należąca do rodziny Szumowskiego dostała 29 mln zł.
Dariusz Joński wspomniał też o sprawie maseczek, które resort zdrowia kupił za pośrednictwem brata ministra, Marcina Szumowskiego, i które okazały się bezwartościowe. Szczerba dodał, że spółka Si Assets, która powstała, kiedy Łukasz Szumowski przekazał swoje udziały żonie, była początkowo wyceniana na 40 tysięcy złotych, a na skutek dotacji z NCBiR jej wartość dochodzi do 40 milionów złotych.
Minister zapewniał w poniedziałek, że nigdy nie nadzorował NCBiR-u i nie wydawał żadnych decyzji, które ingerowały w wydawanie środków ani w funkcjonowanie tej instytucji.
Sprawa firm Szumowskich
W ubiegłym tygodniu "Gazeta Wyborcza" doniosła, że zanim Łukasz Szumowski wszedł do rządu, był udziałowcem dwóch z wielu spółek, których założycielem był jego starszy brat - Marcin Szumowski. Chodzi o firmy Vestera i Szumowski Investments. W czerwcu 2017 roku, kilka miesięcy po tym, jak został wiceministrem nauki, Szumowski miał pozbyć się udziałów w spółkach, które następnie przejęła jego żona - Anna. Spółka Szumowski Investments jest jednym z udziałowców OncoArendi Therapeutics.
Od tego czasu w mediach pojawiają się kolejne doniesienia o kontrowersyjnych powiązaniach biznesowych ministra Szumowskiego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24