Były prezes Poczty Polskiej: prosiłem wielokrotnie Sasina o rozmowę. Nigdy taka się nie odbyła
Komisja śledcza do spraw wyborów korespondencyjnych przesłuchała byłego prezesa Poczty Polskiej Przemysława Sypniewskiego. Przewodniczący komisji ogłosił przerwę w obradach do godziny 14.15. Tak relacjonowaliśmy przesłuchanie w tvn24.pl.
Wtorkowe posiedzenie rozpoczęło się tuż po godzinie 10. Przed komisją stanął były prezes Poczty Polskiej Przemysław Sypniewski. Po przerwie komisja przesłucha byłego wiceprezesa Grzegorza Kurdziela.
Relacja odświeża się automatycznie
- 13:21
Komisja zakończyła przesłuchanie byłego prezesa Poczty Polskiej. Przewodniczący komisji Dariusz Joński ogłosił przerwę do godziny 14.15. Po niej przesłuchiwany będzie były wiceprezes Grzegorz Kurdziel.
- 13:13
Przemysław Czarnek (PiS): powiedział pan, że kiedy stanowisko objął Tomasz Zdzikot, to przekazał panu, że wedle jego wiedzy poczta miała wykonywać czynności logistyczne i uznał pan wtedy, że ktoś racjonalnie pomyślał. To znaczy, że uznał pan, że będzie to możliwe w terminie do 10 maja?
Sypniewski: uznałem, że jest to pierwsza jaskółka, która może świadczyć o tym, że zostanie wypracowane rozwiązanie dzięki któremu wybory w trybie korespondencyjnym będzie można przeprowadzć
- 12:58
Kłopotek: czy kiedy składał pan dymisję, rada nadzorcza chciał uzyskać informacje o powodach dymisji?
Były prezes Poczty Polskiej: podałem swoje podowy, one spotkały się ze zrozumieniem. Miałem wrażene, że moja dymisja jest dla rady zaskakująca
- 12:51
Karnowski: czy zastanawialiście się nad jakimkolwiek zabezpieczeniem listonoszy odnośnie przekazywania pakietów wyborczych? Sypniewski: staraliśmy się zabezpieczyć w pandemii nie tylko listonoszy, ale wszystkich pracowników w odpowiednie środki, ale to było trudne. Ostatnie dwa miesiące pracy polegały na tym, żeby zapewnienić pracownikom odpowiednie warunki
- 12:41
Sypniewski w odpowiedzi na pytania Mariusza Krystiana (PiS): po spełnieniu warunków, o których mówiłem wcześniej, Poczta Polska byłaby w stanie przeprowadzić wybory w trybie korespondencyjnym
- 12:25
Sypniewski: przez cały okres nadzoru nad Pocztą Polską, jaki pełnił minister Sasin, kiedy byłem prezesem, nie kontaktował się ze mną i nie wiem, dlaczego. Ja prosiłem wielokrotnie wicepremiera Sasina, w różnych sprawach, o rozmowę i nigdy takiej rozmowy nie przeprowadziłem. To różnica w stosunku do innych ministrów, którzy wcześniej pełnili nadzór nad Pocztą Polską
- 12:19
Kucharska-Dziedzic: czy po spotkaniu z Soboniem w okresie maj, czerwiec, lipiec ktokolwiek kontaktował się z panem jako ekspertem? Sypniewski: miałem kontakt z ABW. Nie wiem, czy te spotkania nie miały charakteru przygotowawczego, więc prosiłbym o tryb niejawny w tej kwestii
- 12:11
Sypniewski: po moim odejściu Kurdziel był jedną z dwóch osób z zarządu, która także rozważała kwestię dymisji, ale potem Kurdziel nie zdecydował się na nią
- 12:02
Kucharska-Dziedzic: jak pan odebrał nominację dla Zdzikota na prezesa Poczty Polskiej? Sypniewski: widocznie uznano, że ma kompetencje i zdolność woli do przeprowadzenia tego procesu
- 12:00
Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica) pyta o spotkanie z 14 kwietnia na zaproszenie Artura Sobonia: Dlaczego nie było prezesa Zdzikota? Sypniewski: Soboń zapytał mnie o to, kogo polecę mu z zarządu, na tej podstawie wskazałem wiceprezesa Kurdziela
- 11:42
Sypniewski: realnym terminem pierwszym przeprowadzenia wyborów, przy spełnieniu warunków, w mojej ocenie byłaby połowa maja
- 11:33
Filiks: czy jako prezes podjąłby pan jakiekolwiek czynności rodzące skutki finansowe bez zawarcia umowy? Sypniewski: w swojej praktyce czteroletniej nie pamiętam, żebym tak zrobił. Mogę założyć, że nie
- 11:25
Sypniewski w odpowiedzi na pytania Magdaleny Filiks (KO): brakował tego, że nie usiedliśmy wspólnie do projektu w sprawie przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych.
- 11:18
Czy związki zawodowe listonoszy wyrażały sprzeciw wobec doręczenia kart wyborczych? Sypniewski: wydaje mi się, że nie
- 11:15
Agnieszka Kłopotek (PSL-TD): czy jako prezes Poczty Polskiej wydałby pan złotówkę na cokolwiek przed podpisaniem umowy? Sypniewski: powiedziałbym, że raczej nie, ale nie byłem sprawdzony w tej sytuacji.
- 11:06
Sypniewski: 3 kwietnia, w momencie dymisji, przekazywałem obowiązki nowemu prezesowi Poczty Polski Tomaszowi Zdzikotowi. Rozmawiałem z nim na temat wyborów. Prezes Zdzikot powiedział, że nie zabiegał o moje stanowisko, ale wyjaśnił, że podjął się działania z powodów patriotycznych. Zwróciłem mu uwagę na zastrzeżenia. On powiedział, że poinformowano go, iż Poczta Polska ma być tylko narzędziem logistycznym
- 11:01
Sypniewski w odpowiedzi na pytanie Waldemara Budy (PiS): dziwiłem się, że jest takie parcie, żeby te wybory przeprowadzić
- 10:58
Przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych 10 maja spowodowałoby zagrożenie dla pracowników Poczty Polskiej? Sypniewski: nie większe niż działanie poczty w trakcie pandemii
- 10:56
Czy Polska Poczta miała techniczne możliwości, po otrzymaniu spisów wyborczych od samorządów przetworzyć te dane, aby skorzystać z nich na potrzeby dystrybucji pakietów? Sypniewski: w tym czasie na pewno nie
- 10:47
Sypniewski w odpowiedzi na pytanie Pawła Romowicza (Polska 2050-TD): tych wyborów w tym terminie nie dało się zrobić. Nikt z Pocztą Polską nie konslutował zapisów ustawy z 27 maca. Nikt na ten temat z Pocztą Polską nie chciał rozmawiać
Sypniewski: tych wyborów w tym terminie nie dało się zrobić
- 10:46
Sypniewski: uważałem, że żeby zrealizować wybory korespondencyjne musiały być spełnione cztery wymogi: pierwszy - zgoda polityczna wszystkich sił politycznych, drugi - zaangażowanie w nadzór PKW, trzeci - odpowiedni czas od podpisania umowy i czwarty element - podpisanie umowy z Poczta Polską
- 10:40
Jacek Karnowski (KO): czy powstały uproszczenia związane z epidemią co do dostarczania przesyłek? Sypniewski: tak, że przesyłka nie była awizowana, tylko bezpośrednio dostarczana do skrzynek.
Karnowski: jak to miało się do wyborów korespondencyjnych, jak nie było potwierdzenia odbioru? Sypniewski: jak przeczytałem założenia, to jak rozumiem, doręczenia miały być nie do skrzynek, tylko osobiście. Potem wyborcy mieli te pakiety dostarczać do miejsc zbiorczych. Ale to nie było głównym powodem. Były inne powody związane z czasem, wydrukiem, obarczeniem Poczty Polskiej całą odpowiedzialnością, że te wybory były nie do przeprowadzenia w takim trybie
- 10:33
Joński: jaką rolą pełnił Soboń, a jaką Sasin? Sypniewski: Soboń pełnił rolę wykonującego polecenia pana Sasina
Joński: kto nadzorował przygotowywanie wyborów w MAP? Sypniewski: tego nie jestem w stanie określić
- 10:31
Joński pyta o maila Artura Sobonia do Michała Dworczyka, w którym jest mowa o tym, że brakuje 4 milionów skrzynek pocztowych.
Sypniewski: to prawdziwa informacja. Przeszkodą nie był brak skrzynek. To nie był główny powód tego, dlaczego te wybory nie mogły się odbyć
- 10:26
Sypniewski: odebrałem to tak, że na tym etapie nikt nie chce ze mną poważnie rozmawiać.
Joński: jak był główny powód pana rezygnacji? Sypniewski: to, że nie byłem w stanie z nikim o tym porozmawiać
- 10:24
Sypniewski: zamiast z Sasinem rozmawiałem z panem dyrektorem Izdebskim. Powiedziałem mu, że niemożliwe jest przeprowadzenie wyborów w ten sposób. Przekazał, że decyzja zapadła i nie ma możliwości spotkania z Sasinem, a jeśli mam wątpliwości, mogę złożyć rezygnację
- 10:22
Joński: ile razy Sypniewski próbował skontaktować się z Sasinem? Sypniewski: przez trzy dni. Usłyszałem, że mam czekać, że Sasin nie ma czasu
- 10:19
Joński: kto nadzorował Pocztę Polską w ramach Ministerstwa Aktywów Państwowych, w czasie kiedy Poczta Polska była zaangażowana w proces wyborów? Sypniewski: bezpośredni nadzór sprawował Jacek Sasin
- 10:15
Sypniewski: Poczta Polska jest w stanie logistycznie zapewnić obługę wyborów korespondencyjnych. Jednak sposób w jaki zapropnowano mnie jako prezesowi Poczty Polskiej i całej instytucji organizację tych wyborów, w moim przekonaniu był katastrofalny
- 10:14
Przewodniczący Dariusz Joński zapytał, kiedy Sypniewski otrzymał po raz pierwszy informację o możliwości zaangażowania Poczty Polskiej w przygotowanie wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym i od kogo się dowiedział?
Były prezes Poczty Polskiej: pierwszy raz informację, że Poczta Polska może zostać zaangażowana w przygotowanie wyborów w trybie korespodencyjnym otrzymałem 27 marca, kiedy Sejm uchwalił ustawę. Dowiedziałem się o tym z mediów.
- 10:09
Najpierw przesłuchiwany będzie były prezes Poczty Polskiej Przemysław Sypniewski.
- 10:05
Rusza posiedzenie komisji do spraw wyborów kopertowych.
- 10:03
Czekamy na rozpoczęcie obrad komisji.
- 9:52
Dzień dobry. O godzinie 10 ma rozpocząć się kolejne posiedzenie komisji śledczej do spraw wyborów kopertowych. Będziemy je relacjonować w tvn24.pl.
Wcześniej komisja wystąpiła do podwykonawców Poczty Polskiej spółek Prografix, Inforsys oraz EDC Expert Direct Communication z pytaniami o współpracę z Pocztą Polską i Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych przy organizacji wyborów korespondencyjnych oraz o udostępnienie dokumentów i korespondencji.
Przewodniczący komisji Dariusz Joński potwierdził, że dokumenty od firmy Prografix komisja odtajniła na niejawnej części posiedzenia, które odbyło się 14 lutego. Wówczas Joński tłumaczył dziennikarzom, że odtajnienie tych dokumentów jest istotne dla przesłuchania byłych prezesów Poczty Polskiej. - Dlatego chciałem, aby dokumenty, które dzisiaj spłynęły zostały odtajnione, żeby każdy poseł mógł się zapoznać i ewentualnie zadać pytania - dodał.
Na poprzednim posiedzeniu komisji jej członkowie wysłuchali opinii biegłego Wojciecha Hermelińskiego, byłego przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, odbyło się także przesłuchanie byłej marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Wybory kopertowe
Wybory prezydenckie miały się odbyć 10 maja 2020 r., w czasie, gdy w Polsce trwała epidemia COVID-19. Rządzący zaplanowali, że w tej sytuacji głosowanie odbędzie się wyłącznie drogą korespondencyjną. Wydrukowane zostały m.in. pakiety wyborcze; ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska, posługująca się spisami wyborców pozyskanymi od władz lokalnych.
W uchwale powołującej komisję do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego wskazano m.in. na konieczność zbadania procesów legislacyjnych podjętych przez rządzących.
Członkowie komisji badają także podejmowane i wydawane przez rządzących decyzje administracyjne, a także ustalenie, czy ich działania doprowadziły do "niekorzystnego rozporządzenia środkami publicznymi lub innymi, lub niekorzystnego gospodarowania mieniem Skarbu Państwa lub mieniem innych osób prawnych".
Autorka/Autor:momo,js
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
W Sądzie Rejonowym w Brzozowie ruszył proces 78-latki, która w Humniskach (Podkarpacie) śmiertelnie potrąciła 11-letniego chłopca. - Syna, brata, wnuka, kuzyna nikt nam już nie wróci, ale wszyscy mamy nadzieję, że wyrok będzie sprawiedliwy - mówi tvn24.pl mama zmarłego chłopca.
Południowokoreańska agencja Yonhap opublikowała nagranie z kamery monitoringu, ukazujące moment wybuchu pożaru w fabryce produkującej baterie litowe pod Seulem. "Pokazuje ono wstrząsającą chronologię: gęsty dym pochłonął zakład w ciągu zaledwie 42 sekund od początkowej eksplozji baterii" - podała Yonhap.
Tak zaczął się pożar, w którym zginęły 23 osoby
Dwie siostry z Genui znalazły w piwnicy domu swojego zmarłego dziadka ogromną sumę pieniędzy - donosi agencja Adnkronos. Mają jednak teraz problem, gdyż znalezione oszczędności są we włoskich lirach. Od 2002 roku we Włoszech obowiązuje euro, a rodzimej waluty nie można już od lat wymieniać. Jednak walczą. - Wielu dziadków i rodziców oszczędzało pieniądze przez całe życie, a w ten sposób ich wysiłki idą na marne - podkreślają.
"Kupa ludzi poginęła". Poszedłem z drwalami do lasu
Urzędnicy unijni teraz będą się przyglądać, czytać gazety, analizować, co tam obiecują - powiedział w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 ekonomista, prezes i założyciel Instytutu Finansów Publicznych Sławomir Dudek, odnosząc się do procedury nadmiernego deficytu wobec Polski. Stwierdził jednak, że "paradoksalnie jest to bardzo dobra informacja, bo politycy nie będą mogli tak łatwo puścić nas z torbami".
IMGW opublikował ostrzeżenia przed zagrożeniami pogodowymi. W środę w części kraju rozpocznie się kilkudniowa fala upałów - ostrzeżenia przed nimi obowiązują w dziewięciu województwach. W południowej Polsce zagrożenie stanowić mają również burze.
Przed nami dokuczliwy skwar i burze z gradem. IMGW ostrzega
Policja hrabstwa North Yorkshire podała w oświadczeniu, że we wtorek aresztowała czterech mężczyzn pod zarzutem wkroczenia do domu premiera Rishiego Sunaka. Mężczyźni pozostali w areszcie policyjnym w celu przesłuchania, a dochodzenie jest w toku - dodała policja.
Mieli pomysł na "prezent pożegnalny" dla premiera. Zostali aresztowani
Szef Pentagonu Lloyd Austin odbył we wtorek rozmowę telefoniczną z rosyjskim ministrem obrony Andriejem Biełousowem - przekazał rzecznik Departamentu Obrony USA generał Pat Ryder. Jak dodał, Austin podkreślił znaczenie "otwartych linii łączności". Ryder odmówił komentarza w sprawie możliwego wysłania do Ukrainy serwisantów sprzętu z USA.
Szef Pentagonu rozmawiał z rosyjskim ministrem obrony
Piłkarska reprezentacja Polski na pożegnanie z Euro 2024 zremisowała z Francją. Po 14 latach prawnej batalii założyciel WikiLeaks Julian Assange wyszedł na wolność. Komornik sądowy zajął rachunek bankowy europosła PiS Macieja Wąsika - to egzekucja prawomocnego wyroku sądu, który nakazał politykowi zapłatę 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia za naruszenie dóbr fundacji. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 26 czerwca.
Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w środę
- To jest tak naprawdę bardzo niedobra wiadomość dla Joe Bidena - tak Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP w Łotwie i Armenii, komentował w "Faktach po Faktach" wizytę Andrzeja Dudy w Pekinie. Przekonywał, że prezydent USA chce mieć wsparcie ze strony sojuszników z NATO, jeśli chodzi o relacje z Chinami. Politolożka, profesor Katarzyna Pisarska wskazywała, że w Polsce nie dyskutuje się o tym, czy Chiny są "naszym przyjacielem", czy "przyszłym poważnym konkurentem".
"Dwie interpretacje" wizyty Dudy. Jedna to "naprawdę niedobra wiadomość" dla Bidena
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z monitoringu, na którym widać moment tragicznego wypadku w Słupsku. Rozpędzone białe auto osobowe wjeżdża na skrzyżowaniu w wykonującego manewr skrętu motocyklistę. Kierowca samochodu został doprowadzony do prokuratury, motocyklista walczy o życie.
Przerażający wypadek ze Słupska na nagraniu
W gminie Barczewo w województwie warmińsko-mazurskim na posesji, na której są dwie hodowle psów, znaleziono zwłoki pogryzionej siedmiolatki. Jak podaje młodszy aspirant Jacek Wilczewski z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, dziewczyna znała właściciela hodowli i była zaznajomiona z psami.
Siedmioletnia dziewczynka zagryziona przez psy
Zgłoszenie o próbie kradzieży lexusa wpłynęło w nocy. Kilkadziesiąt minut później trzej mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów z warszawskiego Bemowa. W aucie, którym jechali znaleziono narzędzia służące do kradzieży pojazdów. Podejrzani usłyszeli już zarzuty karne i zostali tymczasowo aresztowani.
Próbowali ukraść luksusowe auto, kilkadziesiąt minut później byli w rękach policji
- Źródło:
- tvnwarszawa.pl
Rządząca w Wielkiej Brytanii Partia Konserwatywna wycofuje poparcie dla dwojga jej kandydatów na posłów podejrzanych o to, że mając poufne informacje, obstawiali u bukmacherów datę wyborów. To jednak nie koniec skandalu, bo w sprawę zamieszanych może być też kilku policjantów.
Skandal bukmacherski zatacza coraz szersze kręgi
Zapora na rzece Blue Earth w amerykańskim stanie Minnesota jest w stanie "nieuchronnej awarii" po tym, jak uszkodziła ją woda powodziowa. Podmyte zostały fundamenty jednego z domów położonych nad rzeką, budynek zawisł nad urwiskiem, musieli się ewakuować jego mieszkańcy.
Tama grozi zawaleniem, dom na skraju urwiska
W tej sprawie interesy plażowiczów bez psów i plażowiczów z psami są sprzeczne. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który w rozstrzygnięcie sporu włączył sąd. Jest rozstrzygnięcie - nie można zakazać wejścia z psem na plażę. To nie znaczy, że dalej jest wolna amerykanka.
Sąd rozstrzygnął: nie można zakazać wejścia z psem na plażę. Co to oznacza w praktyce?
- Źródło:
- Fakty TVN
W jednym z klubów w Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie) miało dojść do molestowania seksualnego sześciu dziewczynek w wieku ośmiu i dziewięciu lat. Zarzuty usłyszał 46-latek, który – zgodnie z ustaleniami prokuratury – miał zwabić dzieci do osobnego pomieszczenia. Grozi mu od dwóch do 15 lat więzienia.
Dziewczynki miały być molestowane na imprezie urodzinowej. Zarzuty dla 46-latka
Tylko w ciągu pięciu miesięcy skarbówka wystawiła przedsiębiorcom ponad cztery tysiące mandatów za nieprawidłowości przy wydawaniu paragonów fiskalnych - podało Ministerstwo Finansów. Resort podkreślił przy tym, że wystawienie paragonu jest poświadczeniem uczciwości przedsiębiorcy.
Benedyktyńska robota - tak o rozwiązaniu zagadki śmierci 39-letniej Natalii z Gortatowa pod Poznaniem mówi dziennikarz "Gazety Wyborczej" Piotr Żytnicki, który dotarł do ustaleń śledczych. Według niego kobieta przed śmiercią zostawiła wskazówkę, według której jeśli coś miałoby się jej stać, o zbrodnię należy podejrzewać jej męża. W trakcie pracy nad sprawą funkcjonariusze usypiali czujność mężczyzny, zarządzając poszukiwania w zupełnie innym miejscu niż to, w którym pracowali śledczy.
Natalia bała się o życie, przed śmiercią zostawiła ważną wskazówkę
Ośmiu członków załogi statku, który uderzył w most Key Bridge w Baltimore i doprowadził do jego zawalenia, wróciło do domów. Wcześniej marynarze trzy miesiące spędzili na kontenerowcu, ponieważ nie wolno im było go opuścić. Oczekiwano od nich "pomocy w dochodzeniu", nie mieli też potrzebnych dokumentów.
Ich statek uderzył w most w Baltimore. Co się stało z załogą kontenerowca
Wystarczyło znieść limit wieku - to było trzy tygodnie temu - by na badania prenatalne zaczęło zgłaszać się o wiele więcej pacjentek. Badania są za darmo. Wystarczy skierowanie od lekarza prowadzącego ciążę. Warto, bo można wykryć wady płodu i można je leczyć jeszcze w łonie matki.
Od czerwca badania prenatalne są za darmo dla wszystkich kobiet w ciąży. Mogą uratować życie
- Źródło:
- Fakty TVN
- Zacząłem się bać schodzić po kawę. Unikałem rozmów z ludźmi, bo nie chciałem, żeby to pytanie padło. Uświadomiłem sobie, że muszę powiedzieć na głos, jak jest - mówi Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, ojciec transpłciowej córki. Właśnie ukazała się jego druga książka "Wiktoria. Transpłciowość to nie wszystko". Z Piotrem Jaconiem rozmawia Natalia Szostak.
Piotr Jacoń: Myśleliśmy, że nasze życie się skończyło. Dziś ledwie ten dzień pamiętamy
Politycy Konfederacji rozpowszechniają przekaz, jakoby Rada Unii Europejskiej "chciała zalania 400 tysięcy hektarów jednych z najlepszych ziem w Polsce", przez co "ucierpi 35 tysięcy gospodarstw rolnych". To nieprawda. Fałszywy przekaz dotyczy niedawno przyjętego rozporządzenia o odbudowie zasobów przyrodniczych. Sprawdziliśmy jego zapisy.