- W tym tygodniu odbędzie się komitet polityczny oraz rada polityczna i mam nadzieję, że tam również będą odważni ci koledzy, którzy w ostatnich dniach kierowali różne słowa odnośnie kampanii PiS – mówił w TVN24 Paweł Poncyljusz. Dodał, że co prawda "nie warto już płakać nad rozlanym mlekiem", jednak w gronie partii warto porozmawiać o błędach podczas kampanii. A tych – zdaniem polityka – jest kilka.
- Ostatnie dni drogo kosztowały Prawo i Sprawiedliwość – stwierdził Paweł Poncyljusz. Poseł oświadczył, że skoro już wybuchła dyskusja na temat kampanii wyborczej PiS, to warto omówić tę sprawę, ale w wąskim, partyjnym gronie. – A jest o czym rozmawiać – przyznał poseł.
Według Poncyljusza, ważne jest wyciągnięcie wniosków z tej kampanii, "zwłaszcza, że dwa kolejne lata są latami wyborczymi". Poseł PiS twierdził, że jego partia "powinna położyć większy nacisk na kampanię indywidualną". – Kampanią billboardową i spotami wiele dalej nie pójdziemy – przyznał polityk.
"Pula pieniędzy na indywidualną kampanię była niewielka"
Według niego, "pula pieniędzy na indywidualną kampanię była niewielka w stosunku do pieniędzy wydanych na kampanie medialne". I to – jak tłumaczył Poncyljusz – powinno się zmienić. – Kandydaci powinni prowadzić nieskrępowaną finansowo kampanię – ocenił poseł.
Poncyljusz snuł wizje, jak kandydaci jego partii "biorą do ręki wystarczającą liczbę materiałów i udają się na ulice". - Ważne jest to na przykład w okręgach wielkomiejskich, gdzie indywidualni kandydaci mogą bardziej podobać się wyborcom, niż partia jako całość – mówił poseł. I dodał, że tak było w jego przypadku.
Dyskusja po słowach Ziobry
Dyskusja na temat rozliczenia eurokampanii rozpoczęła się w powyborczy poniedziałek. Zbigniew Ziobro, który z najlepszym wynikiem w PiS zdobył mandat europosła, w wywiadzie dla radiowych "Sygnałów Dnia" powiedział m.in.: "być może osoby, które odpowiadają za sferę przekazu i komunikacji po stronie PiS powinny podjąć pewną refleksję i może się odsunąć".
Wypowiedź ta wywołała liczne komentarze na temat możliwego rozłamu w PiS. W odpowiedzi Kaczyński jeszcze tego samego dnia polecił Ziobrze, by skoncentrował się na nauce języków obcych. Do dyskusji włączyła się też Jolanta Szczypińska, która stwierdziła, że brała udział w najbardziej egoistycznej kampanii.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24