W niedzielę podczas konwencji premier Mateusz Morawiecki mówił, że rząd PiS odzyskał więcej pieniędzy od "mafii VAT-owskich" niż Polska dostała unijnych funduszy. - Kolejna antyunijna wypowiedź premiera rządu Polski - ocenił te słowa Krzysztof Brejza (PO). - Prawo i Sprawiedliwość było za tym, żebyśmy przystąpili do Unii Europejskiej i jesteśmy za tym absolutnie, żeby w tej Unii pozostać, ale jesteśmy też za tym, żeby dbać o nasze interesy - mówiła z kolei Beata Mazurek.
W niedzielę premier Mateusz Morawiecki przemawiał podczas konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Jasionce. a później spotkał się z mieszkańcami Dębicy (woj. podkarpackie).
- Ten mały cud gospodarczy na razie jest mały, ale może będzie większy, to dlatego, że pozyskaliśmy więcej środków od bandytów, mafii VAT-owskich, przestępców podatkowych. To jest w budżecie (…), więcej środków od tych bandytów, którzy swobodnie sobie hulali po państwie polskim za czasów PO i PSL. Więcej środków odzyskaliśmy niż środki unijne – podkreślał premier.
W poniedziałek słowa premiera komentowali zarówno politycy opozycji, jak i politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Brejza: kolejna antyunijna wypowiedź premiera
- Kolejna antyunijna wypowiedź premiera rządu Polski - ocenił Krzysztof Brejza (PO).
Jego zdaniem, słowa szefa rządu są "świadectwem woli całego PiS-u". - PiS nie lubi Unii Europejskiej. Politycy PiS, które jest ugrupowaniem populistyczno-nacjonalistycznym, źle się czują w integrującej się Europie. Bliżej im mentalnie do świata wschodu - ocenił.
Szłapka: propagandowe kłamstwo
- To jest propagandowe kłamstwo, bo to nie jest tylko tak, że te pieniądze są przeznaczane na remont chodników. Tylko to jest na szereg projektów cywilizacyjnych - stwierdził z kolei Adam Szłapka (Nowoczesna).
Stefaniak: "dobra zmiana" nastąpiła dla radnych PiS-u
- Trzeba czytać dobrze słowa Mateuszka Kłamczuszka - mówił Jakub Stefaniak z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Jego zdaniem premier "powiedział jasno", że pieniądze z Unii Europejskiej "ma generalnie w nosie", a "tylko PiS daje sukcesy i możliwości".
- Tylko pytanie: komu? Daje samym swoim. Bo faktycznie prawdziwa "dobra zmiana" nastąpiła dla radnych PiS-u, którzy zasiedli w spółkach Skarbu Państwa i zarabiają gigantyczne pieniądze - ocenił Jakub Stefaniak.
Mazurek: ufam temu, co powiedział
Do krytyki pod adresem Mateusza Morawieckiego odniosła się w poniedziałek rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Jak podkreślała, "każdy pieniądz jest nam potrzebny". - Natomiast pan Mateusz Morawiecki jest finansistą, i to dobrym finansistą - dodała. - Kiedy (Mateusz Morawiecki - red.) obejmował u nas funkcję wicepremiera, wszyscy to chwalili, więc ufam temu, co powiedział - stwierdziła Mazurek. Dodała również, że "nie wszystkie środki unijne powinny, czy są wydatkowane w sposób, który nas by zadowalał".
- Wszystkie pieniądze, które są w budżecie państwa, wszystkie pieniądze, które trafiają do nas z Unii Europejskiej, powinny być w sposób odpowiedni, w miarę szybko, wydatkowane przez różnego rodzaju instytucje, ale przede wszystkim też przez samorządy i rząd - mówiła. Na pytanie, czy zgadza się z przedstawicielami opozycji, którzy oceniają wypowiedź premiera jako zniechęcanie Polaków do Unii Europejskiej, odpowiedziała, że "nie będzie odnosiła się do tego, co mówi opozycja". - Ja powiem tylko tyle i przypomnę, że Prawo i Sprawiedliwość było za tym, żebyśmy przystąpili do Unii Europejskiej, że jesteśmy za tym absolutnie, żeby w tej Unii pozostać, ale jesteśmy też za tym, żeby dbać o nasze interesy, polskie interesy w tej Unii Europejskiej. Nic się w tej kwestii nie zmieniło - wskazała.
Autor: akr//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24