Jeszcze wczoraj posłowie PiS z komisji hazardowej chcieli wykluczyć jej szefa Mirosława Sekułę z PO. A dziś to Platforma mówi o wniosku o usunięcie Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermanna. - Kabaret trwa - komentuje opozycja.
PO twierdzi, że Kempa i Wassermann mogli popaść w konflikt interesów. - Jeśli rzeczywiście zgłaszali uwagi do projektów nowelizacji prawa hazardowego, będziemy wnioskować o usunięcie ich z komisji śledczej i powołanie w ich miejsce innych przedstawicieli PiS - zapowiedział Jarosław Urbaniak z PO. I dodał, że w razie wykluczenia, Kempa i Wassermann mieliby zostać świadkami komisji hazardowej.
Byli w rządzie, zgłaszali uwagi
Co mieliby wyjaśnić? Zgłaszane uwagi w ramach uzgodnień międzyresortowych. Kempa była wiceministrem w resorcie sprawiedliwości, a Wassermann pełnił funkcję koordynatora ds. służb specjalnych.
O tym, że zgłaszali uwagi do noweli jest mowa w przygotowanym w Kancelarii Premiera kalendarium prac nad projektami zmian w prawie hazardowym, które - mimo, że trwały nad nimi prace w rządzie - nie doczekały się uchwalenia w Sejmie.
Wassermann zapowiedź PO podsumował krótko: - To kabaret.
I zaapelował do swoich politycznych przeciwników: - Nie róbmy hucpy. Nie ośmieszajmy Sejmu, posłów i komisji. To droga do tego, by nie wyjaśnić sprawy (afery hazardowej - red.).
Jego zdaniem, jeśli pojawi się wniosek o wykluczenie, PiS nie ma w komisji żadnych szans (większość ma koalicja). - Jeśli pojawi się wniosek, że Wassermann nazywa się Sienkiewicz i będzie głosowanie, to wygram, że nazywam się Wassermann. Nie, w świetle ustaleń komisji będę Sienkiewiczem - rzucił przykład poseł PiS.
Nie róbmy hucpy. Nie ośmieszajmy Sejmu, posłów i komisji. To droga do tego, by nie wyjaśnić sprawy zw
Kempa stwierdziła z kolei, że politycy PO, którzy zasiadają w komisji hazardowej, nie znają procesu legislacyjnego, którego prawidłowość mają badać.
- W ramach zwykłych uzgodnień międzyresortowych podpisuje się uwagi do ustaw, ale nie jest to moje prywatne stanowisko do danej sprawy, tylko stanowisko resortu - powiedziała posłanka PiS.
I dodała, że jej zdaniem, Platforma się czegoś boi, stąd zapowiedź kuriozalnego wniosku.
PiS: Niech Sekuła się wytłumaczy
Zapowiedź ewentualnego wykluczenia Kempy i Wassermana pojawiła się dzień po tym, jak PiS ogłosiło, że są podstawy do wykluczenia szefa komisji hazardowej - Mirosława Sekuły z PO.
Poszło o medialne doniesienia jakoby Sekuła był zamieszany w próbę wręczenia łapówki. Propozycję korzyści majątkowej miał usłyszeć w latach 90. jako wiceprezydent Zabrza i w 2000 r. jako szef sejmowej komisji finansów (wtedy przychodziła do Sekuły lobbyści od hazardu).
Sekuła broni się, że nie złożył zawiadomień o próbach przekupienia funkcjonariusza państwowego, bo były one nieskuteczne. PiS ripostuje: albo bardziej wiarygodne wyjaśnienie, albo wniosek o wykluczenie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24