Po historii 17-letniej Victorii Ministerstwo Sprawiedliwości precyzuje przepisy. Dziś pierwsze czytanie nowelizacji 

1108N000X CNB ORZECHOWSKA VICTORIA ok-0015
Olga Orzechowska o wiadomości od Victorii: ta historia to jedynie wycinek z wielu trudnych chwil
Źródło: TVN24
Tragiczna historia 17-latki z Mławy, opowiedziana w "Czarno na białym", naświetliła, jak niewystarczające są dziś przepisy chroniące nieletnich w ramach postępowań karnych. W Sejmie ruszają prace nad nowelizacją Kodeksu postępowania karnego. Ministerstwo Sprawiedliwości chce, by każda osoba poniżej 18. roku życia była traktowana jako nieletnia i objęta szczególną ochronę podczas czynności. 

W piątek w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie nowelizacji Kodeksu postępowania karnego. Proponowane zmiany będą miały znaczący wpływ m.in. na czynności prowadzone w sytuacji, gdy uczestnikiem zdarzenia jest osoba nieletnia. Ministerstwo Sprawiedliwości chce doprecyzować przepisy tak, aby każda osoba, która nie ukończyła 18. roku życia, była obligatoryjnie traktowana przez policję jako osoba nieletnia. Dotychczas w praktyce granicę tę wyznaczano na 17. rok życia, co wynikało z przepisów Kodeksu karnego przewidujących odpowiedzialność karną siedemnastolatków na zasadach obowiązujących dorosłych. 

Prace nad nowelizacją trwały od kilku miesięcy i wynikały z konieczności dostosowania polskiego prawa do dyrektywy unijnej. Wpływ na ich przyspieszenie w ostatnich tygodniach miała jednak historia 17-letniej Victorii z Mławy, pokazana w reportażu Olgi Orzechowskiej w "Czarno na białym". Nastolatka została zatrzymana przez policję za posiadanie narkotyków. Mimo deklaracji, że leczy się na psychozę maniakalno-depresyjną i przyjmuje leki, wiele godzin spędziła w radiowozie zakuta w kajdanki, a później kolejne godziny w policyjnym pokoju dla osób zatrzymanych. W tym czasie doświadczała stanów lękowych i nie miała kontaktu z psychologiem. Nie dopuszczono do niej matki, która przyniosła na komendę niezbędne leki psychiatryczne. 

OGLĄDAJ: "Ja was zaskarżę"
CNBFoto3 (24)

"Ja was zaskarżę"

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji

Nastolatkę przesłuchano bez obecności obrońcy i opiekuna, po czym zwolniono następnego wieczoru po zajściu, nie informując o tym matki. - Czułam się totalnie sama. Czułam taką totalną pustkę i beznadzieję. Nie widziałam przyszłości. Ciemność ogarnęła całe moje ciało. W tamtym momencie pomyślałam: może to już koniec. I ruszyłam w stronę torów - opisuje nastolatka tamten wieczór w rozmowie z dziennikarką Olgą Orzechowską. Dwie godziny po zwolnieniu targnęła się na życie. W wyniku zdarzenia na przejeździe kolejowym straciła obie nogi i rękę. 

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Aby nie dochodziło do podobnych sytuacji w przypadku zatrzymania osób, które nie ukończyły 18 lat, ustawodawca precyzuje niektóre zapisy kodeksu. 

W projekcie ustawy jest wyraźnie zaznaczone, że funkcjonariusze będą od teraz mieli obowiązek poinformowania rodzica, prawnego opiekuna lub innej osoby pełnoletniej z rodziny wskazanej przez nastolatka, o fakcie jego zatrzymania i prowadzenia niezbędnych czynności. Nie ma na to wpływu jego formalny status w prowadzonej sprawie – czy jest świadkiem, czy podejrzanym – a sam fakt bycia osobą niepełnoletnią. 

W sprawie 17-letniej Victorii policja mogła postąpić inaczej. "Ta możliwość była"
Źródło: Adrianna Otręba/Fakty TVN

- Przygotowany projekt przewiduje rozwiązania mające chronić małoletnich w takiej sytuacji. Po pierwsze, jeśli będzie podejrzenie, że taki małoletni popełnił przestępstwo, będzie już przesłuchiwany nie jako świadek, ale jako podejrzany, niezależnie od faktu formalnego przedstawiania zarzutów - mówi Michał Hara, dyrektor Departamentu Prawa Karnego w Ministerstwie Sprawiedliwości. Konsekwencją takiego działania będzie obowiązkowy udział w przesłuchaniu obrońcy (art. 301a) oraz obowiązek nagrywania takiego przesłuchania (art. 147 par. 2a). Oznacza to, że każda osoba niepełnoletnia, wobec której stosuje się środek zapobiegawczy w postaci zatrzymania, traktowana będzie jako osoba podejrzana i może korzystać z praw przysługujących osobom podejrzanym. W innym przypadku jako świadek nie może zostać zatrzymana, a na przesłuchanie stawia się w określonym terminie z tzw. wolnej stopy. 

Cytat: Art. 301a. Udział obrońcy w przesłuchaniu podejrzanego, który nie ukończył 18 lat, jest obowiązkowy. [proponowany nowy zapis w KPK] 

Co ważne, zapis nagrania z przesłuchania małoletniego stanowić będzie załącznik do protokołu, przechowywany w aktach. - Zarówno organy ścigania, jak i sąd będą miały do niego pełen dostęp – zapewnia Ministerstwo. Pozwoli to w sposób szczególny traktować jako dowody w sprawie utrwalone materiały operacyjne powstałe w wyniku zatrzymania osoby nieletniej, eliminując np. ryzyko nadpisania nagrań. 

- Dzięki temu, nawet w przypadku nieobecności opiekuna, małoletni uzyska wsparcie, a ewentualne nadużycia jego praw będą utrwalone – komentuje Michał Hara. 

Victoria, bohaterka reportażu "Ja was zaskarżę"
Victoria, bohaterka reportażu "Ja was zaskarżę"
Źródło: TVN24

Ustawodawca przewiduje odstępstwa od obowiązku powiadomienia opiekuna, których nie będzie można jednak interpretować dowolnie. Nie jest nim np. niezgoda zatrzymanego nieletniego na przekazanie takiej informacji lub brak możliwości kontaktu z opiekunem. Próby kontaktu trzeba będzie podejmować do skutku, a w uzasadnionym przypadku "powiadomiona powinna zostać przynajmniej organizacja społeczna, która dba o dobro dzieci" – wskazuje karnista mec. Aleksander Szymański, który na naszą prośbę zinterpretował proponowane zapisy. 

Wśród innych okoliczności, w których można odstąpić od zawiadomienia przedstawiciela osoby nieletniej, Ministerstwo Sprawiedliwości w rozmowie z TVN24 wskazuje np. fakt, że opiekun jest współsprawcą czynu i "w związku z tym nie gwarantuje działania na korzyść zatrzymanego". Za wiarygodną przeszkodę uznaje się też stan opiekuna, który pozwala służbom sądzić, że zignoruje on uzyskaną informację o zatrzymaniu podopiecznego albo wykorzysta ją na jego niekorzyść. Mówiąc precyzyjnie chodzi tu np. o pobyt opiekuna w szpitalu w wyniku ciężkiej choroby, udziału w wypadku lub pobyt na izbie wytrzeźwień i niezdolność do sprawowania opieki nad podopiecznym. 

- Projektowany przepis mówi wprost, że jeśli zatrzymany nie ukończył 18 lat, zawiadomienie jest obowiązkowe i sprzeciw osoby zatrzymanej nie jest okolicznością uzasadniającą odstąpienie od tego – podkreśla Hara. 

mswia
MSWiA reaguje na reportaż o sprawie Victorii. Resort bada działania policjantów
Źródło: TVN24

- Gdy spojrzymy na całość tych regulacji, to widać bardzo mocne zaakcentowanie prawa dziecka do tego, aby w trakcie czynności był obecny choćby przedstawiciel ustawowy – mówi mec. Szymański. To zdaniem karnisty jest pozytywna i zasadnicza zmiana w podejściu, uznającą podmiotowość osoby nieletniej, a jej wiek jako czynnik wymagający zapewnienia szczególnej troski. - Do uzyskania pełnoletności faktycznie pozostajemy pod czyjąś pieczą. Dziećmi jesteśmy do osiemnastego roku życia – komentuje. 

Wśród innych zmian, które uważa za istotne, wymienia również kwestie uporządkowania zapisów dotyczących przesłuchania w roli świadka i podejrzanego. Obecnie tylko podejrzany był informowany o swoich prawach i mógł odmówić składania zeznań lub wyjaśnień, świadek nie miał już możliwości takiej odmowy. - Ustawodawca proponuje wprowadzenie obowiązku poinformowania dziecka o tym, że również ono ma swoje prawa w postępowaniu, w którym dokonuje się czynności ograniczających jego wolność. I każe to robić w sposób bardzo prosty, bezpośredni, wręcz mówiąc na "ty" – opisuje mecenas. 

To zdaniem Aleksandra Szymańskiego duża nowość. - Jeżeli ktoś wziął udział kiedykolwiek w czynności z udziałem osoby nieletniej, a ja w takich uczestniczyłem, to wie, jak bardzo zestresowane i niezorientowane w sytuacji jest dziecko. Problemem było nawet pouczenie, bo nie wystarczy podsunąć kartkę z prośbą o podpisanie, że się zrozumiało jej treść. Bez ingerencji osoby trzeciej, bez spowolnienia toku czynności, takie działanie będzie zwyczajnie iluzoryczne – komentuje karnista. 

Po zapoznaniu się z pełną treścią nowelizacji, pojawia się jednak kilka ważnych pytań m.in. o brak zapisu w niej obowiązku informowania opiekuna również o zwolnieniu osoby małoletniej po przeprowadzeniu niezbędnych czynności z jej udziałem. Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że nie ma takiej konieczności i problemu w tej chwili nie dostrzega. 

Zdaniem dyrektora Departamentu Prawa Karnego MS, informacja o zatrzymaniu musi zostać przedstawiona skutecznie, a zatem nie ma mowy o zwolnieniu osoby niepełnoletniej zanim nie dojdzie do formalnego potwierdzenia, że opiekun prawny wie o zatrzymaniu. Ważne, aby rodzice mieli świadomość, o co w takiej sytuacji pytać i z jakich praw mogą skorzystać, aby zapewnić dziecku bezpieczeństwo w trakcie prowadzenia czynności i po ich zakończeniu.

"Victoria prosiła o kontakt z mamą, mama prosiła o kontakt z Victorią"
Źródło: TVN24

 - Skoro opiekun prawny jest zawiadamiany o zatrzymaniu małoletniego, może już bezpośrednio z nim dokonać ustaleń co do ewentualnego kontaktu w momencie zwolnienia – mówi Michał Hara z Departamentu Prawa Karnego.

Argument ten wybrzmiewa w sposób szczególny w historii 17-letniej Victorii, której matka uzyskała na komendzie zapewnienie, że zostanie powiadomiona o zwolnieniu córki. Tak się nie stało, a dziewczyna została wypuszczona bez dostępu do osobistego telefonu, zabezpieczonego jako dowód w sprawie. Nie wiedziała więc, że matka próbowała się z nią skontaktować. "Ten jeden telefon zmieniłby wszystko" – powiedziała w reportażu Olgi Orzechowskiej Magdalena Małkowska, matka Victorii. 

Czytaj także: