"Danina", która ma pokazać "kto wiernie stoi przy PiS-ie"

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe z kampanii wyborczej komitetu PiS. Szef PKW sędzia Sylwester Marciniak poinformował, że dotacja dla komitetu PiS zostanie pomniejszona o 10 milionów złotych. Partia może być także pozbawiona subwencji na trzy lata na skutek ewentualnego odrzucenia rocznego sprawozdania finansowego. Od decyzji PKW przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego.

Prezes partii Kaczyński zaapelował do zwolenników o wpłaty, a wiceprezes Mariusz Błaszczak zapowiedział, że "parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości już od września będą wspierać partię finansowo poprzez darowizny". Posłowie i senatorowie mają miesięcznie wpłacać 1000 złotych, a europarlamentarzyści - 5000 złotych.

CZYTAJ TEŻ: Kaczyński o "próbie likwidacji opozycji". Prosi zwolenników o pieniądze

Sytuację finansową PiS-u komentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski.

Mówił, że zapowiedziana darowizna na partię, którą mają miesięcznie wpłacać parlamentarzyści, to "danina". - Stawki są znane, także to ma wszelkie cechy takiego podatku, daniny, (...). To rodzaj daniny, który jednocześnie - jak sądzę - ma pokazać, kto przy PiS-ie wiernie stoi, a kto, ewentualnie, nie - powiedział.

Jak mówił dalej senator, wobec narracji, którą w sprawie decyzji PKW buduje PiS, w partii może dojść do "zwarcia szeregów", a więc jej członkowie będą regularnie przekazywać darowizny. Dodał jednak, że znajdą się i tacy - i nie będą to pojedynczy członkowie PiS-u - "którym się nie podobały pewne praktyki, które były wcześniej, albo którzy dzisiaj, po zapoznaniu się z tymi faktami, dochodzą do wniosku, że faktycznie miały miejsce nadużycia, zwłaszcza jeśli chodzi o Suwerenną Polskę". 

CZYTAJ W KONKRET24: PKW odrzuciła sprawozdanie z kampanii PiS. Ile straci partia?

- Ta Suwerenna Polska jest takim gwoździem w bucie PiS-u, dlatego że oni zawsze tam się wyłamywali, zawsze mieli swoje poglądy, blokowali różne rzeczy, (był - red.) konflikt Ziobry z Morawieckim - mówił dalej senator.

- Poza tym sam Ziobro, który przedstawiał siebie jako po pierwsze szeryfa, a po drugie faceta, który uzdrowi cały system sprawiedliwości, rozsypał się w proch i pył. Również członkowie PiS-u wiedzą, że ten pan tak nabroił w całym systemie sprawiedliwości, że z tego się nie można wydobyć. Czyli wielu członków PiS-u uważa Suwerenną Polskę za sprawcę, za przyczynę tego zła. I w związku z tym na pewno będą tacy, którzy zadadzą pytanie: "No a dlaczego mam płacić za nich?" - powiedział Borowski.  

 - No, ale wtedy mają prawdopodobnie jedną drogę - to znaczy nie płacić, wyjść z PiS-u i tak dalej - dodał gość TVN24.