Stołeczną listę PiS do Sejmu otworzy prezes partii Jarosław Kaczyński, z drugiego miejsca ma wystartować były szef CBA Mariusz Kamiński. Na "trójce" ma się pojawić była żona Przemysława Gosiewskiego - Małgorzata. Nie znajdzie się na niej natomiast Nelli Rokita, która w poprzednich wyborach była druga na warszawskiej liście tej partii. Według nieoficjalnych informacji z Łodzi do Sejmu wystartuje żona zastrzelonego w łódzkim biurze PiS Marka Rosiaka, Halina Rosiak, a z okręgu podwarszawskiego były wiceprezes PiS Ludwik Dorn.
Na warszawskiej liście czwarty będzie prawdopodobnie obecny poseł Karol Karski. Za nim może znaleźć się inny poseł Artur Górski. Kolejne miejsca mogą zająć: Andrzej Melak, brat tragicznie zmarłego w Smoleńsku Stefana Melaka, były szef KRRiT Witold Kołodziejski oraz były doradca premiera Kaczyńskiego ds. wschodnich Michał Dworczyk.
Wystartować ma też kilku warszawskich radnych. Nelli Rokita - jak wynika z nieoficjalnych wciąż deklaracji członków kierownictwa PiS - jest przymierzana do krakowskich list tej partii.
Senat i "wianuszek"
Prawo i Sprawiedliwość ma też kandydata do Senatu w okręgu obejmującym Pragę-Północ, Pragę-Południe, Rembertów, Targówek i Wesołą: to aktualny wicemarszałek tej izby Zbigniew Romaszewski.
Z kolei Katarzyna Łaniewska, aktorka znana m.in. z serialu "Plebania", ma startować do Senatu z okręgu obejmującego warszawskie dzielnice: Bemowo, Ochota, Ursus, Włochy, Wola.
Nie wiadomo, kto będzie reprezentował PiS w dwóch pozostałych warszawskich okręgach. Według działaczy warszawskiego PiS jeden z nich może przypaść bylej europosłance PiS Ewie Tomaszewskiej.
Wszystko wskazuje na to, że w okręgu obejmującym podwarszawskie powiaty listę kandydatów so Sejmu będzie otwierał obecny szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Za nim znajdzie się b. marszałek Sejmu Ludwik Dorn. Trójką ma być były zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Jacek Sasin.
Na podwarszawskiej liście z dalszych miejsc wystartują b. minister środowiska Jan Szyszko i posłanka z tego okręgu Anna Sikora.
Mocny Toruń
Na wstępnej liście kandydatów PiS do Sejmu w okręgu toruńsko-włocławskim znaleźli się obecni posłowie Zbigniew Girzyński, Marzenna Drab, Anna Sobecka i Łukasz Zbonikowski. - Na naszej liście, która ma charakter wstępny, znaleźli się mocni kandydaci. Są na niej wszyscy obecni posłowie PiS, były senator Józef Łyczak i były wiceminister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, a także kilka osób pełniących funkcje wykonawcze w samorządzie - powiedział prezes PiS w okręgu kujawsko-pomorskim, poseł Łukasz Zbonikowski.
Na liście figuruje 26 osób, reprezentujących wszystkie 14 powiatów okręgu wyborczego. Są wśród nich również osoby bezpartyjne, ale nie ma członków PiS z innych regionów. Sporządzono też krótką listę rezerwową kandydatów. - Liczymy się, że możliwe są pewne korekty naszej listy. Myślę jednak, że w 90 proc. jest to już lista ostateczna - zastrzegł szef PiS w okręgu kujawsko-pomorskim.
Gwiazdy Łodzi
Z kolei na łódzkich listach PiS znajdą się najprawdopodobniej były wiceminister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, była europosłanka Urszula Krupa oraz Halina Rosiak, wdowa po Marku Rosiaku zastrzelonym w łódzkim biurze PiS.
Tych informacji nie chcą potwierdzić jednak czołowi działacze Prawa i Sprawiedliwości w regionie. Jak podkreślają, "więcej będzie można powiedzieć w połowie lipca, ale i tak o wszystkim zadecyduje centrala w Warszawie".
Według nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do partii, do niedawna wydawało się, że numerem jeden na łódzkiej liście będzie Waszczykowski, który "do tej roli przygotowywany był od jesieni ubiegłego roku". Dyplomata w 2010 r. walczył o fotel prezydenta Łodzi, ale przegrał wybory, zdobywając 15 proc. głosów. Po wyborach Waszczykowski jeszcze kilkakrotnie pojawiał się na konferencjach w Łodzi, jednak już od dłuższego czasu tego nie robi, co - według części łódzkich działaczy PiS - może oznaczać, że pojawiło się konkurencyjne nazwisko. Jako jedną z konkurentek wymienia się związaną z Radiem Maryja, byłą posłankę i europosłankę Urszulę Krupę.
Działacze zwracają też uwagę, że w ostatnim czasie bardzo dużo mówi się o "nowej twarzy partii - 23-letniej łodziance Sylwii Ługowskiej" - tej, która znalazła się tuż obok prezesa Jarosława Kaczyńskiego na ostatniej konwencji partii. Ich zdaniem wszystko wskazuje na to, że Ługowska znajdzie się na listach do parlamentu i to dość wysoko.
Prawdopodobnie o fotel posła powalczy również była przewodnicząca rady nadzorczej TVP Janina Goss, uważana za szarą eminencję łódzkiego PiS, a także obecni posłowie - Sławomir Worach (zastąpił w Sejmie zmarłego Piotra Krzywickiego) oraz lider PiS w Łódzkiem Jarosław Jagiełło. Ten ostatni jednak - jak mówią działacze - traci zaufanie w centrali.
W okręgu piotrkowskim zdecydowanym faworytem do pierwszego miejsca na liście jest Antoni Macierewicz szef parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej.
Mazury bez zmian
Wiadomo też, że wszyscy obecni parlamentarzyści PiS z Warmii i Mazur znaleźli się na listach kandydatów do Sejmu, przedstawionych przez regionalne struktury do akceptacji krajowym władzom partii. Wśród kandydatów do Senatu jest znany historyk prof. Jan Żaryn. Większość kandydatów PiS do Senatu to osoby, które nie były dotychczas politykami tej partii. Wyjątkiem jest starający się o reelekcję w okręgu elbląskim senator Sławomir Sadowski.
Działacze z regionu ułożyli alfabetyczne listy kandydatów do Sejmu, które przesłali do akceptacji przez komitet politycznego PiS. Władze krajowe zdecydują o ostatecznej kolejności nazwisk. Mogą również - jak zastrzegły - dołączyć własnych kandydatów spoza regionu.
Na listach zaproponowanych władzom krajowym znaleźli się wszyscy dotychczasowi posłowie z Warmii i Mazur: Iwona Arent, Jerzy Gosiewski i Wojciech Kossakowski - w okręgu olsztyńskim oraz Zbigniew Babalski i Leonard Krasulski - w okręgu elbląskim.
Jednak - jak ocenił szef elbląskich struktur PiS Leonard Krasulski - nie oznacza to, że wszyscy posłowie "mogą czuć się pewniakami". "Jest grupa parlamentarzystów, których obecnością w Sejmie komitet polityczny nie specjalnie jest zachwycony" - stwierdził Krasulski.
Źródło: PAP