TVN24 dotarła do kolejnego, niepublikowanego dotychczas nagrania z monitoringu plaży w Gdyni. Kilka minut przed regularną bijatyką pseudokibiców Ruchu Chorzów z Meksykanami, widać jak obie grupy zbierają siły i dochodzi do pierwszych spięć i wymiany ciosów między pojedynczymi osobami.
To kolejna część nagrań z monitoringu miejskiego. Wczoraj opublikowaliśmy fragment nagrania, który pokazuje co działo się tuż przed regularną bójką na plaży w Gdyni. Widać na nim, że członkowie obu grup przechadzali się po plaży, najprawdopodobniej krzyczeli do siebie i mocno gestykulowali. Jest to fragment poprzedzający ten, który udostępniła policja.
Nagranie od policji rozpoczyna się od momentu, w którym kobieta przekazuje jednemu z mężczyzn jakiś przedmiot. Prawdopodobnie jest to butelka.
Poruszenie, pierwsza bójka
Najnowszy fragment, do którego dotarliśmy, pokazuje, co działo się na plaży kolejne kilka minut wcześniej. Na początku widać jak pojedyncze osoby biegają po plaży. Jeszcze nie widać zwartej grupy. Mężczyźni przemieszczają się, jakby czegoś lub kogoś szukali.
W pewnym momecie widzimy poruszenie, po plaży biegają coraz bardziej zwarte grupy. Formują się i nawzajem obserwują.
Kilkadziesiąt sekund później już wyraźnie widać dwie, stojące na przeciwko siebie grupy. Poruszenie, wymiana zdań. Wreszcie dochodzi do pierwszego, niewielkiego zwarcia. Bije się kilka osób.
W pewnym momencie duża grupa rusza szybko w nieznanym kierunku. Potem zaczyna się już regularna bijatyka.
Bójka i zarzuty
Do bójki na gdyńskiej plaży doszło w niedzielę po południu, pomiędzy kibicami Ruchu Chorzów a marynarzami z meksykańskiego żaglowca Cuauhtemoc. Polscy kibice przyjechali na mecz ich drużyny z Arką Gdynia i na plaży czekali na spotkanie zaplanowane na 18.30.
Autor: mn//gak / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: monitoring miejski w Gdyni